Witajcie ponownie.

W tym miesiącu jestem dość pochłonięty kwestią wydania książki, dlatego proszę o cierpliwość, że najbliższe posty będą dotyczyły tego tematu.  Sposób, w jaki chcę to zrobić będzie wymagał ode mnie zwrócenie się do Was z prośbą o wsparcie i to zarówno w trakcie przygotowania, jak i po wydrukowaniu.

W czym rzecz?

Ponieważ książka w założeniu ma służyć nie zarabianiu pieniędzy przeze mnie (mam na to znacznie szybsze i efektywniejsze sposoby), lecz podobnie jak blog stanowić zbiór cennych narzędzi, przemyśleń i ćwiczeń dla szerokiego grona ludzi to:

  • Powinna ona zawierać te aspekty, które są najbardziej kluczowe dla szeroko rozumianego sukcesu w życiu, a jednocześnie możliwe do nauczenia samemu (odhaczone – o to zadbałem)
  •  Powinna być napisana prostym językiem, który będzie zrozumiałym dla każdego (odhaczone – o to zadbałem)
  • W zakresie podstawowych umiejętności powinna zawierać ćwiczenia, które każdy może wykonać w domu mając pod ręką ważne wskazówki na co zwracać uwagę (odhaczone – napisane)
  • Powinna mieć cenę, która będzie dostępna praktycznie dla każdego, a jednocześnie na tyle wysoką, aby hurtowniom i księgarniom opłacało się ja sprzedawać (tu będę potrzebował Waszych opinii)
  • Zależy mi na możliwie jak największym zasięgu (tu będę potrzebował Waszego wsparcia)
  • Ze względu na to, że chciałbym móc rozdawać tę książkę małym bibliotekom gdzieś na prowincji itp. muszę mieć duży zakres kontroli, jak jest wydana i co z nią mogę zrobić..

Logiczną konsekwencją powyższych przemyśleń była decyzja zrezygnowania zarówno  z wydawania jej „normalnym” trybem (z wydawcą) jak i na poleganiu na dość dysfunkcyjnym w Polsce systemie dystrybucji książek. Zamiast tego stwierdziłem, że wyłożę odpowiednia kasę, aby wydrukować jakiś rozsądny nakład, znaleźć dobrych ludzi do wszelkich prac przygotowawczych, dobrą drukarnię, a potem będę rozpowszechniać ją następującymi kanałami:

  • Sprzedażą poprzez internet, korzystając z (mam nadzieję :-)) bardzo dobrej reputacji, jaką mam u wielu ludzi, w tym Czytelników naszego blogu
  • Pomocniczo sprzedażą w księgarniach, jeśli da się to zrobić bez chodzenia na klęczkach do dystrybutorów, dla których autor z jednym tytułem nie jest atrakcyjny :-)
  • Rozdając egzemplarze bibliotekom, szkołom itp. które nie mają budżetów na zakupy. To i wszelki marketing (raczej oparty na propagandzie mówionej) powinny być sfinansowane z punktów jeden i dwa :-)

Jest rzeczą oczywistą, że chcąc to zrobić metodą jak powyżej, jestem zdany na Wasze wsparcie i to zarówno w fazie przygotowawczej, jak i po ukazaniu się książki, tym bardziej jest to dla mnie eksperyment na zupełnie nowym polu. Mam cicha nadzieję, że wystarczająco wielu z Was zechce dołączyć się do tego projektu, aby zrobić z tego sukces.

Dziś zacznę od kilku zapytań, przy czym na pierwsze proszę odpowiedzieć w komentarzach, abyśmy mogli podyskutować z ewentualnymi argumentami, na pozostałe proszę o propozycje mailowe na adres ksiazka@alexba.eu

Jeżeli ktoś ma wiedzę i chęci, ale jest zbyt zajęty aby to napisać, to może nagrać audio i dołączyć do maila.

