Blog Alexa – "Żyj dobrze, dostatnio i na luzie" - Blog o tym, jak żyć dobrze, dostatnio i na luzie
  • Strona główna
  • Blog
  • Najważniejsze posty
  • Archiwum newslettera
Strona główna
Blog
Najważniejsze posty
Archiwum newslettera
  • Strona główna
  • Blog
  • Najważniejsze posty
  • Archiwum newslettera
Blog Alexa – "Żyj dobrze, dostatnio i na luzie" - Blog o tym, jak żyć dobrze, dostatnio i na luzie
Jak zmieniać ludzi wokół nas

Jak trwale zmieniać ludzi cz.7

Pamiętacie kiedy w części 6 pisałem jak delikatnie zmienić zachowanie humorzastego przełożonego?
Podobny sposób wykorzystali w latach 70 amerykańscy studenci, którzy w celach eksperymentalnych umówili się, że na wykładach pewnego profesora, jeśli znajdzie się on po prawej stronie pomieszczenia, to wszyscy obecni będą delikatnie dawać mu sygnały braku zainteresowania i dekoncentracji. Odwrotnie postępowano w sytuacji kiedy profesor znajdował się po lewej stronie sali wykładowej, wtedy wszyscy patrzyli na niego, kiwali ze zrozumieniem głowami itp. W rezultacie doprowadzili do tego, że biedny profesor (który nic nie wiedział o eksperymencie) wykładał opierając się o lewą ścianę :-)

O tym, że ta metoda funkcjonuje wiem z własnego doświadczenia, może ktoś wypróbuje to na studiach? (tylko ostrożnie!!) :-)

Komentarze (9) →
Alex W. Barszczewski, 2006-11-24
FacebookTwitterPinterestGoogle +Stumbleupon
Jak zmieniać ludzi wokół nas

Jak trwale zmieniać ludzi cz.6

Dziś przejdziemy do sytuacji, kiedy druga strona okazuje nam jakieś reakcje, które nie są z naszego punktu widzenia pożądane. Tutaj jeszcze raz przypominam: Nigdy nie nagradzaj takich niekorzystnych zachowań!!

Często możemy obserwować jak ktoś, dla tzw. „świętego spokoju”, choć wbrew swojej woli ugina się pod presją rodziców czy partnera, jest gotów tolerować niesolidność współpracownika „bo on taki jest”, humory przełożonego. Pamiętajcie, każda taka „nagroda” zwiększa prawdopodobieństwo wystąpienia takiego zachowania w przyszłości.

Co zatem robimy? mamy kilka możliwości, których zastosowanie z pewnością będzie zależało od konkretnej sytuacji i osób zaangażowanych.

Pierwsza, to wspomniane już przeze mnie wcześnie ignorowanie tego zachowania. Podkreślam: nie wdawanie się w dyskusję (to już nagroda), nie tłumaczenie i prośby, lecz po prostu ignorowanie. To brzmi czasem trochę bezlitośnie, zwłaszcza jak stosujesz tę metodę np. w stosunku do dziecka, które krzykiem, czy płaczem próbuje skłonić Cię do zrobienia czegoś, czego nie chcesz. Zdaje się też ona być trochę trudna :-) jeśli stosujemy ją w wypadku scen zazdrości partnera. Nie zmienia to faktu, iż jest ona w obydwu przypadkach skuteczna, jeśli wykażemy wystarczająco dużo konsekwencji w działaniu. Kluczem jest rzeczywistee ignorowanie zachowania, bo negatywna reakcja też może mieć działanie wzmacniające.
Druga metoda, która np. doskonale zastosować można w stosunku do „humorzastego” przełożonego to nagradzanie nieobecności niepożądanego zachowania. Jak to zrobic?

Zauważmy, że każdy człowiek ma normalne wahania zarówno swojego nastroju, jak i nastawienia do nas. Czasem jest względnie miły i uczynny, czasem zachowuje się niemożliwie. Teraz cały trick polega na „upolowaniu” tych momentów, kiedy ta osoba w stosunku do nas zachowuje się w sposób pożądany. Tak jak pisałem w poprzednich odcinkach, nie chodzi tutaj o perfekcyjne zachowanie, lecz o jakikolwiek krok we właściwym kierunku. Takie zachowania natychmiast nagradzamy poprzez np. bycie szczególnie miłym, uczynnym i skorym do pomocy. Na niepożądane zachowania reagujemy wykonując swoje obowiązki służbowe. Nie chcę się tutaj rozpisywać jak to działa, niemniej jeśli jest dobrze przeprowadzona, metoda ta daje dobre wyniki już po kilku tygodniach, w zależności od tego, jak częste i intensywne są nasze interakcje z tym człowiekiem. Tę zabawę możemy pociągnąć dalej, po pierwszych sukcesach i ich utrwaleniu podnosimy nieco poprzeczkę, po przekroczeniu której dajemy nagrodę. Pamiętacie tę linę w basenie orki?

Więcej na ten temat napiszę następnym razem.

Komentarze (6) →
Alex W. Barszczewski, 2006-04-18
FacebookTwitterPinterestGoogle +Stumbleupon
Jak zmieniać ludzi wokół nas

Jak trwale zmieniać ludzi cz. 5

Po mojej krótkiej nieobecności tutaj wracamy do naszego zmieniania zachowań u innych.

Skończyliśmy na tym, jak rozpocząć ten proces stawiając na początku tak nisko poprzeczką, aby „obiekt trenowany” bez trudu mógł zrobić pierwszy krok we właściwym kierunku. Powiedzieliśmy też sobie, jak utrwalić tę tendencję odpowiednio nagradzając zmienione (na razie nieznacznie) zachowanie.

Po utrwaleniu tego zachowania (tak jak powiedzieliśmy sobie w cz. 4) czas na jego dalszą modyfikację w pożądanym przez nas kierunku. Robimy to przez powyższanie poprzeczki, powyżej której nagradzamy. W naszym przykładzie orki jest to dosłowne podniesienie tej rozpietej liny w basenie i nagradzanie jej tylko za przepłynięcie powyżej.

W wypadku naszej zazdrosnej partnerki przestajemy nagradzać obojętne spojrzenie w tej problematycznej sytuacji, staramy się przyłapać ją na choćby cieniu uśmiechu. W razie potrzeby możemy pomóc jej w wyborze właściwej reakcji na przykład uśmiechając sie do niej :-)  Tak czy inaczej, kiedy tylko pojawi się nawet zalążek właściwej reakcji, natychmiast go nagradzamy!

W przypadku orki podnosi się stopniowo tę linę się to tak długo, aż znajdzie się ona na powierzchni. Aby nad nią „przepłynać” orka musi się rozpędzić i wyskoczyć z wody. To nagradzamy tak długo, aż zachowanie utrwali się. Oczywiście pamiętamy, ze w naszych założeniach orka miała robić tę ewolucję na sygnał dzwiękowy. Jak to robimy? Znowu staramy się przyłapać zwierzę na tym, jak wykonuje tę ewolucję na sygnał. Najprościej zrobić to obserwując ją i dając tenże sygnał w momencie kiedy sama z siebie ma zamiar wyskoczyć z wody. To natychmiast nagradzamy i od tego momentu przestajemy nagradzać skoki bez sygnału. Proste? :-)

 

Komentarze (2) →
Alex W. Barszczewski, 2006-04-06
FacebookTwitterPinterestGoogle +Stumbleupon
Jak zmieniać ludzi wokół nas

