Zbierając materiał do kolejnych odcinków serii filmów o fałszywych guru, zdumiewa mnie mnogość osób, które marzą o “pasywnym dochodzie” i gotowe wydać spore pieniądze różnym “ekspertom”, którzy obiecują im szybka i pewną drogę do takiego stanu.
Dziś jednak nie będę mówił o fałszywych guru i bezsensownych szkoleniach/konferencjach na ten temat, lecz o czymś znacznie ważniejszym.
Abstrahując od faktu, że taki „pasywny” dochód rzadko bywa naprawdę pasywny, ogarnięcie tego tematu rzadko prowadzi do długotrwałego zadowolenia z życia, o czym wiem też z własnego doświadczenia.
Kto z Was, zamiast myśleć o “pasywnym dochodzie” pomyślał kiedyś na serio o strategii, jak długoterminowo i w sposób odporny na kryzysy osiągnąć “pasywny stan bogactwa”, kiedy to nie tylko:
możemy swobodnie dysponować swoim czasem
mamy dosyć środków, aby w tym czasie robić to, co daje nam naprawdę poczucie spełnienia
mieć bliskich i ciekawych ludzi, z którymi możemy w bardzo miły i wzbogacający sposób spędzać czas i podejmować różne przedsięwzięcia
ale przy tym:
zarabiamy dobrze robiąc dokładnie to, co uwielbiamy robić
nie musimy walczyć na rynku, bo właściwi klienci znajdują nas praktycznie sami lub z rekomendacji innych
nie mamy żadnych toksycznych znajomych i co najmniej dobre relacje z osobami wokół nas, nawet jeśli są z “zupełnie innej bajki”
mamy bliski związek w którym oboje bardzo wzbogacamy nasze pozytywne przeżycia i rozwój na wszelkich możliwych płaszczyznach relacji między dwojgiem ludzi. Związek, w którym nie istnieje nie tylko pojęcie “walki o związek”, ale nawet “praca nad związkiem” jest pojęciem z innego świata
i to wszystko nie “na chwilę”, tylko w różnych wydaniach przez wiele lat, z tendencją, że jest coraz lepiej?
Niemożliwe? Możliwe, wiem o tym z własnego doświadczenia i życzę każdemu dobremu człowiekowi, aby przynajmniej takiej sytuacji spróbował! Naprawdę warto!
Teraz prawdziwy “guru” zaproponowałby “specjalny kurs” za 97, 997, albo i 9997 złotych
Ja, zamiast tego zapraszam na początek do przestudiowania materiałów, które od dawna publikuje za darmo na YT i na moim blogu. Ostatnio je przejrzałem i poza tym, że jestem około 20 kg lżejszy, a seryjną monogamię zamieniłem na udane, choć bardzo niezwykłe małżeństwo, są one nadal bardzo aktualne i ich zastosowanie znacznie przyspieszy osiągnięcie takiego “pasywnego stanu bogactwa”, o którym wspomniałem na początku.
Wszystko opowiedziane prostym językiem, tak jak jest, bez rozpowszechnionego używania napuszonego języka, który służy wielu osobom do pokazania się jako ważniejsze i mądrzejsze, niż są w rzeczywistości :-)
Zapraszam do skorzystania całymi garściami, a potem możemy umówić się na ciekawe rozmowy na video, które oczywiście też będą i pozostaną za darmo :-)
Na początek obejrzyjcie sobie ciągle aktualny film o byciu bezpodstawnie życzliwym, który ciągle jest istotny, a wspomniane w nim ćwiczenia, jeśli ktoś nie ma mojej książki, to znajdzie na moim blogu. Wbrew pozorom, umiejętność, a właściwie też i nawyk w nim wspomniane są niezwykle ważne!
Mam nadzieję, że Święta spędziliście w przyjemny sposób, mimo dość wyjątkowej sytuacji na świecie.
Bardzo dziękuję wszystkim z Was, zarówno tym, którzy wysłali mi życzenia świąteczne, jak też tym, którzy sprawili mi wielką przyjemność swoim prezentem.
