Jeszcze jeden post o książce :-) Chyba przedostatni.
Nareszcie mam czas, i na tyle wolną głowę, aby pomyśleć o wersji elektronicznej „Sukcesu w relacjach międzyludzkich”. Wymaga to z jednej strony przygotowania odpowiedniego designu, z drugiej inwestycji w rozwiązanie wstawiające tzw. znaki wodne do plików, oraz … ustalenia ceny.
Po tym jak bardzo skutecznie doradziliście mi w kwestii ceny wersji papierowej, nie mam żadnych wątpliwości, że należy Was zapytać o zdanie w sprawie ceny e-booka.
Założenia są następujące:
- E-book będzie zawierał 100% treści wersji papierowej
- Nie będzie żadnego DRM-u, tylko znak wodny, czyli każdy e-book będzie spersonalizowany używając sprawdzonego rozwiązania dostarczonego przez firmę Legimi.
- Każdy kupując e-book dostanie go w 3 formatach: pdf, epub i mobi, tak aby mógł go czytać na dowolnym urządzeniu obsługującym któryś z tych plików. Spersonalizowane pliki będą dostarczane e-mailem w ciągu max 24h.
- Cena e-booka musi zawierać 23% VAT i kilka procent opłaty personalizacyjnej
- Przewiduję następujące regularne możliwości cenowe:
1) ktoś kupuje sam e-book
2) ktoś kupuje zestaw e-book plus książka papierowa. Dotyczy też tych, którzy już kupili wersję papierową na sklep.alexba.eu Będą oni mogli kupić e-book za różnice ceny zestawu minus cena książki
Czy coś pominąłem? Jeśli nie, to jaka powinna być cena w obydwu tych przypadkach?
Będę Wam bardzo zobowiązany za wypowiedzi
Już nie mogę się doczekać!
Ja jestem skłonna zapłacić tyle samo za wersję elektroniczną co papierową, ponieważ po prostu jest dla mnie wygodniejsza, a treść pozostaje ta sama.
Zwykle jednak ebooki są lekko tańsze w porównaniu z nowymi książkami – powiedzmy do 10 zł i to pewnie byłoby na tyle standardowe, że nawet nie przykułoby niczyjej uwagi.
E-book powinien kosztować max. 50% ceny książki. Z tego co wiem, koszt papieru jest najwyższym kosztem przy produkcji książki, więc cena powinna to odzwierciedlać.
jeśli nie masz pomysłu na cenę, odejmij koszty druku, dodaj koszty platformy Legimi oraz vat i cena sama wyjdzie ;)
Jak dla mnie cena może być taka sama jak wersji papierowej.
Alex,
Inaczej niż w przypadku tradycyjnej książki (gdzie cena 35 zł wraz z wysyłką była dosyć przystępna dla przeciętnego użytkownika), cena e-booka będzie musiała zmierzyć się z licznymi promocjami na takie książki. W takich promocjach, które są codziennie(!) w kilku wydawnictwach i które często obejmują nowości, cena e-booka nieczęsto przekracza 20-22 zł (przy cenie okłdkowej na poziomie 30-40 zł i więcej).
Przy założeniu, że osoba kupuje tylko e-booka, według mnie przystępną ceną byłoby 19,99 zł (np. w 3-miesięcznej promocji, po której cena wzrosłaby do 22,99 zł).
Dla osób, które kupuję komplet (lub dokupują e-booka), cena zachęcająca to nie wiecej jak 10-11 zł (tu już pełna kwota, bez „,99” na końcu).
Fajnie, że będziesz Alex jedną z pierwszych osób w Polsce, która będzie promować zakupy łączone (e-book do książki papierowej w symbolicznej cenie). To idea zdecydowanie warta rozpowszechniania. :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Dla mnie ważna jest zawartość książki zatem dla mnie może być równa wersji papierowej.
Znaczna czesc ksiazek biznesowych, ktore kupuje na Kindle na Amazonie kosztuje tyle samo, co wersje paperback, a najnowsza ksiazka Vaynerchuka jest nawet o ok. 30% drozsza w wersji elektronicznej ;) Ten konkretny tytul (Alexa) nie musi sie „mierzyc z innymi promocjami”, bo oferuje unikalna wartosc, a nie konkuruje z byle czym w kategorii „zabijaczy czasu”. Zawartosc pozostaje niezmiennie wysokiej jakosci, wiec jedyna zmiana ceny, jaka wydaje sie uzasadniona jest odjecie kosztow przesylki, a saving na kosztach druku pokryje zapewne koszty personalizacji e-booka. Nadal rozmawiamy o kwocie rzedu 10 USD – ile wartosciowych pozycji w tej cenie znajdziecie na Amazonie? :)
@Adrian – nie masz wrazenia, ze jednak przy wydawaniu ksiazki najwiekszym kosztem jest praca autora, a nie praca maszyny drukarskiej, tusz i papier? ;)
Witaj Alex,
Integracja z Amazon Kindle była by fajną rzeczą dla użytkowników tego urządzenia, które jest chyba najpopularniejsze w Polsce oraz na świecie.