Jak trwale zmieniać ludzi cz.4

Po krótkiej przerwie wracamy do naszej „tresury” zachowań u współbliźnich.Po tym, jak opisałem jak trenuje się niebezpieczne orki, ktoś zapytał mnie, czy tak samo można trenować np. tyranizującego nas szefa, czy też przysłowiową teściową. Oczywiście, że można :-) choć w obydwu przypadkach nasuwa się pytanie, czy tresura jest tutaj optymalnym rozwiązaniem. W tym pierwszym przypadku lepiej poszukać sobie innego przełożonego (co jak jesteś naprawdę dobry nie stanowi aż tak wielkiego problemu), w tym drugim od samego początku jednoznacznie dla wszystkich ustalić z kim właściwie masz związek. No ale jeśli już trzeba to do dzieła! :-)Wracając do tematu pamiętajmy, że naszym zadaniem jest przyłapanie naszego trenowanego na tym, że robi cokolwiek we właściwym kierunku. Weźmy ten przykład zazdrosnej patnerki, o której wspominałem w pierwszym odcinku tego cyklu. Jeśli chcemy zmienić jej zachowanie kiedy widzi jak np. na jakimś spotkaniu towarzyskim rozmawiamy z inną atrakcyjną kobietą, to starajmy się „przyłapać” naszą partnerkę na sytuacji, kiedy patrzy na nas rozmawiającego z inną , a mimo tego pozostaje obojętna (w przeciwieństwie do robienia min lub scen). I to wszystko jedno, czy ta obojętność spowodowana jest akurat „dniem zwiększonej tolerancji”, czy też po prostu zamyśleniem nad czymś zupełnie innym. Przerywamy natychmiast rozmowę z nową znajomą, podchodzimy do naszej partnerki i dajemy jej do zrozumienia, że jest dla nas najważniejsza. To jest dokładnie odwrotne do błędnego postępowania większości ludzi, ktorzy dają takie sygnały kiedy partnerka okazuje objawy zazdrości i w ten sposób wzmacniają tylko niepożądaną reakcję, do tego zasługując sobie przy okazji na image pantoflarza :-) Pamiętajmy – nigdy nie nagradzajmy niechcianego zachowania!!Wracając do naszej nagrody, to na początku zawsze dajemy ją wtedy, kiedy partnerka zachowuje się w konkretnej sytuacji obojętnie. Na ogół, po pewnym czasie, zamiast osoby robiącej nam za każdym razem scenę mamy do czynnienia z kimś, kto na luzie patrzy na nasze konwersacje z innymi atrakcyjnymi kobietami. A to już duża pozytywna różnica, nieprawdaż? Jak tego typu przypadek posunąć jeszcze dalej powiemy sobie w którymś z następnych postów. Możliwości jest wiele. Osobiście znałem kobietę, która tak „przeprogramowała” swojego zazdrosnego partnera, że sam zaczął zwracać jej uwagę na interesujących i atrakcyjnych facetów w towarzystwie. Oczywiście, jak już powiedzieliśmy sobie, należy to wszystko robić w etyczny sposób, który doprowadzi do rozwiązania korzystnego dla wszystkich zainteresowanych, a przede wszystkim trenowanego.Zanim się rozstaniemy, jeszcze krótka wzmianka na temat co robić, jeśli nasza partnerka próbuje rzeczywiście robić nam scenę. W takim przypadku, nawet jeśli brzmi to kontrowersyjnie, należy to zachowanie po prostu zignorować. Jest rzeczą oczywistą, że wynikająca z tego zignorowania frustracja może czasowo utrudnić, w niektórych przypadkach ubarwić nam życie, niemniej praktyka pokazuje, że każde działanie, które w oczywisty sposób okazuje się bezskuteczne, po pewnym czasie zanika.

Tutaj Moniko masz pierwszy, choć nie jedyny, sposób reakcji na nieakceptowalne zachowanie – zignorować kompletnie. O innych napiszę później.

PS: Gwoli wyjaśnienia – w całym blogu piszę zarówno o mężczyznach, jak i kobietach. Wybór męskiej formy gramatycznej, jak też kierunku przykładów wynika wyłącznie z chęci wyrażania się w sposób dla mnie naturalny.

 

 

 

Komentarze (2) →
Alex W. Barszczewski, 2006-04-03
FacebookTwitterPinterestGoogle +Stumbleupon
Jak zmieniać ludzi wokół nas

Jak trwale zmieniać ludzi cz.3

Dziś mały przykład, jak niewielki powinien być ten pierwszy „sukces” trenowanej osoby. Ze wzglądu na brak miejsca i czasu opiszę to w pewnym uproszczeniu, niemniej tak, aby istotne elementy były jasne.

Weźmy tą wspominaną już wcześniej orkę i zobaczmy jak uczy się ją takiej czynności jak wyskakiwanie z wody na sygnał trenera. Orka jest bez wątpienia fizycznie zdolna do wykonania takiej ewolucji, niemniej nie jest to zadanie trywialne, tym bardziej że ma odbywać się na sygnał i tylko na sygnał.

W basenie, w którym pływa  orka stosunkowo blisko dna rozpina się linę. Trener bardzo uważnie obserwuje zwierzę, w szczególności, kiedy przepływa ono w okolicach liny. Chcemy orkę skłonić do wyskoczenia z wody, więc każdy ruch w stronę powierzchni będzie krokiem we właściwym kierunku. I tak jeśli orka przepłynęła nad rozpiętą liną, to natychmiast dostaje nagrodę w postaci ryby. Jeśli przepłynie pod liną, nie dostaje nic.

Zwierzę stosunkowo szybko pojmuje, że jeśli chce nagrodę, to wystarczy przepłynąć nad rozpiętą liną. Rozpięcie tej liny blisko dna basenu ułatwiło obiektowi trenowanemu przypadkowe zrobienie czegoś dobrze i o to w tej fazie chodziło.

Inny przykład takiego „przyłapania” obiektu trenowanego na robieniu czegoś dobrze przytoczyła w jednym z komentarzy Monika. Jeśli chcemy np. wytresować papużkę, aby brała w dziobek małą piłeczkę i zanosiła ją do koszyczka, to pierwszym „sukcesem” moze być np. fakt dotknięcia samej piłeczki dziobem. Jeśli zauważamy takie zachowanie, to natychmiast nagradzamy je ziarenkiem. Co zrobić, jeśli papużka nie wpadnie na to? Bierzemy piłeczkę, dotykamy nią dziobka ptaka i….. nagradzamy (oczywiście papugę, nie siebie :-) )

Jak to zrobić trenując najbliższych (pamiętacie o naszej umowie o etycznym wykorzystaniu, nieprawdaż?) i co zrobić dalej opowiemy sobie następnym razem.

Komentarze (4) →
Alex W. Barszczewski, 2006-03-30
FacebookTwitterPinterestGoogle +Stumbleupon
Gościnne posty

Skuteczne alternatywy do przemocy (post gościnny)

Duże zainteresowanie poprzednim postem Anny spowodowało, że odstawię mój kolejny tekst na bok i dla zachowania ciągłości zamieszczę teraz napisaną przez nią część 2.

Życzę ciekawej lektury

_________________________________________________________________________

Na wstępie pozwolę sobie zaznaczyć, że niniejszy post nie jest ani zbiorem prawd ostatecznych, ani metod które pomogą zawsze i każdemu rodzicowi. Wielu, z pewnością mądrzejszych ode mnie ludzi podejmowało się prób pisania o skutecznym i dobrym wychowaniu. Nikomu jeszcze nie udało się tego napisać wyczerpując temat i nie pomijając żadnej istotnej kwestii. To co napiszę poniżej to więc kilka uwag dotyczących wpływania na dzieci, które zachowują się inaczej niż byśmy chcieli. Zdając sobie sprawę, że większa część czytelników bloga Alexa to osoby bezdzietne, pozwolę sobie zaznaczyć ważne,  kluczowe kwestie, które zapamiętane mogą okazać się w sytuacji „ZERO” fajnym drogowskazem.

