Ponieważ z jednej strony otrzymuję od Was różne pytania po moich kolejnych odcinkach serii „Życie pełne życia”, a z drugiej uwielbiam kontakt z ciekawymi ludźmi (Wami :-)), powołuję dziś na blogu nowy dział „Zapytaj Alexa” :-)
To będzie kolejny, bezproblemowy dla Was sposób „pociągnięcia mnie za język” w sprawach, które Was interesują. Mając za sobą tyle lat różnorakich doświadczeń może będę w stanie podpowiedzieć Wam taki, czy inny sposób spojrzenia lub działania. Liczę na pytania, które będą w jakiś sposób związane z tematami poruszanymi na blogu, najlepiej takimi, które nie wymagają dogłębnego studiowania Waszej sytuacji życiowej czy biznesowej. Postaram się odpowiadać na nie szczerze, pod warunkiem, że nie będą dotyczyły tajemnic innych ludzi, czy korporacji. Myślę, że dla Was najlepiej będzie, jeśli będę dbał o anonimowość autora pytania („Czytelnik pyta…”), jeśli ktoś życzy sobie inaczej, to proszę o odpowiednią instrukcję.
Zapraszam do zadawania pytań na następujących kanałach:
- Tutaj na blogu w komentarzach do tego postu
- Na Facebook https://www.facebook.com/alex.barszczewski
- Na Twitter https://twitter.com/alexba
- Na G+ https://plus.google.com/+AlexBarszczewski/posts
- Mailem kontakt(AT)alexba.eu
Poniżej będę utrzymywał aktualną listę Waszych pytań, jeśli odpowiem na nie w kolejnym odcinku, to podam pod pytaniem link do odpowiedzi.
Zobaczymy jak nam to wyjdzie, zapraszam do pytania :-)
Aktualna lista pytań zadanych przez Widzów i Czytelników:
„jakimi kryteriami się kierujesz poszerzając swoją wiedzę i umiejętności.”
„Jak wygląda u Ciebie proces wyrabiania sobie opini na dany temat?”
” Po czym pozajesz że już coś umiesz a nie tylko Ci się tak wydaje?”
„Nie uważasz, że wizerunkiem Ciebie w Internecie onieśmielasz ludzi, którzy nie wiedzą czy należy rozmawiać z Tobą konkretnie albo na zasadzie „pitu-pitu” i stąd opinia o słabym poziomie nawiązywania kontaktów wśród młodych polaków?”
„Jak budować relacje z przedstawicielami innych pokoleń. Częste różnice przekonań mogą doprowadzić do konfliktu. Jak temu zapobiec i jak uświadomić komuś, że to jak on myśli już nie działa.”
„Jak przeprogramować wypracowany sposób komunikacji (nawyk) w znacznie skuteczniejszą formę, która lepiej odda nasze bogactwo
wewnętrzne (wiedzę, doświadczenie, przekonania…)Pytam, ponieważ zauważyłem, że pomimo zdobytej wiedzy, bardzo często mój kontekst (forma) przekazu nie oddaje w pełni wartości merytorycznej.
Czuję czasami (podczas spotkań z osobami Twojego formatu), że jestem kaleką języka polskiego. Wiem, że naleciałości wychowania
w typowo śląskiej rodzinie rzutują na obecny obraz. Dawno przyjąłem odpowiedzialność za taki stan rzeczy i wykonałem już sporo pracy, jednak to wciąż za mało.Jeżeli możesz poleć proszę techniki, jak pracować nad lepszą komunikacją.”
„W jaki sposób rozstać się z obecnym pracodawcą (z którym mam dobre i pozytywne relacje), w sytuacji gdy otrzymałem ciekawszą i atrakcyjniejszą od kogoś innego? Jak poprowadzić rozmowę? Na podobne warunki nie mogę liczyć w obecnym miejscu pracy.” Odpowiedź nagrana, publikacja wkrótce…
„Jak uzyskiwać dostęp do ludzi takich jak Ty? Jak się kwalifikować do
uzyskania i podtrzymania kontaktu? W szczególności jeżeli nie ma
możliwości wymiany „barterowej” wiedzy/doświadczeń/kontaktów.”
Aby zobaczyć odpowiedź kliknij tutaj
„Swego czasu od jednego z managerów wysokiego szczebla z dużym doświadczeniem w IT dowiedziałem się, że sukces jest swego rodzaju umiejętnością równowagi pomiędzy: Pracą i poświęceniem na rzecz swojej firmy a działalnością filantropijną lub społeczną oraz co tutaj jest najważniejsze umiejętnością pogodzenia Pracy w firmie z rodziną. Jak Pan podchodzi do tego i jak bardzo wg. Pana ważne jest posiadanie wsparcia swojej własnej rodziny (żona, dzieci itd.) w biznesie.”
