Z przyjemnościa informuję, że grupa Top Gun 2016 WAW została utworzona :-)
Było to bardzo trudne zadanie, bo zgłosiło sie sporo ciekawych ludzi i wybór był niełatwy. Dla tych, którzy zgłosili się, lecz niestety nie zakwalifikowali będę miał specjalną propozycję, którą ogłoszę im w najbliższych dniach. Doceniam Wasz wysiłek i nie zostawię Was tak całkiem „z pustymi rekami”.
A teraz przejdzmy do przedstawienia grupy warszawskiej:
Olga Rakevich
Urodziłam się na Białorusi w małej miejscowości, ok 25 tys mieszkańców, gdzie poza 1 kinem i 1 basenem nie było większych atrakcji. Swoją wspinaczkę na szczyt zawodowego nieprawdopodobieństwa zaczęłam wyprowadzając się z domu w wieku 12 lat i przenosząc się do wiodącego liceum w stolicy województwa. Mieszkałam u wujka, który w owym czasie pracował w milicji, więc go praktycznie nie było w domu, a ja musiałam o siebie zadbać sama. Na początku klasy maturalnej dowiedziałam się, że mogła bym próbować dostać się na studia do Polski ze stypendium MEN, więc w ciagu 8 miesięcy równolegle z przygotowaniami do egzaminów wstępnych na Białorusi nauczyłam się języka polskiego na tyle, by zdać egzaminy pisemne i ustne w tym języku. Więc w wieku 16 lat ruszałam na studia do innego (choć niezbyt dalekiego ) kraju.
Po tak zwanym „roku zerowym” (częstym dla obcokrajowców), studiowałam informatykę na Politechnice Warszawskiej. W wieku 20 lat zaczęłam pracę w zawodzie. Przez 2 lata łączyłam studia dzienne i pracę na ½ a potem ¾ etatu w Orange. Tak, tak, klepałam kod :-)
Punktem zwrotnym w mojej karierze (z wielu względów) był 2008 rok, gdy w wieku niespełna 24 lat i zero doświadczenia w zarządzaniu projektami, został na mnie zrzucony zabagniony przez poprzednika projekt wdrażania zupełnie nowej klasy narzędzia w departamencie techniki. Czyli narzedzia ma używać ok 400 użytkowników i ma to być nowy typ narzędzia – procesowe ( gdy w firmie dotychczas były tylko klasy ERP), więc użytkownik w ogóle nie jest w stanie sobie wyobrazić co to będzie. Do tego ogrom polityki, tragiczna śmierć sponsora projektu (czyli osoby najbardziej zainteresowanej jego powodzeniem), niepoważne traktowanie i czasami szowinistyczne , bo środowisko w >95% męskie i co najmniej 10-15 lat starsze. Po roku projekt, w powodzenie którego nikt w firmie nie wierzył, został wdrożony z sukcesem ! (owszem system miał swoje wady m.in. z powodu krótkiej kołderki budżetu, który ustalił kto inny wcześniej).
W 2011 powstała spółka celowa, która dla Orange i T-Mobile realizowała projekt konsolidacji 2 sieci mobilnych w 1. Z obu firm wyjęto ludzi zajmujących się siecią i wrzucono do nowej firmy. Co oznacza, że w nowej spółce realnie musieliśmy przejść fuzję 2ch firm i zacząć działać jako 1 firma i zrealizować projekt konsolidacji. Do tej spółki przeszłam w nowej roli – roli po stronie biznesu – osoby odpowiedzialnej za procesy, procedury i narzędzia w departamencie liczącym ok 400 osób, który miał realizować core-business tego projektu, czyli właśnie konsolidować te stacje. Czyli, mam za sobą przeprowadzenie fuzji 2ch firm, która musiała być bezproblemowa, bo była realizowana w trakcie a nie przed projektem konsolidacji. Nie mogliśmy też korzystać z narzędzi, które mieliśmy w Orange i T-Mobile. Więc fuzja była połączona ze stopniową informatyzacją firmy od zera. Jako firma – projekt konsolidacji sieci zrealizowaliśmy z ogromnym sukcesem, no i mamy w ok 80-90% zinformatyzowaną firmę, która ma całkiem aktualne dane w systemach :-) (kto wdrażał narzędzia, ten wie, że aktualność danych w narzędziach nie jest czymś oczywistym ).
No i uwielbiam tańczyć:-) W podstawówce uczęszczałam do szkoły baletowej, taniec mi zawsze towarzyszył w tej drodze, wielu rzeczy nauczył i zahartował charakter. Teraz znów wróciłam do baletu, tym razem taniec neoklasyczny.
A teraz Top Gun … Ten rozdział będę mogła opisać za jakiś czas, co na pewno już teraz wiem – to będzie kolejny przełomowy moment dla mnie :-)
Darek Zieliński
- Rocznik 1986
- Pochodzę z Gorlic, przez półtorej roku mieszkałem w Krakowie, a od 2007 roku mieszkam w Warszawie
- Bardzo lubię tworzyć różne rzeczy, głównie za pomocą komputera.
- Uwielbiam rozrywkę (interaktywną i nieinteraktywną), popkulturę oraz projektowanie
- Interesuję się m.in. grami (video, planszowymi, rpg itd.), technologią, biznesem, samorozwojem oraz sztukami walki. Aktualnie trenuję Kung-Fu, szkoła I Liq Chuan.