  • Miłość i szacunek-kochajmy nasze dziecko. Mówmy, że kochamy. Bez względu na popełniane błędy, jest tej miłości i szacunku warte.
  • Wiedza-Warto dowiedzieć się, na jakim etapie rozwojowym jest nasza pociecha. Dobrze mieć świadomość jakie są najważniejsze jej potrzeby w danym momencie.  Zbierzmy informacje o tym czego się mniej więcej spodziewać. Większość tych problematycznych zachowań dzieci jest ich rozwojowym obowiązkiem, dowodem na to, że wszystko z nimi w porządku. To że dziecko teściowej/ sąsiadki /koleżanki: nigdy nie wrzeszczało/pluło/zdzierało tapety nas NIE  INTERESUJE.
  • Wiara-Ten punkt to niejako konsekwencja poprzedniego. Wierzymy w nasze dziecko, nigdy źle nie mówimy  o nim przy innych osobach, nie zawstydzamy i osądzamy. Ten punkt warto włączyć w połączeniu z pierwszym gdy np. roczne dziecko z uśmiechem uderzy nas autkiem twarz- wiedza (że w tym wieku dziecko ma dużą potrzebę ruchu, badania, próbowania) połączona z wiarą (że nie był to akt agresji skierowany na nas) pozwolą nam na reakcję adekwatną do sytuacji, a nie przesadzoną (tu mamy cały repertuar: krzyki, klepanie po rączce, żeby „poczuło jak to jest” itp.) Co do reakcji:
  • Uwaga-uwaga jest największą nagrodą dla dziecka. Należy o tym nigdy nie zapominać. Nie zwracanie uwagi jest często świetnym sposobem na wygaszenie nowo nabytej męczącej umiejętności pociechy (np. krzyki,  lądujące autko na naszym czole). Reakcja negatywna (zwrócenie uwagi, krzyk, kara, a nawet klaps) bywa na samym początku tylko niepotrzebną „nagrodą”. Ważne: Dość często rodzice zwracają uwagę na dzieci tylko kiedy coś nabroją. Kiedy grzecznie się bawią w kąciku udają że ich nie widzą, żeby im nie przerywać. Pamiętając, że uwaga jest największą nagrodą, jakie zachowanie tym dzieciom się bardziej „opłaca”? Gdy dziecko już zachowuje się źle, zamiast rozwijać coraz to bogatszy system kar, warto spróbować nagradzać uwagą i pochwałą każde (choćby najmniejsze) zachowanie poprawne, lub brak zachowania negatywnego (nawet gdyby to miało być 5 minut bez dokuczania siostrze-„cieszę się, że ….fajnie mieć takiego brata….”)
  • Konsekwencja-co to znaczy- wiadomo. Musimy być spójni ze swoim przekazem dla dziecka. Stałe zasady dają dziecku poczucie bezpieczeństwa. Nieważne czy jesteś rodzicem, który musi mieć w mieszkaniu błysk, wszystko dopięte na ostatni guzik i idealne, czy wręcz przeciwnie. Ważne żebyś był codziennie, bez względu na humor, miniony dzień taki sam. Dotrzymujmy danych umów dziecku i dopilnowujmy, by ono dotrzymało swojej .  Starajmy się, by dziecko doznawało samo logicznych konsekwencji swoich działań. Uczenie się na błędach jest niewłaściwe tylko wtedy gdy zagraża bezpieczeństwu dziecka, lub naruszone zostają prawa innych.
  • Złość– każdy ma do niej prawo (dziecko też). Wyrażajmy ją nie raniąc. Wiem, że to bardzo trudne, ale dobrze jest poczekać aż opadną emocje zanim zaczniemy rozmawiać o tym co nas denerwuje i o ewentualnej karze.
  • Kara-w tym my Polacy jesteśmy mistrzami. Karzemy, druzgocząco krytykujemy za inność, niedoskonałość, negatywne uczucie. Kara powinna być ostatecznością, gdy zastosowanie powyższych punktów okaże się nieskuteczne. Tu warto przemyśleć, co dla tego konkretnego dziecka jest karą, a co nagrodą. Czasem już odebranie nagrody, przywileju jest bardziej dotkliwe niż standardowy tygodniowy szlaban na TV.
  • Czyny– czyny rodzica mają większy wpływ na dziecko niż słowa. Ale:
  • Rozmowa-warto od początku uznać dorastające dziecko jako partnera godnego dyskusji. Słuchajmy. Pytajmy. Postawmy się na miejscu dziecka. Zapytajmy dziecko co by zrobiło będąc na naszym miejscu. Dajmy mu wybór. Ufajmy mu. Przyznajmy się czasem do błędu. W ten sposób pokazujmy, że popełnianie błędów w życiu się zwyczajnie zdarza, ze błędy da się na prawić, że można prosić o pomoc. „Wygrany-wygrany”. Nie walczmy o rację, zwycięstwo.

Celowo nie piszę o wpływaniu na nastoletnie, dorastające pociechy, dla których stajemy się bardziej doradcami i przewodnikami niż opiekunami. W tym przewodnictwie najważniejsze będą:

  • otwarta komunikacja
  • umiejętność uważnego słuchania
  • podejście nastawione na rozwiązywanie problemów.

A o tym wszystkim świetnie pisał już Alex. Pozwolę sobie na przytoczenie chociażby kilku postów:
–jak trwale zmieniać ludzi wszystkie części :-)
– http://alexba.eu/2010-02-14/rozwoj-kariera-praca/nie-osadzaj/
–  http://alexba.eu/2010-01-14/rozwoj-kariera-praca/zadzwon/
– http://alexba.eu/2008-11-12/szacunek-i-zaufanie-u-innych/pytany-o-zdanie/
– http://alexba.eu/2007-03-30/rozwoj-kariera-praca/optymalna-strategia-postepowania-z-innymi-ludzmi/
I wiele, wiele innych! Ten blog to kopalnia wiedzy, korzystajmy z niej

_________________________________________________________________________

Anna Polek jest prywatnie matką dwójki dzieci, zawodowo pedagogiem i neuroterapeutą. Prowadzi Centrum Terapii Integros. Pracuje głównie z dziećmi mającymi problem z uwagą, kontrolą zachowania, posiadającymi trudności szkolne i emocjonalne, oraz upośledzonymi. W obszarze jej zainteresowań od lat jest również rodzina, jako środowisko wychowawcze, wspieranie rozwoju dzieci o specjalnych potrzebach edukacyjnych, uwarunkowania osiągnięć szkolnych dziecka, a także wykorzystanie nowoczesnych rozwiązań technologicznych wspierających terapię.

Komentarze (29) →
Alex W. Barszczewski, 2010-06-07
FacebookTwitterPinterestGoogle +Stumbleupon

Najważniejsze posty

Drogi Czytelniku!

Poniżej znajdziesz linki do najważniejszych postów tego blogu. Wokół tematów w nich poruszanych toczyły się często bardzo interesujące dyskusje i zapraszam serdecznie do zapoznania się z nimi. Mimo długości niektórych z nich (40- 80 obszernych komentarzy) warto je przeczytać, bo zazwyczaj znacząco zgłębiały one dyskutowane zagadnienia.

Życzę Ci przyjemnej i pożytecznej lektury!

Utrata wagi i zdrowe życie

Jak obliczyć suplementację witaminy D3 – poprawa samopoczucia

Utrata wagi i lepsze samopoczucie – w jakiej kolejności zadziałamy.

Utrata wagi i lepsze samopoczucie – mój bilans otwarcia

Utrata wagi i poprawa samopoczucia – parę uwag na początek

Jak skutecznie radzić sobie z wyzwaniami w życiu

Szkolenia

Czas trwania sesju coachingowej
Krój jest nagi – co robią firmy szkoleniowe aby ich nie wybrać (post gościnny)
Porozmawiajmy o szkoleniach

Jak można zostać trenerem :-)

Relacje z innymi ludźmi

Niebezpieczne przekonanie

Zanim zatelefonujesz…

Uważaj na pozory i uprzedzenia

Czynniki dyskwalifikujące w relacji

Nasze relacje po eskimosku

Nie masz prawa (prawie) do niczego cz.6

List od Czytelnika

Ile razy trzeba Ci powtarzać?

Nie masz prawa (prawie) do niczego cz.5

Nie masz prawa (prawie) do niczego cz.4

Nie masz prawa (prawie) do niczego cz.3

Nie masz prawa (prawie) do niczego cz.2

Nie masz prawa (prawie) do niczego!!

Wyrzuć śmieci

Przestań wiosłować (na chwilę)

Jak mu to powiedzieć cz. 5

Jak mu to powiedzieć cz. 4

Jak mu to powiedzieć cz. 3

Jak mu to powiedzieć cz. 2

Jak mu to powiedzieć cz. 1

Angażować się, czy też nie?

Tezy poprzedniego postu – bardzo prosto (uzupełnienie postu „Dwie rzeczywistości)

Dwie rzeczywistości

Jakie masz prawo tego ode mnie wymagać?

Szybka selekcja – Jak robi to Alex?

Osoba bliska czy blisko spokrewniona?

Warto być miłym

Szybka selekcja ludzi – dlaczego warto?

O rodzajach relacji damsko-męskich

Fundamentalny błąd przypisania

Kocha, to powinien wiedzieć

Nie sądź, abyś nie był osądzonym!

Zadzwoń, kiedy nic nie potrzebujesz

Non Disclosure Agreement

Jak nie załatwiać spraw

Czego możemy nauczyć się z bajek cz. 1

Wolisz 100% czegoś przeciętnego, czy 10% czegoś super?
Kiedy nie pasuje Ci temat rozmowy…

Z jaką rozdzielczością odpierasz przekaz werbalny
Kwestie materialne w doborze partnera

Związek a zarobki partnerów

Wolisz 100% czegoś przeciętnego, czy 10% czegoś super?