O jaki prezent chodzi?
Jak wiecie, od ponad 14 lat publikuje w internecie różne materiały, które uważam za wartościowe. Robię to mając misje przyczyniania się to tego, aby jak najwięcej dobrych ludzi miało dobre życie. Do niedawna 100% moich działań biznesowych pochodziło z innego świata niż internet i media społecznościowe, ostatnio “straciłem dziewictwo” w tym względzie, otwierając Klinikę Negocjacji dla MŚP, ale tam też nie chodzi głównie o zarobek.
Moim największym dylematem przy tej działalności jest pytanie, jaki praktyczny sens ma to, co robię tutaj, bo przecież mam wiele innych atrakcyjnych możliwości, a mułu informacyjnego jest na świecie dość.
Dlatego dziękuję bardzo Tym z Was, którzy w ostatnim czasie napisali mi w komentarzach na FB, YT czy w informacjach prywatnych, jak bardzo przydatne dla nich jest to, co publikuję. To jest dla mnie bardzo ważny feedback, dla mojej obecności tutaj też. Jeszcze raz dziękuję!
31.12 są moje urodziny, według schematów dość przełomowe, ale jak wiecie, w moim dorosłym życiu już od dawna nie jestem niewolnikiem schematów, dlatego spędzę je na dużym luzie na różnych przyjemnych aktywnościach ;-)
W ramach tych przyzwoitych, chętnie spotkam się z Wami na 2h na video, gdzieś w godzinach popołudniowych, tak aby sobie porozmawiać i złożyć życzenia noworoczne. Aktualnie mój system mieści 50 osób, więc lokalizacja jest, trzeba tylko ustalić najlepsze godziny. Jeśli ktoś ma ochotę wpaść, to proszę o propozycję w jakim oknie czasowym najlepiej byłoby to zrobić :-)
Jak rozpoznać, że oferta szkolenia lub webinaru jest początkiem lejka sprzedażowego, wykorzystującego Twoje zaufanie lub brak doświadczenia? Zapraszam Cię do obejrzenia najnowszego filmu na ten temat, mam nadzieję, że przyda się wielu ludziom. Pokazuj go proszę szczególnie osobom młodym, albo o niepewnej sytuacji życiowej, bo one najczęściej padają ofiarą nieuczciwych „lejków sprzedażowych”. Prawie wszyscy moi bliscy znajomi już to znają i na pewne rzeczy nie dadzą się nabrać. Jeśli sam masz jakieś przykłady takich fałszywych guru, to napisz w komentarzach, albo Messengerem. Na koniec serii zrobię taki film jak to wygląda w Polsce, przydadzą się przykłady.
Dwa dni temu, w sumie z dużymi wewnętrznymi oporami, nagrałem film, w którym opisałem kilka, dosłownie kilka trików, które są bardzo powszechnie stosowane przez różnych “guru”, których główny celem są pieniądze innych ludzi, a główną specjalnością ich wyciąganie.
Z oporami bo:
zazwyczaj piszę w pozytywny sposób, co zrobić, w jakim kierunku działać, bo to najbardziej pomaga ludziom
hobbystycznie studiuję różne techniki manipulacji, nie tę zabawę dla grzecznych rzeczy jak w książkach Cialdiniego, tylko “the real stuff”. Mam problem, czym powinienem się dzielić z ludźmi, których nie znam bliżej, bo nie chcę przyczyniać się do rozpowszechniania różnych metod, które uważam za nieetyczne
wielu ludzi woli żyć w złudzeniu, niż doświadczyć bólu rozpoznania faktycznej sytuacji. Mało kto potrafi faktycznie stosować opisany na tej grupie Detektor Ściemy Chłopów Austriackich https://www.facebook.com/groups/430626737516740/permalink/577584462820966/ a ja nie mam żadnego interesu, aby z kimkolwiek na te tematy polemizować.
Dlatego w pierwszym filmie zaznaczyłem tylko kilka najprostszych “sygnałów ostrzegawczych”, pomyślałem, że nagram jeszcze kilka w następnym i koniec.
