Kliknij dla wszystkich dotychczasowych odcinków …
Od bardzo wielu lat „Życie pełne życia” było moim mottem życiowym, które w miarę możliwości starałem się urzeczywistnić. Powstało ono kiedy mieszkałem w krajach niemieckojęzycznych i jego pierwotna wersja to była „Ein lebenvolles Leben”, po przeprowadzce do Polski zamieniłem ją na wersję w ojczystym języku.
Zastanawiałem sie ostatnio, co użytecznego mógłbym dać Wam i doszedłem do wniosku, że autentyczna rozmowa na temat różnych praktycznych aspektów takiego podejścia do życia może być przydatna dla wielu ludzi, niezależnie od tego, jak ich cele i wyobrażenia o życiu mogą różnić się od moich. Stąd ten eksperyment.
Jest to eksperyment w pełnym tego słowa znaczeniu bo:
- Nie licząc nagrań moich wystąpień i dyskusji, jest to pierwszy raz, kiedy pomyślałem o temacie, trochę poukładałem sobie w głowie co chcę powiedzieć, a potem spontanicznie to powiedziałem.
- Po raz pierwszy muszę sobie poradzić z wyzwaniami technicznymi wyprodukowania materiału do YouTube korzystając z mojej wiernej kamery treningowej i nowego dla mnie programu Adobe Premiere Elements 13. W obsłudze tego ostatniego jestem na etapie uczącego się początkujacego, co pewnie widać na rezultacie końcowym. Ale obiecuję popracować nad tym i z czasem będzie lepiej :-)
- Nie mam pojęcia ile osób będzie chętnych do takiej formy kontaktu ze mną.
- Nie mam pojęcia jak długie robić poszczególne odcinki, czy tak jak w tym poruszyć w ciągu 5-6 minut parę przemysleń, ewentualnie uzupełniając je w poście na blogu, czy np. robić odcinki jak TED, czyli ok. 18 minutowe?
Tak czy inaczej, miałem dziś przednią zabawę robiąc coś całkiem nowego i chętnie będe to kontynuował.
Wam będę bardzo zobowiązany za:
- Wszelkie uwagi dotyczace spraw technicznych, formy itp. Jesli np. ktoś wie, dlaczego film na komputerze ma wyraźnie większą ostrość niż ten na YT, mimo użycia ustawień HD przy transferze, to bardzo proszę o kontakt
- Wszelkie pytania, na które chcielibyście, abym odpowiedział w poszczególnych odcinkach. Możecie je zadawać tutaj w komentarzach, na moim FB, G+ czy na Twitterze @alexba
Zapraszam do wypowiedzi.
Cykl zapowiada się bardzo ciekawie i na pewno wzbogaci zawartość Twojego bloga.
Miło się słucha i ogląda.
Co do długości nagrań – to wg mnie optymalne dla monologów są ~5 minutowe, a dla dialogów czy naprawdę ważnych tematów spokojnie mogą być dłuższe (np. Twój wywiad z biznesmisja bardzo fajnie się oglądało).
z uwag technicznych – paski na koszulce powodują powstanie prążków moire na nagraniu i wytłumiłbym dźwięki z otoczenia.
Myślę że 5 minut powinno w zupełności wystarczyć. Mnie osobiście wystarczy żeby myśleć o takim filmie myśleć cały dzień. Już subskrybuję kanał. Pozdrawiam
Alex na wizji – jestem na TAK! Technicznie niewiele mogę doradzić ale za to obiecuję oglądać cykl – zapowiada się ciekawie :-)
Cześć Alexie,
Gdybyś tylko widział uśmiech na mojej Twarzy. Właśnie w ten sposób poznałam Ciebie, natrafiłam na video w internecie z wywiadem, którego udzieliłeś.
