Kiedyś już pisałem o udzielaniu informacji zwrotnej, dzisiaj poruszymy jeszcze jeden ważny aspekt takiego działania.
Pamiętacie jeszcze z tamtego tekstu Zasadę Alexa: „jeśli nie ma zagrożenia dla zdrowia i życia, to nie udzielaj konsultacji bez zlecenia” :-)
Ta zasada bardzo pomaga nam w utrzymaniu harmonijnych relacji z innymi ludźmi, jest jednak pewnym uproszczeniem zagadnienia i jako takie nie zawsze wystarczającą wskazówką.
Nie ma problemu jeśli mamy to „zlecenie” (jesteśmy albo poproszeni o feedback, albo nasze stanowisko pracy „z definicji” wymaga od nas udzielania informacji zwrotnej). W pozostałych sytuacjach termin „konsultacje” może nie być wystarczająco jasny i dlatego dziś omówimy całe zjawisko znacznie szerzej.
Generalnie udzielając informacji zwrotnej możemy wyróżnić następujące przypadki:
W wielu przypadkach możemy jeszcze wyróżnić feedback ogólny lub szczegółowy, oraz feedback w trakcie wykonywania jakiejś czynności, względnie po jej zakończeniu. Do tych przypadków nawiążę poniżej.
Zanim przejdziemy do ich omawiania, małe wyjaśnienie co rozumiem przez pozytywny, a co przez negatywny feedback.
Pozytywny feedback oznacza potwierdzenie, że robisz coś dobrze, bądź wskazówkę jak możesz coś zrobić lepiej
Negatywny feedback oznacza wytknięcie drugiej osobie, że robi coś źle, bądź wskazówkę czego ma zaprzestać
Feedback z własnej inicjatywy oznacza, że niepytani udzielamy go drugiej stronie
Feedback na zapytanie oznacza, że udzielamy go tylko na życzeniu partnera
Wcale oznacza, że nie udzielamy go w żadnym z powyższych przypadków
Zobaczmy jak te kombinacje działają w życiu zawodowym (patrz tabelka powyżej):
Feedback pozytywny z własnej inicjatywy lub na zapytanie:
- ogólny: „podoba mi się jak rozmawiasz z tymi trudnymi klientami”
- szczegółowy: „doskonale, że przekonałeś klienta do alternatywnego produktu w sytuacji, kiedy mie may tego, co chciał”
Feedback negatywny z własnej inicjatywy lub na zapytanie:
- ogólny: ” źle traktujesz klientów”
- szczegółowy: „zwracasz uwagę pracownikom tylko wtedy, kiedy coś sp….. a nigdy wtedy, kiedy zrobię coś wyjątkowo dobrze”
Brak feedbacku:
- dosłownie nie zabierasz głosu
- mówisz rozmówcy „to Ty powinieneś sam wiedzieć”
Powyższe przykłady są z natury rzeczy bardzo ogólne i niewystarczająco wyraźnie pokazuję zalety i wady każdego z podejść. W życiu zawodowym wykonujemy bardzo różne czynności, mamy różne sytuacje i ze względu na brak wspólnych doświadczeń trudno jest znaleźć takie, które będą przemawiały do wszystkich. Dlatego zastanowiłem się nad przykładem, który dotyczyłby prawie wszystkich Czytelników i ….. znalazłem :-) :-)
Jest nim seks i to dla utrudnienia z partnerem/partnerką których upodobań nie zdążyliście jeszcze bardzo dobrze dobrze poznać. Wyobraźmy sobie, że wylądowaliśmy z taką osobą w łóżku z zamiarem sprawienia sobie nawzajem naprawdę dużej przyjemności (bo przecież nie jesteśmy egoistami :-)) i otrzymujemy od drugiej strony następujące rodzaje feedbacku:
Feedback pozytywny, z własnej inicjatywy partnera i na bieżąco:
- ogólny: „o tak!!! taaaak”
- szczegółowy: „pięknie używasz twojego języka!”, albo „doskonale, rób to tylko odrobinę wolniej”
Feedback pozytywny, z własnej inicjatywy partnera po fakcie:
- ogólny: „było super”
- szczegółowy „miałem/miałam totalny odjazd kiedy robiłaś/robiłeś XY”
Feedback pozytywny, na Twoje zapytanie i na bieżąco:
- ogólny: „nie pytaj tylko rób tak dalej” :-)
- szczegółowy: „bardzo dobrze robisz XY”
Feedback pozytywny, na Twoje zapytanie i po fakcie:
- tak samo jak feedback pozytywny, z własnej inicjatywy po fakcie
Feedback negatywny, z własnej inicjatywy partnera i na bieżąco:
- ogólny: „nie tak!!!”, „co ty robisz!!!”
- szczegółowy: „robisz to za delikatnie”
Feedback negatywny, z własnej inicjatywy partnera po fakcie:
- ogólny: „nie masz pojęcia jak zaspokoić kobietę/mężczyznę”
- szczegółowy: „zbyt mocno/delikatnie pieściłeś mnie ….”
Feedback negatywny na Twoje zapytanie w trakcie i po fakcie:
- podobnie do analogicznych sytuacji z własnej inicjatywy partnera
Brak feedbacku w trakcie:
- Ze względu na brak wyraźnych wskazówek werbalnych, bądź niewerbalnych musisz cały czas domyślać się na podstawie różnych drobnych obserwacji, czy jesteś na dobrej drodze, czy też nie.
Brak feedbacku po fakcie:
- Słyszysz wypowiedź typu: „prawdziwy mężczyzna/kobieta powinni sami z siebie wiedzieć jak zaspokoić partnera!”
OK, teraz wyobraź sobie, że trakcie miłych (z założenia) chwil spędzonych razem otrzymujesz od partnera/partnerki każdy z tych rodzajów feedbacku. Który z nich najbardziej przyczyni się do maksymalizacji dobrego nastroju i pozytywnych przeżyć po obydwu stronach? Pomyśl potem, że inni ludzie prawdopodobnie w zbliżony sposób będą reagować na sposób przekazywania przez Ciebie informacji zwrotnej. Mamy z tego jakieś wnioski na całe życie?
Seks jest dziedziną, gdzie takie różnice widać najwyraźniej i dlatego z niej wziąłem przykłady, niemniej podobnie funkcjonuje to we wszystkich rodzajach interakcji między ludźmi. Dlaczego mamy sobie je niepotrzebnie psuć tylko dlatego, że kiedyś nauczono nas nieefektywnych metod dawania informacji zwrotnej??
PS: Gdyby ktoś chciał całkiem wyraźnie wiedzieć, jaki feedback staram się generalnie udzielać (choć są oczywiście wyjątki) to jest to pozytywny feedback z własnej inicjatywy zarówno w trakcie, jak i po fakcie (naturalnie w różnych dziedzinach życia :-))
Najnowsze komentarze