Tymczasem temat okazał się bardzo potrzebny. Film od soboty ma ponad 2,2 tys. wyświetleń, co jak na niszowego faceta w wieku emerytalnym jest nieźle, wiele komentarzy w różnych miejscach.
Na maila dostaję prośby, aby ocenić konkretne oferty konkretnych polskich guru Aby zrobić to ostatnie, to musiałbym wszystkie przestudiować, a najlepiej się zapisać. A mi wystarczy bycie od dawna na kilkunastu listach mailingowych dużych graczy z USA i UK w celach czysto badawczych.
Dlatego zróbmy tak, że w następnym filmie postaram się omówić trochę dodatkowych sygnałów ostrzegawczych, a w trzecim pokażę kilka rzeczy, po czym rozpoznać “dostawców” wiedzy, którzy nie mają zamiarów oszukańczych, niemniej to co dostarczają jest w najlepszym [przypadku bezwartościowe, w najgorszym szkodliwe.
Z tymi narzędziami każdy będzie mógł ocenić sam i dojść do własnych wniosków
A na razie zapraszam Cię do zapoznania się z kilkoma komentarzami, które pojawiły się w różnych miejscach i mógłbyś je przeoczyć.
Ucieszę się, jeśli i Ty się wypowiesz
Alex, to b. potrzebny film! Wreszcie ktoś ma odwagę powiedzieć, że „król chodzi nagi”.
Instynktowną nieufność wzbudzały we mnie osoby takie jak Tony Robbins, gdzie ogrom energii idzie tylko w wykreowanie wizerunkowego spektaklu. Ale z drugiej strony tyle osób traktuje go jak guru, że to tak, jakby negować już dawno ustalone prawa przyrody.
Lekcja jest taka, żeby zawsze, nawet jeśli peany na czyjąś cześć bije pół świata, umieć powiedzieć: „sprawdzam” (coś, czego nawiasem mówiąc wcale nie uczy się w szkole).
—
Mieszkam w Londynie i tu jest „tego” pelno. Guru od biznesu i sukcesu i wlasnie tak dzialaja jak Pan opisuje. Kiedys przypadkiem trafilam na taka „Konferencje biznesowa”, ach i och z samym Billem Clintonem. Co to miala nie byc za konferencja z jakimi swiatowymi slawami . Wyszlam po godzinie i nigdy nie wrocilam. (Mowca nr 1 tak bardzo staral sie sprzedac swoje uslugi coachingowe ze ludzie zaczeli wychodzic z sali, ewidentne bylo ze baaaardzo duzo zaplacil organizatorom tej „konferencji” za mozliwosc wystepu).
—
Świetny materiał, cieszę się że w końcu ktoś poruszył ten temat. Pieniądze lubią ciszę i jeśli ktoś ma świetny pomysł na biznes to raczej poświęca cały czas na jego rozwijanie oraz dobrze wykorzystuje pozostały wolny czas np. z rodziną. A coraz więcej spotyka się „guru” którzy rzekomo znaleźli świetny sposób np. na zarabianiu na nieruchomościach i uczą o tym na szkoleniach za niemałe pieniądze, a po jakimś czasie okazuje się ze na nieruchomościach zarabiaj może 10-20% a resztę na tych właśnie szkoleniach :-)
Ja jestem introwertykiem i często się słyszy ze introwertyk unika ludzi, ma problemy z kontaktami itd. Długo się nad tym zastanawiałem, trochę prawdy w tym jest ale kiedyś natknąłem się na świetne podsumowanie, że introwertycy to osoby szybko wyczuwające fałsz, niespójność, potrafiące dostrzec, że coś się „nie klei”, dlatego nie są tacy ufni i byc może rzadziej dają się nabrać, są zdystansowani.