Taka integracja nie jest niczym wielkim. Wystarczy poprosić użytkownika o dodanie adresu email z którego będziesz wysyłał plik to listy akceptowanych adresów w ustawieniach na amazon.com. Oraz wysłać plik mobi na wskazanego przez kupującego maila w domenie free.kidle.com
Sam ebook: około 25zł.
Książka ebook – 10zł więcej aniżeli sama książka.
I pytanie czy będzie można kupić np 10 ksiązek 1 ebook – bo to jest praktyczna opcja, ludzie ebooki raczej kupują prawie zawsze na własny użytek, a książka dla kogoś (jako np prezent) to dużo częstrzy przypadek.
Pozdrawiam,
Paweł Kuriata.
Cena e-booka może być taka sama jak papierowej książki, ewentualnie pomniejszona o koszty wysyłki (wg. zasady: płacimy za treść a nie za nośnik).
Cena zestawu mogła by być wyższa o jakieś 10zł od ceny samej książki papierowej.
Cześć,
przychylam się do propozycji Sławka Borowego. Chociaż też bardzo chętnie zapłacę za e-book tyle, ile za wersję papierową.
Pozdrawiam,
Artur
A może spytać inaczej. Ile jesteście w stanie zapłacic za tego typu książkę?
Po przeczytaniu mogę powiedzieć, że byłbym w stanie dać dużo. Niezależnie od wersji.
Swietna nowina. Choc uwielbiam szelest papieru i feel prawdziwej ksiazki, to ksiazki papierowe kupuje juz rzadko, gdy wiem ze z ta konkretna ksiazka chce utrzymac kontakt osobisty, albo z koniecznosci, gdy po prostu nie ma wersji elektronicznej.
Jesli chodzi o cene – nie musi byc mniejsza, ale nie powinna byc wieksza niz papierowa.
Co do znaku wodnego – pomysl prosze o sposobie na zakup ksiazki jako prezent, wtedy egzemplarz z inicjalami kupujacego na kazdej stronie… no nie bylaby to najbardziej wyszukana forma obdarowania.
Ah, jeszcze jedno – chcialbym miec mozliwosc poproszenia Ciebie o personalizowana dedykacje (podoba mi sie to co soba reprezentujesz i bylaby to dla mnie duza sprawa posiadac taki podpisany egzemplarz Twojej ksiazki). W kontekscie mechaniki pomyslalem ze moglaby to byc ekstra pozycja na formularzu zakupu ksiazki, zyski z ktorej przekazywane bylyby na przez Ciebie wybrany sluszny cel.
Witaj Alex,
w obydwu przypadkach sugeruję cenę 19 zł.
Pozdrawiam
Ewa
Super! Na pewno kupię. Jeśli chodzi o cenę to uważam, że powinno to być 50%-60% ceny książki papierowej.
„Z tego co wiem, koszt papieru jest najwyższym kosztem przy produkcji książki, więc cena powinna to odzwierciedlać.”
Pierwsze słyszę. Przy tradycyjnej formie raczej pośrednicy zjadają sporo, a nie papier sam w sobie.
Przy sposobie sprzedaży Alexa (minimalne koszta sklepu, wysyłki) to ceny powinny być zbliżone. Chociaż 35 zł za e-book może wydawać się dużo.
PS: Będzie szansa na audiobook? :)
E-book może kosztować tyle samo co wersja papierowa (wg. zasady: płacimy za treść a nie za nośnik). Ewentualnie może być pomniejszona o koszty przesyłki.
Cena zestawu mogła by być droższa o jakieś 10 – 15 zł ceny samej książki papierowej.
Alex,
powoli przymierzam się do kupna pierwszego e-czytnika, także moja opinia to głos osoby, która nigdy w życiu nie wydała jeszcze złotówki na e-książkę, chciałbym to koniecznie zaznaczyć na początku.
Jako czytelnik Twojego bloga i uczestnik spotkań nie zawahałbym się przed wydaniem na e-booka dokładnie takiej samej kwoty jak za tradycyjną wersję książki.
