Otrzymałem i wstępnie przyjąłem (patrz post http://alexba.eu/2012-04-08/tematy-rozne/jak-zaprosic-alexa/) zaproszenie na spotkanie zorganizowane przez Studenckie Koło Naukowe Marketingu MarkeTEAM. Głównym motywem przewodnim będzie dyskusja na temat:
„Co robić na studiach, aby potem żyć lepiej niż dobrze?”
Mnie taki temat podoba się, bo choć sam studiowałem prawie w „czasach dinozaurów”, to w codziennej praktyce widzę gdzie leży ogromny niewykorzystany potencjał młodych ludzi. Sam wtedy nie byłem lepszy :-) ale w międzyczasie sporo się nauczyłem i chętnie o tym porozmawiam.
Zapraszający podesłali mi plakat, na któym znajdują sie wszelkie potrzebne informacje, pozwalam sobie reprodukować go poniżej:
Zgodnie z opublikowanymi wczoraj zasadami proszę uczestników spotkania o wpisywanie w komentarzach tematów i pytań, które szczególnie ich interesują. Pamiętajcie o punkcie 5, który brzmi „nie ma propozycji – nie ma Alexa, są propozycje – I am coming :-)”
Zapraszam !
Jakiego rodzaju organizację studencką warto wystartować (jako założyciel) i na rozwoju jakich umiejętności się skupić działając w tej organizacji?
W jaki sposób konkretnie, dzięki takiej organizacji i jej zasobów (młodych, kreatywnych ludzi, czasu) się rozwijać? Co konkretnie robić?
Dodam, że chodzi o szeroko rozumiane umiejętności miękkie.
W jaki sposób uczyć się negocjacji w takich warunkach?
Piszę to jako osoba, która swego czasu prowadziła swoją organizację oraz być może myśli o tym, żeby tę inicjatywę wskrzesić i rozwinąć. Doświadczenia zebrane podczas tego okresu były bardzo wartościowe, nawiązaliśmy również ciekawe kontakty, spotkaliśmy sporo praktyków biznesu i sporo się nauczyliśmy.
Pozdrawiam,
Alek
Wspaniała wiadomość! Nie jestem już studentem ale mam nadzieję, że też będę mógł wziąć udział w spotkaniu.
Moje pytanie będzie zupełnie oderwane od myśli przewodniej wykładu. Przez ostatnie kilka lat podejmowałem różne działania biznesowe. O ile z Anglikami miałem przeważnie bardzo satysfakcjonujące relacje i poczucie fair play, to niestety relacje z Polakami są bardzo rozczarowujące. Mam poczucie, że nasi rodacy są nadmiernie krytyczni, nie dotrzymują słowa ani terminów, proponuje się „zmianę warunków umowy” w czasie jej trwania, aby odzyskać swoje pieniądze nie wystarczy raz po prosić, trzeba się „użerać”. Czy ja idealizuję Anglików i uprzedzam się do Polaków, czy naprawdę tak jest? Czy można jakoś rozpoznać zbliżające się problemy na początkowym etapie?
Niejednokrotnie pisałeś, że bolączką Polaków są marne umiejętności sprzedażowe :)
Na ile ważne są umiejętności sprzedaży (usług, produktów, siebie) w dzisiejszych czasach i dlaczego?
W jaki sposób będąc na studiach możemy je „ćwiczyć”?
Jestem ciekaw czy w spotkaniu mogą brać udział osoby ciut starsze niż studenci i nie związane z MarkeTeam?
Niestety nie będę mogła być w Łodzi z powodu pracy i braku funduszy na bilet. Ale mimo to też podzielę się pomysłami. Uważam, że temat jest świetny! Mógłbyś poruszyć kwestię tego w jaki sposób zdobyć pierwsze doświadczenie zawodowe, gdzie go szukać i jak wykorzystywać nadarzające się okazje. Jak zadbać o wewnętrzną motywację, tak aby jej nie stracić i nie zniechęcać się do działania, nauki, pracy? W jaki sposób polepszyć swoją pozycję na starcie, tzn co z osobami, które do tej pory nie udzialały się np w kółkach studenckich lub nie mają jeszcze pierwszych doświadczeń zawodowych za sobą, ale chciałyby to zmienić? Czy one też mają szansę na lepsze życie po studiach czy są już za daleko w tyle za aktywnymi kolegami? W jaki sposób ćwiczyć umiejętności miękie na studiach, głównie chodzi o argumentowanie i negocjacje. Na studiach niestety często student jest przeświadczony o tym, że słowo wykładowcy jest niepodważalne. W moim przypadku przełożyło się to później, w pierwszej pracy, na myślenie: „Pracodawca ma zawsze rację”. Jak zarządzać efektownie swoim czasem? Mógłbyś też poruszyć kwestię „wychylania się” i zdobywania kontaktów, technik ich nawiązywania i podtrzymywania.