Uroda i atrakcyjność fizyczna

Jak dobierasz sobie partnera?

Jakość Twoich rozmów

Komu wierzyć i na jakie rzeczy patrzeć

Komunikuj precyzyjnie

Czy jesteś belką żeliwną czy drewnianą

Właściwy adresat

Dobrym klientom i partnerom wstęp wzbroniony

Niezdobyta twierdza cz.2 (post gościnny)

Niezdobyta twierdza cz. 1 (post gościnny)

Rezonans limbiczny

Jak rozstawać się w biznesie i nie tylko
Feedback – jak udzielamy

Róbmy to inaczej niż krowy

Naucz się być zuchwałym

Pytaj bez strachu
Seryjna monogamia

Optymalna strategia postępowania z innymi ludźmi
Skuteczne nawiązanie dobrego kontaktu z innym człowiekiem
Typowe strategie podrywania :-)
Czy dobierasz sobie sympatycznych ludzi?
Skuteczne narzędzia do rozwiązywania (niektórych) problemów cz.2
Skuteczne narzędzia do rozwiązywania (niektórych) problemów
Relacje z innymi ludźmi – jakimi zasadami się kierujesz?
Czy Twój związek to samochód czy motocykl?
Twoje nastawienie do otrzymywania prezentów
Reakcja na błędy innych
Samobójcza bramka
Trudne sytuacje z drugim człowiekiem cz. 4
Trudne sytuacje z drugim człowiekiem cz.3
Trudne sytuacje z innym człowiekiem cz.2
Trudne sytuacje z innym człowiekiem cz.1
Feedback i rady dla innych
Obawa przed odmową
Dziwny przesąd
Kontakty z ludźmi – podkreślać różnice, czy podobieństwa ?
Twoje kontakty – czy jesteś miłym człowiekiem?

Rozwój osobisty

Love it, change it, leave it, albo….

Trzy zasady eksperymentowania

Czego najbardziej brakuje Ci w życiu?

Dylemat 26-letniej kobiety

Jak tak dalej pójdzie, to dokąd zajdziesz w życiu?

Nie staraj się za bardzo

Zdejm te okulary!

Żyjesz jak miejski autobus czy jak samochód rajdowy?

Nasza osobista wolność – trzecie spojrzenie

Specyficzna ślepota

Dyktatura rodziców – odpowiedź na kilka pytań

Jakie programy tobą sterują

Póki żyjesz nie jest za późno

No hassle in my castle – tuning- cz. 1.

No hassle in my castle

Stabilność emocjonalna

Precz z dyktaturą pociotków i znajomych cz. 2!

Precz z dyktaturą pociotków i znajomych cz. 1!

Miejsce na szczęśliwy przypadek

Dwa pytania

Jeszcze o czasie wolnym i państwowej emeryturze
Nie bąź jak mały Kazio
„Tunelowe życie”

Pozwól sobie na normalność 1

Musisz umrzeć i to jest nieuniknione

Nie musisz być doskonały …..

Dokąd prowadzi twoja droga życiowa?
Jak wykorzystać feedback
Kop Twoją studnię zanim poczujesz pragnienie
Nasza osobista wolność
Dwie łodzie i helikopter

Przetestuj Twoje marzenia cz. 2

Przetestuj Twoje marzenia
Nasze marzenia
Jeszcze o odpowiedzialności
Odpowiedzialność – parę rozważań
W życiu liczą się nie chęci, lecz rezultaty
Wszystko, co jest dla mnie dobre przychodzi mi bez trudu
“Negatywne” wydarzenia w życiu
Jesteś autentykiem czy pozłacaną wydmuszką?
Co zrobić, kiedy się nie wie co chce się robić w życiu?
Czy już posmakowałeś twoich marzeń?
Czy tkwisz w pętli czasu?
Kto nie ma problemów?
Czy jesteśmy egoistami?
Jak mieszkasz?
Jak rozszerzać swój zakres swobody i jakość życia cz3a.
Jak rozszerzać swój zakres swobody i jakość życia cz3.
Jak rozszerzać swój zakres swobody i jakość życia cz2.
Jak rozszerzać swój zakres swobody i jakość życia cz1.
Swoboda wyboru w trakcie Twojego życia
My i nasze emocje – kto jest czyim panem?
Dyskusja o stabilizacji w życiu c.d.
Stabilizacja w życiu cz. 2
Stabilizacja w Twoim życiu – szczęście, czy pułapka
Czym karmisz Twój umysł cz.2
Czym karmisz Twój umysł?
Gdyby dziś był ostatni dzień twojego życia ….
Nasze autentyczne “ja”
Jaka jest Twoja definicja sukcesu?

Uczenie się od innych ludzi

Do czego przydaje się ten blog

Moje wystąpienie – jak to zrobiłem

Eksperci i „G…. eksperci”

Podejście do autorytetów cz. 2.
Podejście do autorytetów cz.1

Jak wykorzystać spotkanie z ekspertem
Mentor – jak się zakwalifikować

Mentor – jak go szukać

Nie rób tego sam – poszukaj mentora

Memento mori…..
Kogo słuchacie cz. 2
Pomyśl o źródle z którego pijesz
.
Czy masz Syndrom Zosi Samosi?

Praca

Historia M.G.

Upierdliwy klient wewnętrzny działu IT cz.2

Upierdliwy klient wewnętrzny działu IT

Zdobywanie umiejętności praktycznych

Nie da się? Spróbuj zrobić na odwrót

W chmurach – lekcja 1.

Dwa nastawienia do pracy

Jak często rozmawiać jeden-na-jeden z pracownikiem?

Jak mocna jest Twoja pozycja w firmie?

Twój dostawca – prostytutka czy partner

Sposoby wprowadzania innowacji cz.1
Właściwa kolejność przy rozwiązywaniu niektórych problemów

1000 dolarów za porzucenie pracy

Dusza inżyniera (post gościnny)

Historia pewnej rekomendacji – jak optymalnie wykorzystywać kontakty

Ile pieniędzy potrzebujesz aby być szczęśliwym

Interesująca historia...
Nie potrzebuję ani czasu wolnego ani urlopu
Project manager – mrówka w silosie czy polityk?

Generalista – umiejętne zastosowanien zasady Pareto
Młodzi ludzie w pracy
Nie daj się odczłowieczyć !!

Jedyny na liście – spojrzenie z drugiej strony
Jeszcze o pozycjonowaniu się
Jak chcesz się pozycjonować w życiu zawodowym?
Mam 24 lata, chcę być trenerem, co dalej?Część IV
Mam 24 lata, chcę być trenerem, co dalej?Część III

Mam 24 lata, chcę być trenerem, co dalej?Część II
Mam 24 lata, chcę być trenerem, co dalej?
Bezpieczeństwo finansowe
Za ile sprzedajesz godzinę Twojego życia?
W jakiej roli pracujesz?
Zaufanie w biznesie cz.2
Zaufanie w biznesie
Czy Twoja firma robi z Ciebie zombie ?
Podejście do pracy
Twoja wartość rynkowa

Przywództwo

Nie sygnalizuj poddańczości
Pokaż mi Twoje blizny!!

Marketing własnej osoby

Obiecuj wiele, dostarczaj jeszcze więcej
Czy jesteś Purpurową Krową, czy zwykłą Krasulą?

Jak być dobrym klientem i dlaczego warto?

Czy łatwo i przyjemnie jest robić z Tobą interesy?
Jak „nierozsądne” działania rozkręciły mi biznes
Dbaj o kichaczy i zostań jednym z nich
Czy Google jest Twoim przyjacielem?
Parę uwag o wychylaniu się
Jak wybić się w życiu cz. 1
Wiedza i domysły cz.3
Wiedza i domysły
“Yes, I can!”
Informuj klientów o tym co robisz
Wykorzystaj trening do Twego PR
Sprzedaż poniżej własnej wartości
Wieśniactwo cd
Dodatkowa mila – zapomniana koncepcja
Twoje kontakty – oaza, monokultura, czy zróżnicowanie?