„Znany jest Pan z tego, że przepracowuje Pan 50 dni w roku. Czy ma Pan jakaś swoją receptę na dobrą organizację swojego czasu oraz organizację pracy w firmie? Jak najlepiej wg. Pana np. pogodzić prowadzenie kilku biznesów jednocześnie nie tracąc kontroli nad żadnym z nich?”
„Chcę zapytać w jaki sposób podtrzymujesz kontakty? Ja mam z tym problem. Utrzymuję kontakt z niewielką liczbą osób. Chodzi mi głównie o relacje pozazawodowe. Ciekawi mnie jak Ty to robisz, zwłaszcza z osobami bardzo różnymi od siebie”
„Wspominałeś kilka razy o zastosowaniu metody pareto w różnych dziedzinach życia. Mnie ciekawi praktyczny aspekt jej zastosowania (najlepiej z własnymi przykładami :)). Załóżmy, że jestem programistą a chcę zostać szefem projektów. Jak ugryźć temat z wykorzystaniem metody pareto, żeby wkładając 20% wysiłku wyciągnąć 80% kluczowych umiejętności, które przełożą się na efekt? Jak korzystać w praktyce z tej reguły 20/80 w uczeniu się nowych rzeczy, na przykład języków?”
Aby zobaczyć odpowiedź kliknij tutaj
„W jaki sposób zacząłeś pracę w Niemczech, która polegała na szkoleniu sprzedawców samochodów? Domyślam się, że nie spakowałeś walizki i nie pojechałeś tam w ciemno mówiąc: „Hej. Jestem Alex i nauczę Was jak sprzedawać samochody.” Musiałeś sobie to jakoś zorganizować i pewnie miałeś jakieś mniejsze lub większe doświadczenie w szkoleniach, jakąś reputację czy rekomendacje od innych. Powiedz proszę jak to wyglądało.” Aby zobaczyć odpowiedź kliknij tutaj
„Które książki Twoim zdaniem nauczyły Cię najwięcej i przyczyniły się do zmiany Twojego stylu życia na lepsze. Pisałeś w jednym z wpisów na blogu, że wiedza, którą posiadasz jest ciężka do zdobycia w jednym miejscu, że jest fragmentaryczna. Powiedz proszę jak dobierać te fragmenty aby powstała w miarę sensowna całość.”
„Jedną z moich obaw jest fakt, że będąc blisko trzydziestki, nie jestem w stanie określić nawet zbioru umiejętności, które mogłyby być wysoko – średnio wysoko opłacane przez rynek. Potrafię wiele rzeczy, jednak w moim osobistym odczuciu, nie są to umiejętności, za które mógłbym zarabiać 20 tyś. zł. Jak Ty doszedłeś do wniosku, że będziesz robił to co robisz? będę wdzięczny za odpowiedź.”
„Z Twojego doświadczenia, co mogłoby większy wpływ na sukces w konsultingu: relacje budowane z middle managementem podczas dłuższego postoju w danym miejscu, czy udzielanie się na konferencjach, tworzenie bloga i szeroko pojęte „edukowanie ludzi”?”
Aby zobaczyć odpowiedź kliknij tutaj
„Jak radzić sobie z problemem, że na uczelni byliśmy uczeni rozumowania zerojedynkowego, kiedy jakaś odpowiedź (na test) była jednoznacznie prawdziwa lub fałszywa, podczas gdy wiele rzeczy, o których mówisz nie ma „twardych „ kryteriów” Odpowiedź zawarta w odcinku „Życie pełóne życia”
1. W jaki sposób zacząłeś pracę w Niemczech, która polegała na szkoleniu sprzedawców samochodów? Domyślam się, że nie spakowałeś walizki i nie pojechałeś tam w ciemno mówiąc: „Hej. Jestem Alex i nauczę Was jak sprzedawać samochody.” Musiałeś sobie to jakoś zorganizować i pewnie miałeś jakieś mniejsze lub większe doświadczenie w szkoleniach, jakąś reputację czy rekomendacje od innych. Powiedz proszę jak to wyglądało.
2. Które książki Twoim zdaniem nauczyły Cię najwięcej i przyczyniły się do zmiany Twojego stylu życia na lepsze. Pisałeś w jednym z wpisów na blogu, że wiedza, którą posiadasz jest ciężka do zdobycia w jednym miejscu, że jest fragmentaryczna. Powiedz proszę jak dobierać te fragmenty aby powstała w miarę sensowna całość.