Kamil Kasprzak – jeśli Alex na blogu mówi o spotkaniu to jest ono też dla czytelników…
Wiec warto przyjechać i najlepiej być wcześniej.
@Kamil Kasprzak spotkanie ma formułę otwartą i KAŻDY chętny może się na nie wybrać i zostanie wpuszczony;)
Piszę to jako przedstawiciel organizatora spotkania – SKN MarkeTEAM.
Pozdrawiam,
Radek
Czesc,
Alex czy bedziesz nagrywal swoje wystapienie tak aby bylo one dostepne potem dla nieobecnych? Ze wzgledu na dystans nie jestem w stanie zjawic sie osobiscie.
Pozdrawiam
Lukasz
@Lukasz Studniarz: według tego co jest napisane w linku poniżej
http://alexba.eu/2012-04-08/tematy-rozne/jak-zaprosic-alexa/
nie ma co liczyć na wyczerpujące nagranie ze spotkania.
Natomiast mnie zainteresowała możliwość przeprowadzenia wymiany zdań w ramach umilenia podróży pociągiem. Akurat tak się składa, że tego dnia będę jechał do Warszawy i chętnie się do takiej podróży podepnę, a nawet mogę zaoferować transport z Wydziału Zarządzania na dworzec Łódź Widzew. Chciałbym więc dowiedzieć się czy znany jest mniej więcej czas powrotu do stolicy, żebym mógł ocenić, czy takie rozwiązanie wchodzi w grę. Z góry dziękuję za informację ;)
Popieram Łukasza. Chętnie posłuchałbym Twojego wystąpienia, a nie mam możliwości pojawić się osobiście.
Pozdrawiam,
Tomek
Witam.
Wybieram się na to spotkanie i jestem ciekaw paru kwestii:
-Czy warto się bardzo angażować w uczestnictwo w organizacjach. Bo wielu moich znajomych „przewodniczących” itp. w 80% zawaliło semestr akademicki.
-Czy praca za darmo (bezpłatne staże, wolontariat) powinna być wpisywana w CV. Bo słyszałem, że to „sugestia” dla przyszłego pracodawcy.
-Czy popularne jednodniowe warsztaty i szkolenia mają sens i wartość.
-Czego nie robić?
-Czy są jakieś aktywności, czy czynności, które są takim „must have” dla studenta, który chce coś w życiu osiągnąć.
Trochę tak 'kawa na ławę’ ale uważam się za aktywnego studenta i chciałbym jak najlepiej wykorzystać ten czas.
Pozdrawiam.
Witam,
ja także nie mogę przyjechać, a z chęcią posłuchałabym wystąpienia. Niestety nie mogę w tym dniu liczyć na urlop z pracy, więc jeśli to możliwe to proszę Alex rozważ nagranie i przesłanie do zainteresowanych linka z hasłem do pliku na maila – z gwarancją poufności – ja ze swojej strony taką zagwarantuję. Co sądzisz, czy takie rozwiązanie wchodzi w grę?
Pozdrawiam,
Agata
Hej Alex,
Jako nowa czytelniczka bloga i osobą, która pojawi się na spotkaniu w Łodzi mam kilka pytań/propozycji.
a) Gdzie leży Twoim zdaniem ten ogromny, niewykorzystany potencjał młodych ludzi?
b) W jaki sposób odkryć swój potencjał?
c) Jakich „narzędzi” można używać, aby lepiej poznać siebie w młodym wieku?
Chętnie usłyszałabym o tym jak wyglądało Twoje studiowanie, czy też dalej: jak się uczysz? Jak w tym „szumie informacyjnym” się nie gubisz? Jak wybierasz dla siebie rzeczy wartościowe (nie szukam konkretnych konkretnych podpowiedzi – chętnie lepiej zrozumiem Twoje podejście).