Było to bardzo dawno temu, ja byłam też na innym etapie życia i aż wstyd się przyznać, że przeszła mi przez głowę myśl, że ten Pan z tego video jednak może nie mieć racji, gdyż miejscami pewne Twoje przemyślenia były bardzo jak dla mnie na ówczesny czas kontrowersyjne. Ta negatywna myśl przeminęła jednak bardzo szybko i pomyślałam sobie, że nawet jeżeli ten Pan z tego video nie ma racji i się myli to ja się chcę pomylić razem z nim, bo tak naprawdę co miałam do stracenia ? Naprawdę nic, a zyskałam bardzo dużo,
Skradłeś w tamtym momencie moje serce i w ten sposób zaczęła się moja przygoda z Tobą, która trwa już ładnych kilka lat.
Przekonały mnie do Ciebie te oczy pełne pasji i to pragnienie doświadczania życia, walka o jego jakość w każdym aspekcie. Wierzyłeś autentycznie w to co mówiłeś, szczerze dzieliłeś się swoim doświadczeniem z młodymi ludźmi w dodatku pro bono.
Najbardziej przekonał mnie do Ciebie jednak Twój uśmiech, który nie znikał nawet na moment z Twojej twarzy. Był on niczym zaproszenie, aby usiąść z Tobą do swoistej uczty i spróbować nowych smaków życia. Cieszę się bardzo, że nic się nie zmieniło u Ciebie i uśmiech nadal gości na Twojej twarzy i nadal cały promieniujesz pozytywną energią.
Tak więc reasumując, bardzo się cieszę na taką formę kontaktów z Tobą. Twoje przemyślenia wraz z ekspresją Twojego ciała mają zdecydowanie większe pole rażenia dla mojego mózgu, który czasem potrafi być szczególnie oporny w przyswajaniu tych cennych, jednak bardzo często niewygodnych dla niego informacji. Któż z nas bowiem nie lubi zostać w sferze komfortu? Plusem też dla mnie takiej formy komunikacji jest fakt, że zdecydowanie mniej męczy się mój wzrok, tak więc nie tylko mój umysł, ale też moje oczy bardzo Ci dziękują.
Co do zadania domowego oj będzie bardzo trudno je wykonać, wysoko postawiłeś poprzeczkę :). Co do videocastów ja osobiście prosiłabym czas ich trwania do 30 minut, jest to optymalny jak dla mnie czas przyswajania czysto merytorycznej wiedzy, którą sobą reprezentujesz. Co do ich inspiracji na ich treść na pewno możesz liczyć na samo życie, ono niesie ze sobą mnóstwo zagadek, które trzeba rozwiązywać każdego dnia, ale możesz też oczywiście liczyć na nas, czytelników. Chętnie Ci pomożemy w tym temacie :).
Pozdrawiam Ciebie serdecznie wraz z całą ekipą z Arts Kitchen.
Ewelina
PS. Chciałam Ci bardzo podziękować za książkę, którą napisałeś, za bloga którego prowadzisz i za wszystko co dla nas, czytelników do tej pory zrobiłeś i za wszystko co nadal dla nas robisz.
Moim zdaniem 7-10 minut wystarczy. Osobiście wolę czytać, bo łatwiej mogę przemyśleć daną treść. HD? ;)
Grisha
Dziękuję za miłe słowa :-) Zastanawiam się nad długością, bo nie chcę z tego tez robić szybkiej wyliczanki przed kamerą, ale nadać temu luźny, konwersacyjny ton, zachowując przydatność merytoryczną. Tak przecież rozmawiam w świecie realnym, no może poza konkretnymi konsultacjami biznesowymi :-)
Koszula w paski była koniecznością, jestem na moim Gypsy Time (szorty, koszulka, sandały) i nie miałem innej w miarę porządnej pod ręką. A nie chciałem występować w takiej w latarnie morskie czy hawajskiej :-)
M515
Dziękuje za Twoją wskazówkę.
Paweł B.
Postaram się, aby dalej było ciekawie :-)
Ewelina
Dziękuje za bardzo miłe słowa. Cieszę się, że to co robię tak Ci się przydaje.
Jak cos stosujesz, to bardzo ważnym jest, aby przepuścić wszystko przez własny krytyczny umysł, tak jak powiedziałem w wideo. I to niezależnie od sympatii, która darzysz autora danej wypowiedzi.