Gdybym Cię nie znał – myślę, że 25 zł byłoby tą kwotą, którą bez problemu wydałbym, gdyby mi ktoś tę książkę polecił.
Pozdrawiam,
Paweł
ebook za 19,00 jest ok.
e book za 19.00 jest ok.
Oj tam, wszyscy patrzą na wydawnictwo przez pryzmat krajowego monopolu. Alex, wydasz e-booka w cenie 20 zł i nazajutrz w internecie będzie 100.000 kopii. Sprzedasz ten sam e-book za 7 zł vat dla tych, którzy kupili wersję papierową (wliczając mnie) – zarobisz więcej. Dla pozostałych 13 zł vat to max.
Możliwe, że niektórzy przedmówcy są związani w jakiś sposób z księgarniami – ja nie i „walę prosto z mostu”.
Cały mechanizm sprzedaży książki w werski „E” przy jednej pozycji wygląda tak:
1. If wpłynęła wpłata na konto PayPal THEN wyślij plik PDF z książką na podany w formularzu adres.
2. Koniec. Alex przelicza złotówki na euro.
Jestem zwolennikiem najprostszych rozwiązań i wiem, że początkujący programista (nazwijmy go programistą IT) poradzi sobie z takim sklepem bez mrugnięcia okiem.
Zwykle jest tak, ze wartosc ma glownie tresc a nie forma przekazu. Czyli koncowa cena produktu to wartosc (tresc), plus koszty formy przekazu plus (czasami) wartosc dodana wynikajaca z danej formy. Np. forma elektroniczna moze zawierac grafiki czy inne multimedia, ktore nie sa dostepne w formie drukowanej, wtedy forma elektroniczna mimo, ze tansza w masowej produkcji moze miec wieksza wartosc (a wiec i cene) niz forma papierowa.
W przypadku twojej ksiazki jesli forma elektroniczna ma miec te sama zawartosc co forma papierowa, to naturalne byloby gdyby cena ksiazki elektornicznej wynosila wartosc tresci plus koszt produkcji i dostawy wersji elektronicznej. Wartosc tresci mozesz wyliczyc przez cene ksiazki papierowej minus koszty produkcji i dostawy tejze ksiazki.
Jesli chodzi o zestaw: ksiazka papierowa i elektorniczna to cena moze byc taka jak ksiazki papierowej plus koszt produkcji formy elektronicznej, bo tresc juz jest zaplacona :-)
Oczywiscie wynik koncowy jest zwykle skorygowany o elementy marketingowe, czyli „namawiajace” kupujacego do wymaganegop zachowania (manipulacja :-).
Mnie osobiście cena 19 PLN nie leży za dobrze. Czasami tak mam, że jak coś jest zbyt tanie to nabieram podejrzeń. Z drugiej strony elektroniczna wersja w tej samej cenie co papierowa też sprawia wrażenie, że ktoś chce z nas wycisnąć parę groszy więcej niż potrzeba. Dlatego przy oryginalnej cenie 35 PLN, wydaje mi się że cena powinna być z zakresu 25-30 PLN, a konkret bym już uzależnił o kosztów tej personalizacji, które nie mam pojęcia jakie są.
Wczoraj napisałem komentarz, który się nie ukazał????
Więc jeszcze raz, teraz sprawdzę czy system mnie „ocenzurował” :-)
Dziękuję za Wasze dotychczasowe głosy i proszę o jeszcze. Są to istotne punkty do przemyślenia i na pewno wpłyną na moja decyzję, co do ceny.
Przy okazji, czy ktoś ma zalecenia dotyczące formatowania ebooka w wersji pdf? Przy mobi i epub, o ile jestem zorientowany, to czytnik decyduje na bieżąco o wyglądzie stron, przy pdf muszę ja przy konwersji. Na co zwracać uwagę?
Pozdrawiam serdecznie
Alex
Alex zerknij może na program Calibre – być może będzie pomocny w realizacji drugiego etapu wydania książki w wersji elektronicznej: http://calibre-ebook.com/
Na GitHub są także wrappery do jego API, w zależności od preferowanego języka programowania.
Kupuję sporo wersji elektronicznych książek, a na wersję tej książki czekam z utęsknieniem! ;) Mam nadzieję, iż przed tegorocznym BN sprawa dojdzie do skutku. Świąteczny czas to doskonały czas na poligon ćwiczebny, i czasu i obiektów do ćwiczeń do wyboru do koloru :).
Jako kupująca wersje na kindla, zwracam uwagę na cenę takiej pozycji w układzie papier, papier e-book, sam e-book.