Jak oceniasz system szkolnictwa wyższego: co chciałbyś zmienić? Co robić, aby korzystać z możliwości, które daje uczelnia? Jak mierzyć ignorancję studentów? Czy zauważasz jakieś zmiany pokoleniowe w podejściu do wykształcenia, studiów? Czy warto pracować (kiedy finansowo dajesz sobie radę) podczas studiów i już zdobywać doświadczenie, którym można się pochwalić w CV?
Będę wdzięczna za odniesienie się do moich pytań podczas najbliższego spotkania MT – będę!
Podstawy sprzedaży siebie/swoich usług dla świata biznesu wokół nas np.
absolwent/student filologii chcący sprzedać usługi tłumaczenia, plastyk usługi projektowania, młody marketingowiec – marketingowe itp
Jak napisać dobrą ofertę, co w niej powinno być a co nie.
Jakie są różnice jeśli ofertę wysyłamy do Prezesa/Właściciela a CEO lub kierownika danego działu. Czy jest różnica w podejściu/ofercie dla małej firmy a dużej.
„Czy wypada zawracać głowę” Prezesowi v CEO dużej firmy naszymi pomysłami – chęcią pracy/wykonywania zleceń dla jego firmy.
Chcemy pracować w danej firmie w naszym regionie, wiemy jaki jest adres email do Prezesa/CEO czy możemy się z nim kontaktować ?
Jeśli tak to jak pisać – oczywiście zwięźle, bez lania wody, konkretnie ?
Z czym na początku lepiej nie wychodzić…
Co najbardziej liczy się oczach top menagerów w ocenie młodych ludzi którzy starają się o pracę w ich firmach.
Pzdr
Maciej
Witam,
Moje propozycje tematów są w pewnym stopniu zbieżne z tematami MaciejaD.
-W jaki sposób młody człowiek bez większej sieci kontaktów, może „dotrzeć” do decyzyjnych osób spoza swojego środowiska, którzy mogą wywindować go na wyższy poziom? Jak nie mając żadnego doświadczenia w tym zakresie szukać i odnaleźć takich ludzi?
-W jaki sposób młoda osoba, bez większego doświadczenia, może zainteresować sobą kogoś decyzyjnego i zwrócić na siebie uwagę?
-Czego można oczekiwać od takich kontaktów? W jaki sposób się do nich dobrze przygotować?
-Jaka strategia jest najlepsza, jeżeli chodzi o budowanie różnorodnej sieci swoich kontaktów. Na co należy zwrócić uwagę? Czego nie powinno się przeoczyć?
-I wreszcie, z pewną nieśmiałością (ale tylko jeżeli będzie większe zainteresowanie) zwróciłbym uwagę na problem motywowania się do podejmowania działań, które nie zawsze wydają się miłe, łatwie i przyjemne, a które w przyszłości mogą dać całkiem pokaźne profity. Jak ta kwestia wygląda u ludzi, którzy osiągneli sukces?
Pobyt Aleksa w Łodzi jest dla mnie doskonałą wiadomością. I choć jestem już kilka lat po studiach, to skoro jak zapewniają organizatorzy, spotkanie ma charakter otwrty, już zacząłem sobie tak organizować obowiązki w pracy, by 18.04 móc stawić się na uczelni :)
Pozdrawiam :)
Witajcie,
ja chciałbym podrążyć temat zaproponowany przez Wojtka K., dotyczący jednodniowych i darmowych warsztatów/szkoleń. Czy warto brać udział w takich szkoleniach z punktu widzenia wyglądu CV (jego obszerności), abstrahując od wartości merytorycznej, które nie zawsze jest do przewidzenia. Lepiej mieć w CV dwa szkolenia, ale długie, znane i drogie czy więcej mniejszych, o których pracodawca prawdopodobnie nigdy nie słyszał, ale nadmuchujących CV?
Pozdrawiam
Witam serdecznie, jestem członkiem SKN MarkeTEAM. Będę miałą przyjemność być na prelekcji i szczerze mówiąc nie mogę się już doczekać.
Przyznam, że nie jest łatwo zasugerować tematykę, czytając już tak ciekawe sugestie poprzedników.