W tym drugim i trzecim punkcie chcę mieć bazę osób, które starały się mi pomóc, bo wtedy jestem w pozytywny sposób bardzo „pamiętliwy” i może będę w przyszłości w stanie coś dla nich zrobić :-)

A oto kwestie  na dziś:

1) Cena książki. Pozycja będzie miała około 200 stron w formacie A5, głownie tekst z 5-6 małymi rysunkami. Wydana będzie na białym offsetowym papierze 80g/m2 .
Wydanie, o którym mówimy będzie miało miękką okładkę (jest przewidziany ograniczony nakład w twardej okładce, ale o nim teraz nie mówimy). Książka kupowana przez stronę internetową (u mnie), będzie kosztowała tyle samo, co w księgarni, czyli nie będzie dopłaty za wysyłkę poleconym Poczty Polskiej. Teraz jest dylemat, na jak wysoko ustalić jej oficjalną cenę.  Z jednej strony teoretycznie niższa cena powinna skusić więcej osób, z drugiej strony Czytelnik, który takiej pozycji nie kupuje, bo kosztuje 2 złote mniej niż inna, niekoniecznie ma nastawienie, które w pełni pozwoli mu skorzystać z zawartości. Wyższa cena czyni pozycję atrakcyjniejszą dla hurtowników i księgarni, bo oczywiście powiększa im to marżę w złotówkach.  W wypadku książek sprzedawanych przeze mnie pozostaje mi trochę więcej kasy na „rozdawnictwo”  i trochę marketingu. Zbyt niska cena może tez sugerować potencjalnemu nabywcy, że jest to kolejny byle jaki „poradnik” napisany po to, aby autor i wydawnictwo zarobili po parę tysięcy złotych. A tego zdecydowanie nie chcę!

Czy ustalona cena sprzedaży powinna być wydrukowana na okładce?
Dotychczasowe dyskusje z różnymi ludźmi doprowadziły wstępnie do wniosku, że książka powinna kosztować odrobine poniżej 30 zł, ale bardzo chętnie wysłucham Waszych sugestii i argumentów. PROSZĘ O DZIELENIE SIĘ NIMI TUTAJ W KOMENTARZACH POD POSTEM

2) Techniczna strona sprzedaży przeze mnie. Pytania na szybko (PROSZĘ O ODPOWIEDZI NA MAILA ksiazka@alexba.eu):

  • Poza tą prostą dyskusją o cenie, jak ją już ustalimy to chcę później umieścić na stronie spis treści, wstęp, przykład rozdziału i przykład ćwiczenia, a potem zapytać Czytelników kto chciałby zarezerwować książkę i  ile sztuk w miękkiej okładce i ile ewentualnie w limitowanej twardej z moim autografem :-)
    Jak najlepiej zrobić to zapytanie technicznie (plugin WordPressa??)? Kto mógłby mnie w tym wesprzeć, jeśli Ludwik będzie akurat bardzo zajęty?
  • Jedna, zasugerowana przez Macieja D opcja to Allegro, choć wolałbym robić to z mojej strony. Jakie wady, zalety  widzicie?
  • Jeśli sprzedaż z mojej strony, to czy zainstalować na serwerze soft sklepu plus płatności np. PayU, jaki soft w tym wypadku zainstalować (np. Open Cart)
  • Jeśli istnieją dobre rozwiązania w sieci, gdzie mogę „otworzyć” sobie sklep korzystając z gotowej infrastruktury (serwer, płatności itp.) to jakie zalecacie? Dlaczego akurat ten? Proszę o podkreślenie, czy są to zalecenia z własnego doświadczenia, czy tez jako rezultat research’u
  • Istotną informacją jest ta, że ze sklepu potrzebuję listę z poczynionymi płatnościami i adresami do wysyłki. Resztę „fullfilment” mam z kim zrobić. Generalnie chcę to zrobić dość efektywnie kosztowo, aby mieć więcej środków na powiększanie zasięgu (biblioteki itp.)

3) Pomysły na rozpowszechnienie książki po jej wydrukowaniu i ukazaniu się na rynku, co Wam przychodzi do głowy :-) (PROSZĘ O ODPOWIEDZI NA MAILA ksiazka@alexba.eu)

Zdaję sobie sprawę, że w pytaniach do punktu drugiego mógłbym sam poszukać, ale chyba lepiej będzie, jeśli skorzystam z czyichś praktycznych doświadczeń a w najgorszym wypadku czyjegoś research’u, a sam skupie się na doskonaleniu książki.

Będę Wam bardzo zobowiązany za wszelką współpracę i wsparcie :-)