Mi się kilka razy zdarzyło nabrać i trafić na jakieś płatne albo bezpłatne konferencje i szkolenia o których wspominasz, na szczęście nie poszedłem „w dół lejka” i nie straciłem jakichś większych kwot, które trzeba zapłacić za produkty tzw. premium. Wystarczyło się dobrze wsłuchać aby znaleźć sporo niespójności i nieścisłości. Np. Ktoś mówi ze zjadł zęby na biznesie i miał kilka dobrze działających firm, ale nigdy nie mówi co to za firmy, co się z nimi obecnie dzieje, nie da się tez nigdzie znaleźć informacji na ten temat.
Pamiętam jedną zabawną i trochę żałosną historię kiedy miałem spotkanie z kimś kto chciał mnie wciągnąć do MLM-u i po całej dosc długiej prezentacji stwierdził „za dwa lata od teraz nie będziesz pracował”. Nic nie powiedziałem ale pomyślałem sobie „a Ty co teraz robisz? jak nazwać szukanie nowych osób, szkolenie ich itd. jeśli nie pracą”. Porusz temat MLM, tam takich „guru” jest wielu i jest mnóstwo fałszu. Pozdrawiam :-)
—
Konferencja ze scenariuszem nr 2… Brałam kiedyś udział w konkursie. Nagrodą miał być występ z guru na jednej scenie. Wygrałam… dostałam propozycję zapłacenia za ten występ 30 000 PLN. Cytuję „x musi przecież z czegoś żyć”. Szokujące. O tym się nie mówi głośno. Chwali się, że na jednej scenie występuje, ale że za gruba kasę, to już nie.
—
Tak jak wspomniałeś. W internecie, aż roi się od tzw 'Guru’, którzy opanowali w sposób biegły sztukę przekonywania, budowania ciekawości etc. Często unikatowa wiedza pochodzi ze szkoleń zdobytych za oceanem, od wielkiego nauczyciela, często podczas spotkań zorganizowanych tylko dla wąskiej grupy osób.
Aby wejść w posiadanie owej wiedzy, zapłacili 10-tki tysięcy, a dziś możesz za kilkaset złotych uczyć się od nich na szkoleniu
—
Ktoś kto jest na początku swojej drogi zawodowej często ma duży zawrót głowy, aby odróżnić prawdę od fikcji. Całe szczęście jeśli już wystartowałeś, wiesz co chcesz robić, masz kompetencje i na tym zarabiasz. Kolejnym krokiem jest aby podnosić standardy zdobywasz doświadczenie i konkretną wiedzę. Pytanie od kogo się uczymy i jak możemy sprawdzić czy to działa ? Jak nie dać się nabrać na szkolenie, które nie tylko Ci nie pomoże, a czasami zaszkodzi.
Najlepsi zdobywają wiedze w rozmaity sposób i ostrzą tzw 'siekierę’ przez całe życie. Poszukują i znajdują kogoś, kto stosuje wiedzę w praktyce. Często jednak kończy się na tym, że trafiasz na teoretyków, a spragnionym wiedzy, którzy jeszcze nawet nie zaczęli i niewiedzą, co chcą robić, sprzedaje się obietnicę łatwego zarobku. Zazwyczaj obietnice są niespełnione.
—
A propo Guru i niespełnionych obietnic. Kiedyś mnie zastanawiało jak to się dzieje, że w biznesie multi-level marketingu, pomimo, że 99% osób kończy na stracie, nadal z entuzjazmem rekrutują wielu zainteresowanych.
Znajomy polecił mi dobrą lekturę. Sztuczki jakie stosują opisał Eric Scheibeler, w książce „Sprzedawcy złudzeń”, może ktoś z tej grupy miał okazję przeczytać ?
Jeśli myślisz ze ten 1% zarabia dlatego, że byli pierwsi, pracowali najwięcej aby rozwinąć linie sprzedaży i mają pasywny dochód do końca swoich dni… – to lepiej przeczytaj zanim wpadniesz na pomysł aby oprzeć o ten system zarabiania swój domowy budżet :-) w dużym uproszczeniu chodzi o to że główne zyski płyną z biznesu szkoleniowego. System edukacji, który jak jeden organizm jest połączony z zarabianiem na sprzedawanych produktach. Uczestnictwo wielu szkoleniach było niezbędne aby zajść wysoko. Książka omawia metody, co robili aby system działał jak najdłużej.