Osobiście zastanawiam się nad ścieżką rozwoju studenta na progu wejścia na rynek pracy. Z chęcią posłuchałabym jak, Pana zdaniem, szukać ścieżek własnego rozwoju,
z czego kozystać, na co zwracać uwagę, by rzeczywiście podążać za turbulentnym otoczeniem i mieć z tego satysfakcję.Co będzie zauważane przez pracodawców? Co tak naprawdę się liczy w świecie biznesu?
—
Serdecznie pozdrawiam!
Iga
Ja uczestnicząc w takim spotkaniu bardzo chętnie dowiedziałabym się jak dobrze rozpocząć swoją karierę, na co zwracać uwagę wybierając gdzie i jakie pierwsze kroki postawimy, jakie czynniki mają znaczenie dla rozwoju, czego szukać a czego się wystrzegać.
Mam pytanie do osób z Łodzi. Jak najszybciej dojechać na uniwersytet z dworca Łódź Widzew? Weszłam na stronę internetową wydziału zarządzania, ale nigdzie nie widzę zakładki, która byłaby mnie w stanie pokierować. Natomiast kiedy szukam informacji przez Google wyskakuje mi ich tyle, że nie wiem, w którą stronę się kierować i na którym przystanku wysiąść. Będę wdzięczna za pomoc.
@Edyta najlepiej jechać tramwajem linii 9 lub autobusem linii 85 i w obydwóch przypadkach wysiąść na przystanku Kopcińskiego-Narutowicza. Kierunek – zachód:)
Radek, dziękuję. :)
Witam!
ŚWIADOMY rozwój w mojej opinii jest tym co w zdecydowany sposób poprawia komfort naszego życia. Inwestycja w języki, zagraniczne staże/praktyki, PASJE, otwartość na świat i ludzi, krótko mówiąc inwestycja w siebie jest najlepszą inwestycją, ale.. czy to pozwoli, aby w końcu stać się wystarczającym dla pracodawcy?
Jak wszyscy dobrze wiemy bez tytułu mgr bądź dr przed nazwiskiem można osiągać sukcesy, rozwijać się a nawet prowadzić wielką firmę. Absurdalne jest to, że młody człowiek, który skończy studia, zna języki, jest dobry w swojej dziedzinie, chce się rozwijać, a nie może, bo ciągle jest niewystarczający, ciągle musi udowadniać, że warto na niego postawić i może dlatego tak wiele emigracji w naszym państwie?
Moje pytanie: Liczy się człowiek wraz z jego umiejętnościami czy ilość pozycji w CV, która często gęsto nie jest równoznaczna z poziomem wiedzy, umiejętnościami i doświadczeniem?
Czemu tak mało wiary wśród pracodawców w to, że młody człowiek ma potencjał i nie raz bardziej niebanalne myślenie i pomysły niż niejeden pracodawca z dłuższym stażem pracy?
Pozdrawiam,
Emilia
Ja też pozdrawiam z obozu MarkeTEAM :)
Kilka pytań:
1. Wielu moich znajomych kończy studia nie mając kompletnie żadnego doświadczenia, którym można byłoby się popisać w CV. Co robić w takiej sytuacji?
2. Często ludzie na studiach (mimo wielu lat na konkretnym kierunku) nie potrafię zdefiniować co ich pasjonuje, w którym kierunku chcieliby rozwijać swoją karierę zawodową. Jak znaleźć swój obszar, swój kierunek, który będzie nie tylko źródłem zarobków, ale także pasją?
3. Jak zostać coach’em? W którym momencie jesteśmy w stanie przejść od sytuacji uczenia się do sytuacji nauczania?
4. Motywacja to jedna z najważniejszych rzeczy, która stymuluje rozwój. Jak jej szukać? Gdzie jej szukać?
5. Własny biznes. Czy po studiach (lub w ich trakcie) jesteśmy w stanie rozpocząć z sukcesem własną działalność. Czy zdobycie doświadczenia w rozwiniętych firmach jest warunkiem sukcesy własnego pomysłu?
Pozdrawiam,
Hubert
Witam!
Czy jedzie ktoś może na spotkanie samochodem z Wrocławia?
