Jeżeli planujecie zrobienie czegoś nowego na rynku, to zawsze warto wziąć paru potencjalnych klientów i przetestować, czy Wasze wyobrażenia o wnoszonej wartości dodanej pokrywają się z ich opinią. Warto też w tej grupie testowej dobrać pełne spektrum zaawansowania i doświadczenia.

Dzisiaj macie przykład, jak upewniłem się, że przygotowywane przeze mnie specjalistyczne wydanie Klinika Negocjacji Alexa Barszczewskiego dla agentów nieruchomościowych ma sens i wnosić będzie bardzo dużą wartość dodaną.

Jak to zrobiłem:

  • Wziąłem jednego początkującego przedstawiciela grupy docelowej
  • Wziąłem jednego bardzo zaawansowanego przedstawiciela grupy docelowej z kilkunastoletnimi sukcesami na tym polu
  • Zaproponowaliśmy im eksperymentalną sesję 2h rozwiązywania ich kazusów z klientami
  • Sesja była bezpłatna, ale oboje Uczestników zgodziło się na jej nagranie i upublicznienie dowolnych fragmentów
  • Pod koniec sesji poprosiliśmy o szczery feedback

Jako ciekawostkę, dołączam Wam fragment z tym feedbackiem. Mamy też nagrane kilka bardzo dobrych praktycznych rozwiązań dla pośredników nieruchomości, ale te opublikuję po montażu.

Podobnie zrobiłem ostatnio z adwokatami i radcami prawnymi, z tą różnicą, że ze względu na charakter tamtej grupy nie nagrywaliśmy niczego, za to dostałem ich wrażenia na piśmie.
Teraz wiem, że mam co najmniej dwa specjalistyczne produkty, które mogę doszlifować i opublikować. Co nastąpi pewnie w przyszłym tygodniu.

Polecam Wam takie podejście, jeśli chcecie uruchomić coś z naprawdę górnej półki. Uruchamianie przeciętnych projektów odradzam w obliczu nadchodzącego kryzysu gospodarczego.

Co o tym sądzicie?
Postępujecie podobnie?

W razie pytań zapraszam do komentarzy

PS: Dyskusja na ten temat odbyła się na facebooku
https://www.facebook.com/groups/430626737516740/permalink/697864090793002/