—
Super inicjatywa Alex. Ważna szczególnie teraz. Nadchodzą czasy, gdzie wiele zdesperowanych osób, będzie szukać rozwiązań na kryzys nie tam gdzie trzeba.. :-( Obserwuję wysyp „złotych 100% pewnych recept na ciężkie czasy” czy „w 30dni zmień swoje życie o 180 stopni i zacznij zarabiać online” itp.. 2021 to będzie rok scamów i fałszywych online guru. Są wyjątki, ale laikom trudno będzie je odróżnić.
Wielu z nas ma wewnętrzna potrzebę rozwoju osobistego i dalszej edukacji. Super! Mnóstwo ludzi jest niezadowolonych ze swojego życia i pragnie je zmienić. Świetnie rozumiem! Sporo osób uwierzyło w bajkę o szybkim wzbogaceniu się bez nakładu pracy i życiu z bezproblemowych pasywnych dochodów. No cóż, każdy może!!!
To razem tworzy atrakcyjny rynek, niestety wielu ludzi gra tam bardzo nieczysto !!!
Niestety i u nas, wzorem np. USA pojawiło się wielu ludzi twierdzących, że mają jakąś tajemną wiedzę i stosując różne, wypróbowane już innych krajach sztuczki marketingowe napełniają konta bankowe, niestety nie swoich klientów czy wyznawców, lecz głównie własne.
Ten film jest pierwszy w serii, pokazującej triki stosowane przez takich ludzi. Mam jeszcze dwa dalsze w planie, jeśli będzie zainteresowanie.
Polecam obejrzenie i jeśli uznacie go za wartościowy, to polajkowanie i poszerowanie poza tą grupą.
Spontanicznie zdecydowałem, że do łagodnej pigułki nr 2 potrzeba jeszcze jednego wzmocnienia, zanim przejdziemy do ostrzejszych
Ciekawe, czy podobnie do mnie, wykorzystałaś/wykorzystałeś kryzys i zamieszanie wywołane pandemią do faktycznej poprawy jakości życia? Jeśli jeszcze nie, to może przyda Ci się kilka przemyśleń z pewnego live, które cytuje w krótkim filmie. Zajrzyj i napisz, jak to wygląda u Ciebie
Zdaje sobie sprawę, że to może stanowić wyzwanie, jeśli ktoś ma kłopoty, ale dokładnie w takich sytuacja np. ja podejmowałem decyzje, które doprowadziły mnie do wysokiej jakości życia. Może i Ciebie też?
Cały czas deklaruję moją gotowość do dyskusji np. w ramach Zapytaj Alexa, albo innych
Pod ostatnim filmem o przejrzeniu na oczy, jeden z Widzów zapytał:
„Nurtuje mnie pewna kwestia, wydaje mi się, że takie „dobre i w miarę beztroskie życie” może być znacznie bliżej tych, którzy już coś w życiu osiągnęli i posiadają konkretne umiejętności które mogą zaoferować światu. Czy gdyby ktoś powiedział Ci x lat temu, kiedy jeszcze sprzedawałeś gazety i nie miałeś konkretnego planu na życie, że „faktyczne poczucie szczęścia jest tuż obok”, mógłbyś to przełożyć na rzeczywistość i tak od ręki zmienić swoje życie? Wydaje mi się, że prawdą jest, że dobre życie jest w zasięgu większości ludzi, ale często wiedzie do niego długa droga, zdecydowanie dłuższa niż zasięg ręki, podczas której musimy się wiele nauczyć i zdecydować, co właściwie chcemy w życiu robić.„
No to nagrałem 10 minutowy film na ten temat Skrót na 3 słowa: „Nie trzeba czekać”
Zgodnie z Waszymi życzeniami, będę wkrótce zamieszczał materiały związane z osiągnięciem faktycznej jakości życia i niestety trzeba będzie zacząć od kilku “czerwonych pigułek”.