Pozdrawiam :)
Wojtek
„Absurdalne jest to, że młody człowiek, który skończy studia, zna języki, jest dobry w swojej dziedzinie, chce się rozwijać, a nie może, bo ciągle jest niewystarczający, ciągle musi udowadniać, że warto na niego postawić i może dlatego tak wiele emigracji w naszym państwie?” – mądre słowa, z akcentem na „ciągle jest niewystarczający”
„Czemu tak mało wiary wśród pracodawców w to, że młody człowiek ma potencjał i nie raz bardziej niebanalne myślenie i pomysły niż niejeden pracodawca z dłuższym stażem pracy?” – moja refleksja jest taka, że do większości firm aplikujesz/rozmawiasz z personelem zatrudnionym a nie wspomnianym pracodawcą. I często mamy tutaj doczynienia z polityką, strachem przed świeżą krwią.
Dlatego najlepiej rozmawiać, aplikować do właściciela. Ale trzeba mieć świadomość że potem możemy być „pod” etatowym kierownikiem etc.
Właścicielowi zależy na rozwoju własnej firmy, etatowemu kierownikowi często też ale nr 1 to własna stabilizacja etatu…
Właściciel z przyjemnością zatrudni lepszych od siebie – etatowy kierownik nie koniecznie…
Prawde mowiąć nie jestem jeszcze studentką, ale zastanawiam sie juz nad tym jaki kierunek wybrać i czy w ogole iśc na studia, poniewaz większość absolwentów wyzszych uczelni jest (w wiekszości) bezrobotna, co nie zachęca do dalszej edukacji.
Temat pana wystapienia niewatpliwie mnie zaintrygował, dlatego do zobaczenia w środę! :D
Pozdrawiam, Ada.
Ja także pozdrawiam z obozu MarkeTEAM :)
Oto kilka pytań ode mnie:
1. W jaki sposób utrzynywać wysoką efektywność pracy przez długi czas?
2. Jak sobie radzić ze spadkami motywacji i gdzie jej szukać?
3. Jaki jest najlepszy sposób na regenerację, żeby po czasie odpoczynku wrócić od razu na pełne obroty?
4. W przypadku mojego CV rubryka doświadczenie zawodowe nie jest zbyt obszerna, ale za to umiejętności i doświadczenie zdobyte w kole naukowym są dosyć pokaźne. Jak w takim przypadku rozmawiać z potencjalnym pracodawcą by zostać dostrzeżonym i mieć podobne szanse do ludzi z doświadczeniem, którzy wcale nie muszą być lepsi?
5. Nad rozwojem jakich umiejętnościa warto się skupić by być skuteczniejszym w działaniach i by lepiej wejśc na rynek pracy?
6. W jaki sposób szukać swojej ścieżki kariery? Jak w prosty sposób znajdować i odrzucać drogi, które ewidentnie nie są dla nas?
Pozdrawiam,
Piotrek
Bardzo Wam wszystkim wybierającym się na spotkanie z Alexem zazdroszczę:) Właściwie sam fakt, że czytacie taki fajny, zdroworozsądkowy i kolorowy (ze wszystkimi barwami i odcieniami życia) blog dobrze o Was świadczy, a jednocześnie…Alex nie napisał pzrecież: CO ROBIĆ NA STUDIACH, ABY ZNALEŹĆ DOBRĄ PRACĘ I ZATRUDNIENIE, tylko postawił sprawę: CO ROBIĆ NA STUDIACH, ABY POTEM ŻYĆ LEPIEJ NIŻ DOBRZE:) co znacznie rozszerza przecież spektrum zagadnień. Jestem przekonana, że Alex Wam to uzmysłowi:)
Żałuję, że sama, ze swoją córką maturzystką, nie mogę wziąć w spotkaniu udziału, a Wam wszystkim życzę owocnej dyskusji
Witajcie
Dziękuję za wszystkie sugestie i pytania. Myślę że będzie to dobra podstawa naszego spotkania, które najlepiej poprowadzimy w ten sposób, że najpierw coś wam powiem od siebie (nie za długo :-)) a potem zrobimy sobie obszerna sesje pytań i odpowiedzi. W ten sposób wszyscy będziemy z tego mieli więcej. Dowiedziałem się, że salę możemy mieć do 16, więc i ja zarezerwowałem 3 godziny dla Was jeśli będzie taka potrzeba. Tak więc możecie dalej myśleć nad pytaniami do mnie, byle w miarę związanymi z tematem spotkania :-)
Rozumiem też, że spotykamy się na luzie, więc proszę zwracajcie się do mnie po imieniu :-)
Pozdrawiam
Alex
Niestety ze względu na sprawy zawodowe nie uda mi się pojawić w Łodzi. Bardzo żałuję, bo zapowiada się interesujące kilka godzin. Życzę wszystkim dobrej i wartościowej zabawy ;)
Alex, czy Twoje spotkanie ze studentami na UŁ było nagrywane i można je będzie gdzieś obejrzeć ( np na youtube) ?