Oczywiście, że będę szukał inspiracji w moim zyciu i doświadczeniach, niemniej będę wdzięczny za pytania, które będą stawiać widzowie, bo to przecież dla nich jest cały cykl. Myslę, ze pojawia się one najpóźniej po następnym odcinku.
Moi
Tez myślę, że warto spróbować od takiej długości, ale to wyjdzie w praniu przy nakręcaniu następnego odcinka. Materiał był nakręcony w HD, obrabiany w HD i jako HD zadeklarowany do exportu z Premiere Elements. Co się stało po drodze nie wiem, trzeba będzie to zbadac
Pozdrawiam serdecznie wszystkich
Alex
Hej,
5 minut jest optymalne :) Ja i tak wolę słowo pisane, niż oglądane, ale raz na jakiś czas zmiana formatu może być ciekawa :)
Ja też jestem zdania, że odcinki o długości 5-7 minut w zupełności wystarczą, i jednocześnie jest nikła szansa, że kogokolwiek zniechęcą czy zanudzą. A poza tym też czekam na kolejne :)
Pozdrawiam,
Szymon
Alex, może to Ci pomoże z jakością filmu przy eksporcie z PE do YT:
https://www.youtube.com/watch?v=hFcE2onrR70
Cześć Alex!
Bardzo lubię czytać Twojego bloga, jest tutaj masa przydatnej wiedzy. Przeczytałem wiele książek o podobnej tematyce, jednak to tutaj znalazłem to czego szukałem, nieprzekoloryzowanej wiedzy opartej na doświadczeniu. Z tego powodu zdecydowałem się kupić Twoją książkę (jestem bardzo zadowolony, i jeszcze raz dziękuje Ci za przesyłkę :-)). Z racji, że Twoje wypowiedzi kipią wiedzą, sugerowałbym 15-20min. filmy, aby w trakcie mieć czas na refleksję. Pozdrawiam i życzę powodzenia przy produkcji s01e02 :-)
Witaj Alex,
mam wrażenie, że 5 min to jednak za mało. Słucha się ciebie bardzo dobrze (zawsze zastanawiałem się jaki masz głos :) ) i po 5 minutach pozostaje niedosyt – dlaczego tak szybko się skończyło.
Zadanie domowe na koniec każdego odcinka (tak jak w książce) – świetny pomysł.
Dziękuję ci, że przez tak wiele lat prowadzisz bloga i idziesz do przodu.
Bardzo chętnie zobaczę następne odcinki.
Świetny pomysł, 5-7 minut jest ok, przydała by sie lepsza jakosc zeby moc obserwować Twoja mimike. Czasem wydaje sie ze czytasz z kartki, zabiera to troche z Twojej naturalnej zywiolowosci i energicznosci.
Alexie,
Zakładam, że w Twoim życiu trudno jest oddzielić pracę od czasu wolnego, pisząc o 50 dni pracy, używasz swojej definicji, być moze jest to ilość dni fakturowanych, a może coś zupełnie innego. Mam do Ciebie prośbę, o spojrzenie na to zagadnienie z innej strony, przez ile mniej więcej dni w roku, zajmujesz się rzeczami niezwiązanymi z przetrwaniem czy zyskiem.
Dla przykładu jeżeli w “wolnym czasie” zajmujesz się własnym rozwojem np czytaniem jakieś książki, to jest to przykład związany zarówno z zyskiem jak i przetrwaniem, ponieważ robisz aby osiągnąć jakąś korzyść w przyszłości. Robisz coś dziś, aby osiągnąć jakąś korzyść w przyszłości.
Innymi słowy chodzi mi o aktywności które robi się dla samego robienia, jak np słuchanie muzyki, czy taniec, bez nastawienia, że mają mi one coś “dać” w przyszłości.
Pewnie może tak być z samorozwojem, ale tu może to być trudno rozdzielić.
pozdrawiam gorąco, Artur