Wczoraj opublikowałem post o “pasywnym” bogactwie, zamiast pasywnego dochodu. Dość istotna sprawa, jeśli ktoś naprawdę chce żyć na luzie na dobrym poziomie, bez niepotrzebnego nadkładania drogi w życiu, ale nie o tym chcę teraz mówić.

W tamtym poście zaleciłem obejrzenie video, w którym jest parę istotnych rzeczy i dzisiaj zajrzałem, ile osób to zrobiło :-)

W rezultacie mam ciekawą obserwację, tak na marginesie:

Tamten post dotarł jak dotąd do ponad 1 100 osób. Zgadnij ile razy w tym czasie obejrzano video, do którego linkuję?

Trochę ponad 90 razy.

Mówię o tym, aby pokazać Ci, dla jak niewielkiego w sumie odsetka ludzi ma znaczenie to, co publikujemy, nawet jeśli nie robimy tego dla podbicia swojego ego albo zarobienia pieniędzy.

I nie ma znaczenia, że przy tym bezpłatnie dzielimy się przemyśleniami i doświadczeniami, które wielu osobom pomogłyby uzyskać znacznie więcej zadowolenia i ciekawych przeżyć w życiu.

To jest normalne zjawisko i warto, abyśmy sobie z tego zdawali sprawę absolutnie nie przejmując się “niszowością” naszej osoby 🙂

Dlatego dobrze jest tak poustawiać swoje sprawy życiowe i zawodowe, aby być całkowicie niezależnym od tego, co robi i myśli większość ludzi 🙂 Być otwartym na nowe kontakty, tak jak ja jestem np. tutaj, ale z drugiej strony mieć taką siatkę różnorodnych znajomych, że nawet nagłe zniknięcie FB czy YT nie zrobiłoby nam specjalnej różnicy. To jest bardzo komfortowe uczucie i polecam Ci popracowanie w tym kierunku, jeśli jeszcze tak nie masz.

Co o tym sądzisz?

PS: Dyskusja na ten temat odbyła się na facebooku
https://www.facebook.com/groups/430626737516740/permalink/834866273759449