No i po spotkaniu :-)
Dla mnie było bardzo interesujące i dziękuję Organizatorom za jego przygotowanie a Uczestnikom za ciekawe dyskusje.
Jak chcecie znowu mieć mnie w Łodzi, to tylko dajcie odpowiednio wcześnie znać :-)
Dla nieobecnych:
Spotkanie składało się ze stosunkowo krótkiej prelekcji wprowadzającej, oraz długiej i dla mnie bardzo interesującej sesji Q&A. Wszystko nagrywałem, jeśli w prelekcji nie powiedziałem jakiś głupot, a nagranie będzie technicznie OK to je gdzieś wrzucimy (przekażę kopie Organizatorom). Jeśli głosy w dyskusji nagrały się poprawnie na mój mikrofon, to też puścimy obszerniejsze kawałki. Dajcie mi tylko trochę czasu, bo od jutra mam urwanie głowy.
Pozdrawiam serdecznie
Alex
Witam wszystkich, tak jak pisałam wcześniej niestety nie mogłam przyjechać, dlatego bardzo się cieszę, że będzie możliwość posłuchania nagrania :) postaram się poskromić swoją niecierpliwość :)
Pozdrawiam serdecznie,
Agata S.
Jeszcze raz dzięki Alex za przyjęcie zaproszenia. Było świetnie – przyjeżdżaj częściej;)
Na stronie SKN MarkeTEAM opublikowaliśmy zdjęcia z wydarzenia i krótką notkę. Polecam: http://marketeam.pl/jak-zyc-lepiej-niz-dobrze-spotkanie-z-alexem/
Spotkanie przeprowadzone w miłej i przyjaznej atmosferze z dyskusją z której, myślę, każdy znalazł coś dla siebie. Jestem zadowolony, że mogłem przyjechać z Kutna i uczestniczyć w tym wydarzeniu. :)
Jednak czas przeznaczony na to spotkanie to zdecydowanie za mało, przy tak bogatej osobie w doświadczenie z którego można było „czerpać” za darmo.
Pozdrowienia dla Maćka z Torunia ( mam nadzieje, że dojechałeś bez większych problemów) oraz dla człowieka z którym rozmawiałem przy kawie w czasie przerwy. :)
jwojtas – dojechałem :)) Około godziny miałem przyjemność być w Kutnie i oglądałem remontowany dworzec i tak się zastanawiam czy te brązowe kontrukcje z metalu (zardzewiałego) mają tak zostać ? Bo wygląda że tak – są już na nich napisy wiec raczej nie będzie to szlifowane i malowane… :) Ciekawe…
Co do spotkania, warto było, tendecja wzrostowa jest jeśli chodzi o liczbę uczestników. W porówananiu ze spotkaniem z moim miastem pewnie na plus wyszly plakaty mówiące o spotkaniu… Wiec profesionalnie jest zaprojektować plakat jak wyżej i druknąć go w nakładzie /- 100 sztuk :)
Mam nadzieje Alex że będziesz kontynuował spotkania i raz na miesiąć (jak będziesz w PL) będzie można Cię zobaczyć na jakieś uczelni.
Był Toruń, teraz Łódź, następnie Kraków v Katowice ?:)
Wykład bardzo fajny. Najbardziej podobało mi się to, że Alex przekładał teorię na praktykę, pokazując np wykorzystanie zasady Pareto do podniesienia swojej wartości rynkowej. Schemat, który rozrysowałeś na początku wykładu był świetny w swojej prostocie. I uświadomił mi, że przecież obszar wspólny dla rzeczy, które lubię, umiem i rynku wcale nie musi być duży. To może być coś drobnego, co z czasem będzie mogło się rozwijać i rozrastać w różnych kierunkach. W pamięć zapadło mi też zdanie o tym, że dziś młodzi ludzie od razu próbują stworzyć Facebooka, a przecież mogą zacząć od rzeczy małych, ale potrzebnych. Bardzo motywujące spotkanie i warto było przyjechać. Ani trochę nie żałuję.