- Uczęszczałem na 4 różne uczelnie, ale nie ukończyłem żadnej z nich. Trzy pierwsze podejścia były bardzo chaotyczne, więc każda przygoda nie trwała dłużej niż 2–4 miesiące. Rozpoczynałem studia na Wydziale Towaroznawstwa ówczesnej Akademii Ekonomicznej w Krakowie, później były dwie prywatne uczelnie gdzie zapisałem się odpowiednio na Informatykę oraz Marketing.
- Czwarta uczelnia to świadomy wybór, który okazał się trafiony. Studiowałem zaocznie na Wydziale Zarządzania UW–uporządkowałem sposób myślenia i nauczyłem się kilku przydatnych rzeczy.
- Studia przerwałem po trzecim roku, w trakcie pisania pracy licencjackiej–w moim życiu zawodowym zaczęło się dziać bardzo dużo i podjąłem decyzję, że dalej będę uczył się na własną rękę rozwijając biznes.
- Can Explode–tworzymy platformę Digital Stories, która wspiera rozwój marek przez interaktywne historie. Stworzyliśmy do tej pory kilka interaktywnych komiksów oraz pracowaliśmy nad grami np. Wiedźmin Gra Przygodowa na iOS, Android i komputery. W 2015 roku Can Explode otrzymało nagrodę dla najlepszego komercyjnego projektu na festiwalu Filmteractive. Studio powstało w 2013 roku.
- Can Expect–studio projektujące produkty mobilne i internetowe. Realizuje projekty dla CD Projekt, Payback, TVN oraz mniejszych start-upów. Studio powstało w 2012 roku.
- Zaczynałem pracę jako wolny strzelec w gimnazjum i liceum
- Po zakończeniu liceum dalej pracowałem jako freelancer, a na początku 2006 roku dostałem się do Interii gdzie pracowałem do końca 2006 roku jako grafik
- Na początku 2007 roku zacząłem pracę w Gadu-Gadu gdzie prowadziłem dział graficzny, a później projektowy gdzie pracowaliśmy nad samym komunikatorem Gadu-Gadu, GaduAir – telefonią komórkową (GG było kiedyś operatorem MVNO, stworzyliśmy sporo fajnych usług, które później stały się bardzo popularne na rynku) oraz wszystkimi serwisami internetowymi firmy
- W latach 2008–2010 pomagałem w organizacji Auli Polskiej–spotkań promujących kulturę przedsiębiorczości technologicznej. Organizowałem również spotkania Kreo Auli poświęconej zagadnieniom z przecięcia sztuki i technologii, dla ludzi chcących tworzyć ładne, użyteczne i dobrze działające rozwiązania.
- Staram się również doradzać na tyle na ile starcza mi wiedzy i doświadczenia znajomym firmom np. bratu, który prowadzi Automater.pl
Marcin Kozłowski
Marcin Kozłowski – Global Wizard w Vintom (vintom.com) – odpowiada za rozwój produktu na rynkach globalnych. Skoncentrowany przede wszystkim na działaniach z zakresu global business development oraz go to market strategy. Vitom jako jedna z niewielu firm na świecie poprzez unikatowe połączenie wiedzy oraz najnowszych trendów marketingowych (video, personalizacja, automatyzacja) pozwala firmom nawiązać indywidualną relację z klientem w skali masowej. Wśród klientów Vintom znaleźć można globalne marki takie jak Orange czy BNP Paribas, ale też mniejsze firmy.
Przez niespełna dwa lata pracował jako Global Manager w Business Link, gdzie zarządzał czterema globalnymi programami soft – landingowymi (programy w Dolinie Krzemowej, Londynie, Szanghaju i Tel Avivie), współpracując z prawie 100 polskich projektów.
Jest członkiem prestiżowego Tech London Advocates. Współpracował m.in. z Google Campus (Londyn, Mountain View, Warszawa), Techstars London, US Market Access Center, D-Lab by Kimberly Clark, Co-Way (Chiny), Terra VC (Izrael) oraz wieloma innymi.
Od prawie dekady związany z zarządzaniem projektami zarówno w spółkach sektora prywatnego, jak i państwowego. Przez trzy lata pracował jako dziennikarz i wydawca programów w jednej z ogólnopolskich telewizji. Doktorant Polskiej Akademii Nauk (ekonomia innowacji). Tytuł MA in Economics uzyskał na Lancaster University (UK).
Publikuje między innymi w Poland China Business Magazine.
Biega ultramaratony górskie.
Bartosz Jaszewski
We wszystkich swoich działalnościach na stawiam integrację z ciekawymi i dobrymi ludźmi.
Jestem entuzjastą technologii informacyjnej, związanej z tym globalizacji biznesu i przyśpieszonego rozwoju.
Na co dzień zarządzam marką e-commerce Landersen.pl, którą budowałem od podstaw. Najbardziej dumny jestem ze stworzenia zgranego i mocnego zespołu, gwarantującego wysoką jakość we wszystkich procesach w firmie.
Moją pasją jest muzyka, z którą przygoda rozpoczęła się od tańczenia breakdance, poprzez kilkunastoletni staż jako dj i trwa do dziś, przez udział w różnych projektach. Interesuję się także zagadnieniem progamingu. Podczas jego początków brałem udział w tworzeniu zespołu popularnej gry RTS.
Wykonywałem też zawody organizator eventów, opiekun klienta, szofer, sprzedawca.
No i jak Wam się podoba mój zespół warszawski? :-)
W lutym zaczynamy na powaznie i oczywiście bedziemy raportować :-)
PS: na kilka wniosków z rekrutacji zapraszam tutaj: https://www.youtube.com/watch?v=ErEjqYApT5c
Najnowsze komentarze