Zasada Pareto
Jeszcze jeden przykład zastosowania Zasady Pareto
Time management czy Zasada Pareto?
Inne zastosowanie zasady Pareto

Studia

Jak nas oceniają

Formalne studia – kiedy i dlaczego warto?
Na ile programiście przydają się studia
Rozważania na temat dylematów Marcina

Swiat wokół nas

Porsche bez świec zapłonowych

Niewłaściwe pytanie

Reemigracja do Polski
Nieproszony komentarz

Etikettenschwindel

Nieprzyjemna diagnoza

Czy potrzebujemy Hindusów
?
Pobudka!!!

Jak pokonują wyzwania ludzie, którzy mają ich znacznie więcej
Pojawia się nowa generacja
Kiedy chciwość przesłania rozum
Konkurencja na dwa fronty cz.2
Konkurencja na dwa fronty

Wpływanie na innych ludzi

Jak załatwiać reklamację – analiza

Jak załatwiać reklamację

Gorący kartofel
Chcesz kogoś przekonać, czy tylko zagadać?
Wiedza i domysły cz.2
Jak trwale zmieniać ludzi cz.7
Jak trwale zmieniać ludzi cz.6
Jak trwale zmieniać ludzi cz. 5
Jak trwale zmieniać ludzi cz.4
Jak trwale zmieniać ludzi cz.3
Jak na trwałe zmieniać ludzi cz.2
Jak na trwałe zmieniać ludzi cz.1
Mały chwyt zapożyczony z psychoterapii :-)

Posty gościnne

Bądź, kim naprawdę jesteś – post gościnny (in memoriam)

Dorzuć się, czyli wesołe Święta dla każdego (2012)

Święta dla każdego – rezultaty

Święta dla każdego (2011)

Historia Mr X

Travel light&cheap – zimowa przygoda

Sygnały ostrzegawcze

Smutna historia z happy Endem (?)

Jak ja nie lubię Alexa

Skuteczne alternatywy do przemocy

Kilka myśli o dziękowaniu

Cykliczne spotkania z pracownikami a ich faktyczny rozwój

Komentarze (0) →
Alex W. Barszczewski, 2007-09-06
FacebookTwitterPinterestGoogle +Stumbleupon

Regulamin

Regulamin Newslettera

Usługodawca – Wiesław Barszczewski, prowadzący działalność gospodarczą pod firmą ALEKSANDER W.BARSZCZEWSKI MANAGEMENT TRAINING & COACHING Wiesław Aleksander Barszczewski, pod adresem ul. Lenartowicza, nr 5 lok. 2, 31-138 Kraków, Numer NIP: 5242664924, Numer REGON: 141631168, wpisany do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej;
Usługobiorca – osoba fizyczna, osoba prawna lub jednostka organizacyjna nieposiadająca osobowości prawnej, wyposażona w zdolność prawną, która zamówiła usługę Subskrypcji Newslettera;
Newsletter – oznacza informację przesyłaną cyklicznie na adres poczty elektronicznej podany podczas rejestracji przez Subskrybenta;
Subskrypcja/Usługa – oznacza świadczoną drogą elektroniczną, za pomocą poczty elektronicznej, i na zamówienie Usługobiorcy, nieodpłatną usługę cyklicznego przesyłania na adres elektroniczny Newslettera;
Regulamin – oznacza niniejszy dokument.

§ 1

Postanowienia ogólne

  1. Na podstawie art. 8 ust. 1 ustawy z dnia 18 lipca 2002 r. o świadczeniu usług drogą elektroniczną  Usługodawca określa w niniejszym Regulaminie zasady korzystania z usługi Subskrypcji Newslettera.
  2. Usługobiorca oświadcza, że przed dokonaniem zamówienia Usługi zapoznał się z postanowieniami Regulaminu, „Polityki Prywatności” i akceptuje je oraz wyraża zgodę na Subskrypcję.[Kb1] 
  3. Dane kontaktowe Usługodawcy:
    Aleksander W. Barszczewski Management Training&Coaching
    Ul. Lenartowicza 5/2
    31-138 Kraków
    e-mail: ksiazka@alex-barszczewski
    tel.: 12 30 72 773
  4. Usługodawca oświadcza, że w ramach świadczenia usług opisanych w Regulaminie Usługobiorca ma zakaz dostarczania treści o charakterze bezprawnym. Usługobiorca akceptując treść Regulaminu oświadcza tym samym, że nie naruszy powyższego zakazu.

§ 2

Zasady i warunki świadczenia usługi Subskrypcji

  1. Usługa Subskrypcji świadczona jest za zgodą Usługobiorcy, nieodpłatnie, przez czas nieoznaczony, do momentu rezygnacji przez Usługobiorcę z usługi Subskrypcji lub do momentu zakończenia świadczenia usługi Subskrypcji przez Usługodawcę, co może nastąpić w dowolnym momencie.
  2. W ramach usługi Newsletter, za pośrednictwem poczty elektronicznej, na podany przez Usługobiorcę adres poczty elektronicznej, Usługodawca będzie wysyłał informacje w formie listu elektronicznego (email).
  3. Aby zamówić Usługę Usługobiorca powinien:
    a) połączyć się w trybie on-line ze stroną Usługodawcy – https://newsletter.alexba.eu/
    b) dokonać rejestracji w stworzonej przez Usługodawcę bazie Usługobiorców dostępnej na stronie co polega na prawidłowym wypełnieniu formularza tj. wprowadzeniu poprawnego imienia i adresu poczty elektronicznej (adresu email) Usługobiorcy, zapoznaniu się i zaakceptowaniu przez Usługobiorcę z Regulaminem oraz Polityką prywatności oraz wyrażeniu zgody na Subskrypcję oraz przetwarzanie danych osobowych w celach związanych z wysyłką Newslettera;
    c) potwierdzić zamówienie Usługi w liście elektronicznym przesyłanym na podany przez Usługodawcę adres elektroniczny; a następnie kliknąć w przesłany link co potwierdzać będzie poprawność podanego adresu poczty elektronicznej oraz zgodę na Subskrypcję.
  4. Subskrypcja oznacza, że Usługobiorca zgadza się z Polityką prywatności oraz wyraża zgodę na wysyłanie mu informacji marketingowych i handlowych za pomocą środków komunikacji elektronicznej np. e-maila, w rozumieniu ustawy z dnia 18 lipca 2002 roku o świadczeniu usług drogą elektroniczną. Poprzez zapis na Newsletter Usługobiorca wyraża również zgodę na wykorzystywanie przez Usługodawcę telekomunikacyjnych urządzeń końcowych Usługobiorcy (np. telefonu, tabletu, komputera) w celu marketingu bezpośredniego produktów i usług Usługodawcy oraz przedstawiania Usługobiorcy informacji handlowych zgodnie z art. 172 ust.1 ustawy Prawo telekomunikacyjne.
  5. Usługa Subskrypcji rozpoczyna się automatycznie po jej aktywacji, o której mowa w ust. 3 lit. c) powyżej.
  6. Adresy poczty elektronicznej, które nie zostaną potwierdzone w ciągu 5 dni od dnia dokonania rejestracji będą trwale usuwane z bazy Usługobiorców.
  7. Po włączeniu podanego przez Usługobiorcę adresu elektronicznego do bazy Usługobiorców, Usługodawca będzie korzystać z tego adresu wyłącznie w celu wykonywania Usługi.
  8. W każdym czasie Usługobiorca ma prawo zrezygnować z Usługi bez podania przyczyny. W tym celu Usługobiorca powinien:
    a) kliknąć w link o rezygnacji, zlokalizowany w stopce każdego otrzymanego Newslettera,
    b) alternatywnie skontaktować się z Usługodawcą wysyłając wiadomość mailową na adres kontakt@alexba.eu
  9. Usługodawca zastrzega sobie prawo zaprzestania w każdym czasie świadczenia Usługi. O zamiarze zaprzestania świadczenia Usługi Usługodawca poinformuje jednak Usługobiorcę z co najmniej tygodniowym wyprzedzeniem wysyłając stosowne zawiadomienie w tej sprawie za pośrednictwem poczty elektronicznej na adres elektroniczny podany przez Usługobiorcę w formularzu rejestracji (Usługobiorca wyraża niniejszym zgodę na otrzymanie takiej informacji od Usługodawcy).
  10. Po dotarciu przesłanego oświadczenia o rezygnacji z Usługi, jak i po zaprzestaniu świadczenia usług z przyczyn określonych w ust. 9, Usługodawca usunie podany przez Usługobiorcę adres elektroniczny ze swej bazy wysyłkowej.