Dzięki spotkaniu miałem wreszcie okazję posłuchać Alex na żywo. Jestem pewien, ze taki wyjazd zostawi trwały ślad w życiu. Dzięki Alex!!
@jwojtas – dzięki również, bardzo miło było poznać ;).
Spotkanie fantastyczne :) Myślę, że każdy znalazł coś dla siebie :) Warto było przyjechać! Czekamy, kiedy znowu nas odwiedzisz :)Pozdrawiam :)
Witam,
Także chciałbym podzieliś się swoimi wrażeniami ze spotkania. Ogólnie jestem bardzo z niego zadowolony. Uważam, że był to dobrze spędzony czas.
Jeżeli ktoś jest wnikliwym obserwatorem bloga, to pewnie zauważył, że pod względem merytorycznym, treści spotkania w pewnej mierze pokrywały się z tym, co można przeczytać tutaj. Aleks skupił się jednak na tych zagadnieniach, które są najważniejsze z punktu widzenia ludzi wchodzących w samodzielność. Przdstawione zostały ogólne zasady, jakimi powinni się kierować młodzi ludzie, chcąc sobie zapewnić lepszą przyszłość.
Ponieważ, do tej pory znałem Aleksa jedynie z jego pisania na blogu, chciałem zobaczyć go na żywo: skoro bowiem widać jego profesjonalizm w komunikacji w słowie pisanym, tym bardzo byłem ciekawy jak on komunikuje się w praktyce. I rzeczywiście autor bloga jest z jednej storny osobą bardzo sympatyczną, otwartą i komunikatywną, z drugiej zaś strony jest bardzo konkretny i zasadniczy. Widać też, że autor bloga jest bardzo uważnym słuchaczem. Zobaczenie sposobu komunikacji Aleksa, było dla mnie samo w sobie dużą wartością spotkania. Dodam też, że dzięki spotkaniu, można było lepiej poznać charakter pracy Aleksa (m.in. to, że w zasadzie nie jest on typowym coachem)
Osobiście bardzo mi się podobały różne przykłady z życia czy ze szkoleń, które Aleks przeprowadzał. I przyznam się szczerze, że pod tym względem trochę czuję pewien niewielki niedosyt: dla mnie mogłoby być ich jeszcze dużo więcej. I choć każdy z nich był osadzony w konkretnej sytuacji – nie można więc ich w prosty sposób przekładać na inne przypadki – to jednak pokazywały one pewien sposób myślenia i skutecznego podejścia w obliczu różnych sytuacji, które w życiu mogą się pojawić. Dla mnie to było bardzo pouczające.
Dodam jeszcze, że na swoje pytania uzyskałem całkiem satysfakcjonujące odpowiedzi, które trochę pchnęły mnie do przodu odnośnie pewnych decyzji, które zamierzam podjąć.
Jeszcze raz, bardzo dziękuję Aleksowi, że zechciał poświęcić swój czas na przyjazd do Łodzi.
Pozdrawiam :)
Spotkanie bylo rewelacyjne :) Fajnie, ze zostales dluzej, chociaz i tak to bylo za krotko.
Mam tylko jedno pytanie- kiedy znowu sie widzimy?
Witam Wszystkich,
To mój pierwszy wpis na blogu, choć czytelnikiem jestem od dłuższego czasu, ale skoro Alex do mojego miasta przyjechał to już trudno się nie odezwać:)
Bardzo ciekawe spotkanie, dużo konkretnej wiedzy popartej odpowiednimi przykładami a także wieloma powiedzeniami w wielu językach:)
Dobrze było zobaczyć Ciebie Alex „w akcji” tzn. zaobserwować jak świetnie potrafisz przykuć uwagę-nigdy na żadnym spotkaniu odbywającym się na uczelni nie widziałem, żeby ludzie słuchali z takim zainteresowaniem i skupieniem, a przecież było ich mnóstwo a opanowanie tego tłumu przyszło Ci z łatwością.
Podziwiam Cie też za energię jak po ponad 3 godzinach spotkania powiedziałeś, że się dopiero rozkręcasz :)
Wielkie Dzięki za Twoja obecność, mam nadzieję, że niedlugo odwiedzisz kolejne miasto, bo z chęcią się przejadę Cię na żywo posłuchać – wrażenia bezcenne.
Pozdrawiam