Pierwsze będą dotyczyć różnych źródeł naszej wiedzy i na dzień dobry muszę powiedzieć o bardzo często rozpowszechnionych i powszechnie uznanych (!!!) źródłach:
przekazujących nam “wiedzę”, która w skrajnych przypadkach może być niebezpieczna dla naszego zdrowia i życia
przekazujących “wiedzę” naukowo brzmiącą, lecz w gruncie rzeczy będącą niezbyt jasnym bełkotem i autopromocją nadawcy
przekazujących nam wiedzę typu “prawdziwe lecz w praktyce bezużyteczne”
To byłyby super czerwone pigułki na początek!
Wyzwanie polega na tym, że dając konkretne przykłady z polskiego rynku na pewno nie pozyskam sobie przyjaciół i na pewno będę musiał przed każdą publikacją skonsultować ją z moim adwokatem Karolina Gorczyca – Barszczewska 🙂
Muszę sobie odpowiedzieć, czy to jest dla mnie warte zachodu, czy lepiej dzielić się takimi rzeczami w zamkniętym gronie, bo na przykład z ponad 1500 członków tej grupy tylko kilkudziesięciu pofatygowało się odpowiedzieć na moje proste pytania z postu opublikowanego 23.11?
Aby nie zostawiać Cię z moim dylematem, lecz też czymś konkretnym, to gorąco polecam zapoznanie się z opublikowanym kilka dni temu artykułem z New York Times. Najlepiej na dużym ekranie i scrollując kółkiem myszki. Żadna z twarzy, które zobaczysz nie istnieje w rzeczywistości, wszystkie powstały jako rezultat działania Sztucznej Inteligencji!!! I nawet na dużym monitorze (u mnie 24”) jak nie wiesz na co patrzeć (np. na biżuterię), to trudno zorientować się, że to nie są realni żyjący ludzie.
Artykuł poniżej tej prezentacji napisany jest łatwym angielskim, warto przeczytać a na dole są przykłady, jak sam, pojedynczymi suwakami możesz zmieniać wiek, rasę, nastrój itp. postaci na obrazie.
Potem zastanów się, co z tego wynika dla Twojego postrzegania rzeczywistości i nad moją “czerwonopigułkową” obserwacją, że większość ludzi jest podatna na znacznie prostsze, aby nie powiedzieć prymitywne manipulację. I kompletnie nie zdaje sobie z tego sprawy!!!
Może Ty też!
Na pewno chcesz takich pigułek? Jeśli chcesz osiągnąć bardzo dobrą jakość życia, szczególnie długoterminowo, to niestety takie spojrzenie to podstawa, bo w życiu też działa komputerowa zasada “garbage in – garbage out”
Ostatnio miałem nieco indywidualnych konsultacji z bardzo różnymi klientami, z różnych branż a nawet krajów. Dziś mam dla Ciebie kilka obserwacji, jak, jeżeli już angażujesz eksperta, najlepiej wykorzystać jego usługi. Znów banalnie proste rzeczy, których prawie nikt w pełni nie robi marnując różne możliwości. Dlatego zachęcam do obejrzenia, a jeśli uznasz za przydatne, to polajkowania i poszerowania. Przyda się wielu ludziom! Pozdrawiam Alex
Zapraszam do wysłuchania zapisu szczerej rozmowy z Marcin Ruman na szeroki zakres tematów, od spraw biznesowych po małżeństwo z kobietą 33 lata młodszą 🙂 Pomyślałem, że poruszam tam otwarcie sporo tematów, o których chciałbyś szerzej porozmawiać i dlatego udostępniam tutaj, wierząc, że może się to przydać. Rozmowa trwa prawie godzinę, jeśli chcesz dowiedzieć coś więcej na którykolwiek z tematów, to napisz w komentarzach, albo/i umów się na „Zapytaj Alexa o cokolwiek” Ciekaw jestem, dla ilu osób taka dłuższa forma, kiedy omawiam różne kwestie będzie właściwa. Daj prosze znać w komentarzu
Najnowsze komentarze