§ 3

Wymagania techniczne

  1. W celu prawidłowego korzystania z Usługi wymagane jest:
    a) połączenie z siecią Internet,
    b) posiadanie przez Usługobiorcę adresu elektronicznego, którym może on samodzielnie dysponować w zakresie niezbędnym do realizacji Usługi.

§ 4

Szczególne zagrożenia związane z korzystaniem z Usługi

  1. Usługodawca informuje Usługobiorców o szczególnych zagrożeniach związanych z korzystaniem z Usługi. Zagrożenia, które mogą wystąpić jedynie potencjalnie to m. in.:
    a) możliwość otrzymania spamu,
    b) obecność i działanie oprogramowania typu malware, w tym: wirusów komputerowych,
    c) obecność i działanie robaków internetowych (worm), czyli szkodliwego oprogramowania zdolnego do samopowielania,
    d) możliwość zadziałania oprogramowania typu spyware, to jest oprogramowania szpiegującego działania użytkownika w Internecie, instalującego się bez jego wiedzy, zgody i kontroli,
    e) możliwość bycia narażonym na cracking lub phishing (łowienie haseł),
    f) piractwo,
    g) sniffing – niedozwolony podsłuch,
    h) możliwość wprowadzenia przez inne osoby korzystające z systemu teleinformatycznego i/lub sieci telekomunikacyjnej nielegalnych urządzeń dających nieuprawniony dostęp do usług podlegających ochronie w rozumieniu dyrektywy 98/84/WE,
    i) czynności kryptoanalizy, tj. odnalezienia słabości systemu kryptograficznego, a tym samym umożliwienia jego złamania lub obejścia.
  2. W celu zminimalizowania wystąpienia zagrożeń określonych w ust.1, Usługobiorca powinien zaopatrzyć swój komputer i inne urządzenia elektroniczne, które wykorzystuje do korzystania z Usługi, w program antywirusowy i zaporę sieciową (firewall).
  3. Usługodawca informuje Usługobiorców o funkcji i celu oprogramowania lub danych niebędących składnikiem treści Usługi, wprowadzanych przez Usługodawcę do systemu teleinformatycznego, którym posługuje się Usługobiorca. Informacje o funkcji i celu oprogramowania lub danych niebędących składnikiem treści Usługi, wprowadzanych przez Usługodawcę do systemu teleinformatycznego, którym posługuje się Usługobiorca, zawarte są w Polityce prywatności Usługodawcy dostępnej na stronie internetowej pod adresem:
    https://sklep.klinikanegocjacji.pl/page/polityka-prywatnosci

§ 5

Odpowiedzialność i Reklamacje

  1. Usługodawca nie ponosi odpowiedzialności za nieprawidłową realizację Usługi Subskrypcji spowodowaną:
    a) działaniem siły wyższej;
    b) awarią powstałą z winy Usługobiorcy lub nieprawidłowościami w systemie komputerowym Usługobiorcy;
    c) jakością łącza (połączenia) Usługobiorcy z Internetem;
    d) awariami urządzeń dostawców Internetu Usługobiorcy.
  2. Usługodawca zastrzega sobie prawo do czasowego zaprzestania wykonywania Usługi, jeżeli będzie to niezbędne ze względów technicznych (konserwacja, modyfikacje lub naprawa systemu).
  3. Reklamacje dotyczące Usługi można zgłaszać:
    a) mailowo na adres poczty elektronicznej: ksiazka@alexba.eu ;
  4. W reklamacji Usługobiorca powinien podać swoje imię i nazwisko, adres mailowy oraz szczegółowy opis problemu.
  5. Usługodawca zobowiązuje się do rozpatrzenia każdej reklamacji w terminie do 14 dni, o czym informuje Usługobiorcę. Informacja o rozpatrzeniu reklamacji zostanie przesłana na adres elektroniczny Usługobiorcy, na co wyraża on zgodę.

§ 6

Dane osobowe i prywatność

  1. Administratorem danych osobowych Usługobiorców jest Wiesław Barszczewski, prowadzący działalność gospodarczą pod firmą ALEKSANDER W.BARSZCZEWSKI MANAGEMENT TRAINING & COACHING Wiesław Aleksander Barszczewski, pod adresem ul. Lenartowicza, nr 5 lok. 2, 31-138 Kraków, Numer NIP: 5242664924, Numer REGON: 141631168, wpisanym do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej.
  2. Z Administratorem danych osobowych można kontaktować się:
    1) pod adresem korespondencyjnym: ALEKSANDER W.BARSZCZEWSKI MANAGEMENT TRAINING & COACHING Wiesław Aleksander Barszczewski, pod adresem ul. Lenartowicza, nr 5 lok. 2, 31-138 Kraków
    2) pod adresem poczty elektronicznej: ksiazka@alexba.eu .
  3. Szczegóły związane z danymi osobowymi oraz plikami cookies opisane zostały w Polityce prywatności dostępnej pod adresem: https://sklep.klinikanegocjacji.pl/page/polityka-prywatnosci

§ 7

Postanowienia końcowe

  1. Regulamin jest dostępny w każdym czasie pod następującym adresem strony internetowej Usługodawcy https://alexba.eu/regulamin
  2. Usługodawca zastrzega sobie prawo do usunięcia z bazy Usługobiorców Usługobiorcy, który naruszył niniejszy Regulamin lub podejmuje działania ingerujące w niezakłócone korzystanie z Usługi przez innych Usługobiorców.
  3. Zmiana Regulaminu może nastąpić z ważnych przyczyn, do których należą:
    1) konieczność dostosowania postanowień regulaminu do przepisów prawa mających bezpośredni wpływ na świadczenie Usługi;
    2) zmiana warunków technicznych świadczenia Usługi;
    3) wprowadzenie nowych Usług;
    4) zmiana warunków lub procesu zawierania umowy, której przedmiotem jest świadczenie Usługi;
    5) poprawa obsługi Usługobiorców oraz przeciwdziałanie nadużyciom;
    6) zmiana danych Usługodawcy;
    7) potrzeba usunięcia z treści Regulaminu błędów, omyłek pisarskich lub niejasności.
  4. Zmieniony regulamin zostaje udostępniony na stronie https://alexba.eu w zakładce „Regulamin” i jest dostępny w wersji elektronicznej i do nieodpłatnego pobrania w formacie PDF.
  5. O zmianie Regulaminu Usługodawca poinformuje poprzez komunikat na stronie https://newsletter.alexba.eu oraz przesyłając powiadomienia Usługobiorcom na adres e-mail.
  6. Termin wejścia w życie zmienionego regulaminu wynosi co najmniej siedem dni od daty przesłania Usługobiorcy powiadomienia o zmianie regulaminu.
Komentarze (0) →
Alex W. Barszczewski, 2023-01-16
FacebookTwitterPinterestGoogle +Stumbleupon
Tematy różne, Zdrowe życie

Utrata wagi i lepsze samopoczucie – mój bilans otwarcia

Witaj w kontynuacji cyklu z różnymi przydatnymi informacjami, przy pomocy których prawie każdy może stosunkowo łatwo tak przestawić sobie metabolizm, aby nie tylko spokojnie i trwale pozbyć się zbędnych kilogramów, ale też znacznie lepiej poczuć.

Wszystko o czym będę mówił przetestowałem na sobie i jak zaraz zobaczysz, moja sytuacja początkowa była naprawdę kiepska, a to oznacza, że jeśli ja mogłem, to prawie każdy z Was może też!

Mój bilans otwarcia to:

  • Wiek w momencie startu programu – ponad 62 lata i 5 miesięcy
  • Otyłość drugiego stopnia – BMI ok 34 i to od ponad 30 lat!
  • Zamiłowanie do dobrego jedzenia i słodyczy
  • De facto uzależnienie od cukru – podobnie jak u większości ludzi w naszym społeczeństwie.
  • Związana z hedonizmem niechęć do wyrzeczeń i systematycznego poddawania się jakiemukolwiek reżimowi.
  • Nieuprawianie żadnych sportów,
  • Bardzo mało aktywny fizycznie tryb życia – głównie w lokalach, biurach klientów, pociągach, samolotach i samochodzie oraz przy komputerze. Wyjątkiem były spacery po plaży i niektórych miastach, ale to było rzadkie.
  • Podwyższone ciśnienie krwi, wymagające 5 mg ramiprylu dziennie, a mój zaufany kardiolog namawiał mnie nawet na więcej.
  • Odwieczne problemy z nadkwasotą i refluksem – wieloletnia przyjaźń z silnymi lekarstwami ją zwalczającymi.
  • Objawy sarkopenii, czyli związanego z wiekiem zaniku mięśni (zaczyna się od czterdziestki).
  • Najwyraźniej duża ilość tzw. tłuszczu trzewnego, tego najbardziej niebezpiecznego!
  • Bardzo prawdopodobna spora insulinoodporność (stan przedcukrzycowy), której nie badałem, aby niepotrzebnie nie wprowadzać się w zły humor i broń Boże nie oddawać się w ręce fachowców, których wiedza często jest, delikatnie mówiąc, nienajświeższej daty! To jest postawa oświeconego rebelianta i takiego „nieodpowiedzialnego” podejścia nie zalecam nikomu, choć sam je stosuję!!!