Dam
Dziekuję za pytania, sa juz na liście „to answer” :-)
Cześć Alex :),
Wspominałeś kilka razy o zastosowaniu metody pareto w różnych dziedzinach życia. Mnie ciekawi praktyczny aspekt jej zastosowania (najlepiej z własnymi przykładami :)). Załóżmy, że jestem programistą a chcę zostać szefem projektów. Jak ugryźć temat z wykorzystaniem metody pareto, żeby wkładając 20% wysiłku wyciągnąć 80% kluczowych umiejętności, które przełożą się na efekt? Jak korzystać w praktyce z tej reguły 20/80 w uczeniu się nowych rzeczy, na przykład języków?
Pozdrawiam,
Tomek
W 2. części „Życia pełnią życia” mówisz m.in. o ograniczającym wielu ludzi stereotypowym sposobie myślenia, porównanym przez Ciebie do jazdy w koleinach drogi. W jaki sposób zmieniłeś swój sposób myślenia na (jak się domyślam) bardziej niestandardowy? Od czego powinna zacząć osoba, która – podobnie jak ogrom społeczeństwa – myśli obecnie w sposób 'standardowy’, lecz chciałaby to zmienić?
Pozdrawiam, Maciek
Drogi Alexie,
pytań mam wiele, jednak zacznę od dwóch:
1. Jak przeprogramować wypracowany sposób komunikacji (nawyk)
w znacznie skuteczniejszą formę, która lepiej odda nasze bogactwo
wewnętrzne (wiedzę, doświadczenie, przekonania…)
Opis:
Pytam, ponieważ zauważyłem, że pomimo zdobytej wiedzy,
bardzo często mój kontekst (forma) przekazu nie oddaje
w pełni wartości merytorycznej.
Ba!
Czuję czasami (podczas spotkań z osobami Twojego formatu),
że jestem kaleką języka polskiego. Wiem, że naleciałości wychowania
w typowo śląskiej rodzinie rzutują na obecny obraz. Dawno
przyjąłem odpowiedzialność za taki stan rzeczy i wykonałem już
sporo pracy, jednak to wciąż za mało.
Jeżeli możesz
poleć proszę techniki, jak pracować nad lepszą komunikacją.
PS.
Dodam, że podczas relacji biznesowych zawsze empatycznie
skupiam się na potrzebach drugiej strony i komunikuję się
zaczynając od:
DLACZEGO (po co) ?
JAK?
CO?
To jednak za mało.
2. Jak ustalać (wypracować) wspólne zasady
relacji biznesowej – w szczególności zasad komunikacji
i egzekwowania odpowiedzialności – wykonywanych
zadań lub terminów projektu?
Liczę na Twoje bogate doświadczenie
podczas konsultacji na wysokim poziomie,
bo taki kodeks gentlemanów to pewnie
na pewnym już poziomie standard (?)
[A może jest inaczej?] :)
Z góry dziękuję za informację zwrotną.
Pytanie natury finansowej:
Czy lepiej skupić się na budowaniu przepływu pieniężnego
(dochodu pół pasywnego – wszak zawsze jakąś pracę trzeba wykonywać)
czy może zwiększyć wartość naszego czasu i wymieniać go,
na coraz to większe stawki??
Oczywiście zdaję sobie sprawę,
że w obu przypadkach należy
podnosić wartość dodaną,
by dawać coraz to lepszą jakość.
Dziękuję za odpowiedź.
PS.
Pytanie powstało, bo wielu ludzi goni
za dochodem pasywnym, tak jakby
wygenerowanie takowego było
dziecinną zabawą.
Czego efektem jest zapisywanie się,
na coraz to lepsze marketingowe
szkolenia, zamiast skupić się na
potrzebach drugiego człowieka
i rozwiązywaniu jego problemów.
Witam serdecznie,
Pracowałam w firmie, w której moim zadaniem było sprzedać produkt klientowi we Francji używając jedynie telefonu i komputera.Wysyłałam e-mail z opisem produktu lub dzwoniłam, następnie jak klient był zainteresowany wysyłałam katalog, cennik oraz warunki współpracy.Po pewnym czasie dzwoniłam do tego klienta i na pytanie czy jest zainteresowany ofertą, czy ma jakieś wątpliwości zazwyczaj mnie zbywano.Zastanawiam się co robiłam źle?
Dziękuję i pozdrawiam