Jak widać z powyższego, nie wyglądało to dobrze, szczególnie, że interesowało mnie znalezienie w miarę „bezbolesnego” rozwiązania, które powinno dać wyraźne i trwałe rezultaty. Zabrałem się więc za edukację, wydając kilkaset dolarów na różne książki i spędzając kilka tygodni,
często z zapałem siedząc po nocach, na studiowaniu bardzo wielu materiałów dostępnych w Internecie po angielsku i niemiecku. Świadomie pominąłem wszelkie źródła polskie, uznawszy, że w ich przypadku stosunek rzetelnej i aktualnej informacji do szumu, marketingu i dawno nieaktualnych przesądów jest bardzo niekorzystny. To oczywiście była i jest moja subiektywna ocena, tutaj każdy powinien wyrobić sobie własne zdanie, które może być odmienne od mojego.

Po tym wstępnym zapoznaniu się z tematem, z wielu, często sprzecznych informacji, wybrałem te, które miały sens i zacząłem wprowadzać je w życie. Efekty nie kazały na siebie długo czekać i jeszcze bardziej zachęciły mnie do dalszego zgłębiania tematu. Stosunkowo szybka i bezproblemowa utrata wagi (21 kg w pierwszych 5 miesiącach, potem, z powodu różnych „testów” nieco wolniej, chociaż mniej czy bardziej ciągle), poszła w parze z fantastycznymi skutkami ubocznymi, takimi jak:

  • Zaskakująco duża poprawa sprawności fizycznej i wytrzymałości, mimo, że w tym okresie nie uprawiałem prawie żadnej dodatkowej aktywności fizycznej.
  • Moje ciśnienie krwi wróciło do zupełnie normalnych wartości – bye, bye ramipryl.
  • Nadkwasota i reflux zniknęły całkowicie – bye, bye pentoprazol.
  • Mimo braku dodatkowych ćwiczeń fizycznych nie stwierdziłem ubytku mięśni, wręcz przeciwnie stały się one silniejsze. Tego mechanizmu nie potrafię w tej chwili wytłumaczyć, chyba że chodzi o wzrost poziomu testosteronu, o czym poniżej.
  • Obwód w pasie zmniejszył się znacząco, co oznacza spadek ilości bardzo niezdrowego tłuszczu trzewnego. Nie mierzyłem się i wyrzuciłem stary pasek, więc brak dokładnych danych początkowych. Tak, czy inaczej, cała odzież jest do wymiany, co jest najbardziej kosztownym punktem całego programu.
  • Pozbycie się ponad 20 kg tkanki tłuszczowej, w której u facetów enzym aromataza zamienia męskie hormony płciowe na żeńskie zrobiło bardzo dużą różnicę w poziomie tych pierwszych. Gdybym miał porównywać praktyczne skutki tej przemiany, to odejmuje ona tak z 15-20 lat w jeśli chodzi o sprawność we wszystkich tych dziedzinach, gdzie my mężczyźni delektujemy się życiem! Tak więc panowie, niezależnie od wieku, do dzieła!!!
  • Pozbyłem się bardzo powszechnego uzależnienia od cukrów (podobnego w strukturze do uzależnienia od alkoholu, papierosów, czy narkotyków). Stosunkowo szybko przełączyłem mój metabolizm na znacznie lepszy, bez napadów głodu, efektu jo-jo itp.
  • Podobnie jak robi to np. Jocko Willing, znany dowódca SEALS, jak mam coś zdrowego do jedzenia, to jem, a jak nie mam to mój organizm przełącza się bezboleśnie na konsumpcję zapasów tłuszczu. Wygodne, prawda?

O tym jak w szczegółach to zrobić, porozmawiamy sobie w następnych odcinkach.

Co jest ciekawe, to wszystko odbyło się bez wystawiania na dużą próbę mojej cierpliwości, systematyczności, czy chęci delektowania się życiem. Do tego „obiektem eksperymentalnym” nie był młody ekstremista, jak np. Tim Ferriss, lecz facet w zaawansowanym wieku, który musi trochę uważać, aby nie zrobić sobie krzywdy czymś zdecydowanie niezdrowym. Facet mieszkający w Polsce i , za wyjątkiem aktualnej wiedzy, korzystający z tego, co jest tu, na miejscu powszechnie dostępne,. Myślę, że właśnie dlatego zgromadzone przez mnie doświadczenia i informacje są przydatne dla prawie każdego i nagrywam tę serię i pisze książkę, aby każdy mógł z tej wiedzy łatwo skorzystać. Nie znajdziecie tu niezliczonych przepisów potraw, na których przygotowanie i tak nie macie czasu, surowych zaleceń i restrykcji. Tak samo nie znajdziecie konieczności kupna specjalnych pigułek, pudełek z jedzeniem, zaangażowania trenerów personalnych, czy dietetyków. Zamiast tego konkretną, praktyczną wiedzę i kilka trików, które prawie każdy może zastosować uwzględniając specyfikę swojego organizmu, sytuacji życiowej i tego, co chce osiągnąć.

Oczywiście w tym miejscu znów muszę powiedzieć, że:

  • dzielę się wyłącznie moimi osobistymi doświadczeniami i ogólnie dostępną wiedzą, którą można znaleźć w międzynarodowych bazach danych, publikacjach i wykładach.
  •  Dokładam starań, aby wszystko było zgodne z aktualnym stanem wiedzy, niemniej, ze względu na złożoność tematu i liczbę badań nie mogę tego gwarantować
  • Ten kanał ma charakter wyłącznie informacyjny, w żadnym wypadku nie może zastąpić fachowej konsultacji lekarskiej czy terapii.
  • Nie ponoszę odpowiedzialności za skutki stosowania przekazywanej wiedzy, każdy z Was robi to na własną odpowiedzialność.
  • Ze względu na jego popularny charakter większość informacji podana jest w uproszczonej formie i nie pretenduje do naukowej precyzji.
Komentarze (17) →
Alex W. Barszczewski, 2019-01-15
FacebookTwitterPinterestGoogle +Stumbleupon
Tematy różne

Jak mu to powiedzieć … ? cz. 2

Dziś porozmawiamy o kolejnej grupie mężczyzn, a mianowicie o … Zdobywcach :-)
Ten gatunek występuje zasadniczo w trzech odmianach:
ZDM (od mamuśki) – mężczyźni, którzy uwierzyli mamusi, że naprawdę wartościowe kobiety są „trudne” i należy o nie walczyć. Tacy mężczyźni:
  • mają tendencję do ignorowania lub wręcz małego szacunku dla kobiet, które same z siebie okazują im zainteresowanie
  • zazwyczaj mają silne rozgraniczenie pomiędzy „kobietami do łóżka” a kobietami, z którymi można mieć poważną relację
  • w poszukiwaniach partnerek koncentrują się na tych „wartościowych które nie są łatwe”
  • takie kobiety gotowi są bardzo długo i wytrwale „zdobywać”
  • ze względu czasochłonność powyższego zazwyczaj nie mieli czasu zdobyć szerszych doświadczeń z różnymi kobietami, szczególnie w zakresie intymności i seksu
  • z tego samego powodu, taka „zdobyta” Pani przedstawia dla nich dużą wartość, o którą gotowi są walczyć, co może znacznie utrudnić zakończenie takiego związku kobiecie, która z jakichkolwiek powodów ma go dosyć
  • to powiedziawszy, mogą to być bardzo dobrzy ludzie, u których akurat na tym polu działa taki nieszczęsny program (sam taki byłem około dwudziestego roku życia :-))
ZDS (od sukcesu) – mężczyźni, którzy sporo osiągnęli w życiu zawodowym walcząc z konkurencja i/lub podbijając nowe rynki. W ich obrazie świata z kobietami jest podobnie.  Tacy mężczyźni:
  • często postrzegają potencjalna partnerkę, jako swojego rodzaju rynek do zdobycia
  • wychodzą z założenia, że odpowiednia ilość marketingu i działań wspierających pozwoli im „zdobyć” prawie każdą kobietę
  • mają zazwyczaj zasoby, aby takie działania podjąć i uparcie kontynuować, niezależnie od ich rzeczywistej skuteczności :-)
  • często (choć nie zawsze) dzielą potencjalne „zdobycze” na dwie grupy:
    a) „trofea”, które można powiesić na ścianie (czytaj poślubić), tak aby wszyscy inni faceci patrzyli i zazdrościli
    b) kobiety do zaliczenia i/lub rozładowania się. Przykładem takiego podejścia jest Vance Munson z filmu „Hitch”, który w jednej scenie powiedział: „I want to clear my mind. You know- get in, get off, get out”
  • aby „zdobyć” kobietę często nie wahają się przed wykorzystaniem pozycji zawodowej, stanowiska, czy też wszystkiego, czego nauczyli się na kursach NLP
  • zazwyczaj mają sporo doświadczenia w czystym seksie, znacznie gorzej jest w takich sprawach jak intymność, otwartość, czy emocjonalne poczucie bezpieczeństwa
ZDC (od cieniasów) – mężczyźni, którzy niezbyt wiele osiągnęli w życiu, często mają ogłupiającą i monotonną pracę a „zdobywanie” kobiet (głównie w weekend) jest dla nich jednym z niewielu sposobów na poprawę  poczucia własnej wartości i rozładowanie napięć. Tacy mężczyźni:
  • zazwyczaj niewiele rozumieją z tak abstrakcyjnych dla nich zagadnień, jak np. psychika kobiety
  • w związku z tym często dzielą kobiety na dwie proste grupy:
    a) „laski”, którymi nie tylko można uprawiać seks, ale też „zaszpanować” przed kolegami
    b) pozostałe, z którymi można się przespać (bo to na ogół lepiej, niż zrobić sobie samemu), ale lepiej aby się koledzy nie dowiedzieli bo będzie „obciach”  :-)
  • ze względu na ogłupienie spowodowane monotonna i mało rozwijającą pracą możliwości rozmowy z nimi są dość wąskie i ograniczają się do kilku banalnych tematów
  • bardzo często mają głęboko zakorzenione kompleksy, które gotowi są odreagowywać na innych
  • w wielu wypadkach, aby „zdobyć” kobietę każdy środek jest dla nich dobry
  • jeszcze bardziej, niż poprzedniej grupie rozpowszechnione jest wśród nich nastawienie „get in, get off, get out”
  • zdumiewająco często występuje u nich tradycyjny podział kobiet na „dziwki” i „madonny”, gdzie te pierwsze są na teraz, a taką „cnotliwą” trzeba będzie w przyszłości znaleźć i poślubić
  • mają spore doświadczenie w szybkim seksie w różnych, czasem dość niezwykłych miejscach, z bardziej zaawansowanymi tematami, podobnie jak w grupie ZDS bywa różnie, bo i kiedy mieli się tego w praktyce nauczyć
Tyle krótkiego i z konieczności nieco uproszczonego opisu różnych rodzajów Zdobywców.
Jestem przekonany, że sporo kobiet z doświadczeniem potwierdzi występowanie „w przyrodzie” powyżej opisanych gatunków, a i dla panów może to być przyczynek do refleksji.
UPDATE: Koniecznie polecam przeczytanie komentarza Kocimiętki, jest on bardzo dobrym uzupełnieniem tego, co napisałem http://alexba.eu/2011-07-20/tematy-rozne/jak-mu-to-powiedziec-cz-2/#comment-109813
Ciąg dalszy oczywiście nastąpi, na razie zapraszam do dyskusji w komentarzach.
PS: Jako że piszę to w kawiarni, wersja audio zostanie zamieszczona dopiero wieczorem.
Komentarze (37) →
Alex W. Barszczewski, 2011-07-20
FacebookTwitterPinterestGoogle +Stumbleupon
Page 1 of 3123»
Alex W. Barszczewski: Avatar
Alex W. Barszczewski
Konsultant, Autor, Miłośnik dobrego życia
O mnie

E-mail


Archiwum newslettera

Książka
Alex W. Barszczewski: Ksiazka
Sukces w Relacjach Międzyludzkich

Subskrybuj blog

  • Subskrybuj posty
  • Subskrybuj komentarze

Ostatnie Posty

  • Czym warto się zająć jeśli chcesz poradzić sobie z lękowym stylem przywiązania
  • Pieniądze w związku – jak podchodzić do różnicy zarobków
  • Jak zbudować firmę na trudnym rynku i prawie bez kasy ?
  • Twoja wartość na rynku pracy – jak ją podnieść aby zarabiać więcej i pracować mniej
  • Zazdrość – jak poradzić sobie z zazdrością w relacji

Najnowsze komentarze

  • Wyrzuć śmieci  (63)
    • Agata S.: Też spotykam się w swoim...
    • lavinka: Cieszy mnie Twój optymizm,...
    • Weronika: Tak. Zgadzam się, ale co...
    • wn: Witam, kilka razy w ciągu...
    • Michał: Alex – fakt,...
  • Nasz niewykorzystany potencjał  (75)
    • lavinka: Takich co przeżyli ewakuację...
    • Grzegorz Kudybiński: Komentarz...
    • Alex W. Barszczewski: Lavinka...
    • Grzegorz Kudybiński: lavinka,...
    • lavinka: temat dobry,ale trochę nie...
  • Przestań wiosłować (na chwilę)!  (61)
    • Jędrzej: bardzo ciekawe...
    • Magda: @Romana Dobre pytanie. Moim...
    • MarcinW: Romana: W przypadku mojej...
  • Zdobywanie umiejętności praktycznych  (40)
    • Grzesiek: Bartłomiej Krogulec –...
    • Łukasz Gryguć: Uwielbiam przysłowia i...
    • Agnieszka: Witam, przypomina mi się...
    • Antek: Nie praktyczne a praktycznie....
    • Michał: Alex – nie sądzę bym...
  • Jak mu to powiedzieć? cz.5  (25)
    • Mandragora: Tak sobie myślę, że takie...
  • Formalne studia – kiedy i dlaczego warto?  (163)
    • Aleksander Piechota: Krótki,...
    • Sokole Oko: Patrycja, Jeżeli masz pod...
    • Patrycja: hej. a ktoś z was ma może...
    • Sebastian Bigos: @Patrycja W mojej...
  • Święta dla każdego – post gościnny  (11)
    • Piotr Stanek: UPDATE: Informuję, że...
    • Aleksander Piechota: Arek Super. Mamy...
    • Ewa W: Karol, Z tego co wiem, akcja...
    • Karol: Gratuluję inicjatywy!:)...
    • Arek: Dziekuje ze daliscie znac,...
  • Póki żyjesz nie jest za późno  (113)
    • Sokole Oko: Apollo, Seks i miłość to...
  • Double check  (60)
    • Piotr Morzydusza: Ciekawym...

Kategorie

  • Artykuły (2)
  • Dla przyjaciół z HR (13)
  • Dostatnie życie na luzie (10)
  • Dyskusja Czytelników (1)
  • Firmy i minifirmy (15)
  • Gościnne posty (26)
  • Internet, media i marketing (23)
  • Jak to robi Alex (34)
  • Jak zmieniać ludzi wokół nas (11)
  • Książka "Sukces w relacjach…" (19)
  • Linki do postów innych autorów (1)
  • Listy Czytelników (3)
  • Motywacja i zarządzanie (17)
  • Pro publico bono (2)
  • Przed ukazaniem się.. (8)
  • Relacje z innymi ludźmi (44)
  • Rozważania o szkoleniach (11)
  • Rozwój osobisty i kariera (236)
  • Sukces Czytelników (1)
  • Tematy różne (394)
  • Video (1)
  • Wasz człowiek w Berlinie (7)
  • Wykorzystaj potencjał (11)
  • Zapraszam do wersji audio (16)
  • Zdrowe życie (7)

Archiwa

Szukaj na blogu

Polityka prywatności
Regulamin newslettera
Copyright - Alex W. Barszczewski - 2025