Często do wersji papierowej e-booka dostaję za darmo lub w bardzo obniżonej cenie w porównaniu do sytuacji gdybym płaciła za sam e-book. Dla mnie to naturalna kolej rzeczy. Skoro w wersji papierowej już posiadam treść, wersja elektroniczna to tylko inna forma tej samej treści. Przy twojej książce Alex, możliwość wrócenia do konkretnych fragmentów w wersji elektronicznej gdy zajdzie potrzeba, będzie sporą wartością dodaną.
Co do konkretnej ceny się nie wypowiem, jako zamierzająca zakup bez względu na to czy będzie to 150 czy 10 za komplet.
Cześć Alex,
Pierwsze pytanie które trzeba postawić to w jakim celu wypuszczasz książkę w wersji elektronicznej?
Jeśli treść książki ma być dzięki nowym kanałom bardziej dostępna, to sugerowałbym tę samą cenę. Ktoś kto kupuje treść, płaci za treść a nie za jej formę.
Jeśli chcesz promować ekologię, czy nowinki techniczne to cena ebooka powinna być niższa by zachęcać i przekonać ludzi do wersji elektronicznej.
W odwrotnym przypadku gdy wolisz, by książka była dostępna przede wszystkim w formie papierowej (bo np. jest lepiej widoczna na półkach i w księgarniach) to cena ebooka powinna być wyższa żeby Ci którym nie zależy na formie wybierali papier.
Takich scenariuszy jest wiele – Ty wybierasz czego chcesz :)
Sam preferuję postawy ekologiczne i jeśli można zaoszczędzić trochę papieru to promowałbym przez symbolicznie niższą cenę (o ok. 4 zł) wersję elektroniczną. Z drugiej strony mam świadomość, że wypadałoby żeby Twój nakład finansowy się przynajmniej zwrócił, a książki w wersji elektronicznej muszą się zmagać z plagą piractwa. Może opóźnienie w wydaniu ebooka wystarczy żeby pozwolić sprzedać nakład?
Pozdrawiam,
Kuba
Myślę, że dla wszystkich, którzy kupują książkę papierową wersja on-line powinna być za przysłowiową złotówkę. Dla tych, którzy chcą kupić książkę tylko w wersji on-line powinna być ona niewiele tańsza niż papierowa, czyli np. cena książki – koszty przesyłki. Liczy się treść a nie forma wydania. Pewnie nie jestem reprezentatywny, ale dla mnie e-book może kosztować nawet więcej niż książka papierowa, bo dużo jeżdżę i wolę mieć wersje elektroniczne, które mogę wygodniej czytać niż zabierać ze sobą dodatkową rzecz, która zajmuje miejsce. Nie mówiąc już o plusach pracy z e-bookiem takie jak w rozwiązaniach Amazona typu szybkie zaznaczanie treści, czy własne komentarze.
> Czy czytnik decyduje na bieżąco o wyglądzie stron, przy pdf muszę ja przy konwersji?
Niektóre aplikacje/czytniki pozwalają na oglądanie pdf’a w dwóch wersjach. Pierwsza pokazuje stronę dokładnie tak jak została przygotowana i oprócz wielkości strony (zoom’u) nic nie zmienia, druga to reflow, która znajduje w pdf’ie tekst i tak go przetwarza, że robi z niego podstrony i wyświetla standardowymi ustawieniami czytnika, tak jak byłaby to wersja mobi.
Przychylałbym się do opinii Michała J.: ktoś, kto zakupił książkę w wersji papierowej już zapłacił za treść, więc dobrze by było zaoferować mu inną formę tej samej książki za symboliczną opłatą.
Dla tych którzy nie kupili wersji wydrukowanej, myślę, że cena mogłaby oscylować w okolicy ceny książki papierowej.
Takie podejście wynika z podejścia: kupujemy zadrukowane kartki papieru czy kupujemy treść stworzoną przez autora.
Alexie, sam już kupiłem książkę, dlatego bardzo cieszę się z zapowiedzianej możliwości dokupienia ebooka na mojego Kindle’a za różnicę ceny – dzięki! Głównie na nim czytam.
Co do ceny samego ebooka, poważnie zastanowiłbym się czy strategia przyjmowana przez większość polskich wydawców o nieznacznej różnicy ceny między wersjami jest dobra. Wydaje mi się, że ceny ebooków w Polsce są zdecydowanie zbyt wysokie. W większości odstraszająco wysoka, szczególnie dla młodszego pokolenia. Myślę, że niższa cena może przełożyć się znacząco większą liczbę sprzedaży, co przy typie ponoszonych kosztów (w większości jednorazowych?) może mieć kolosalny wpływ na zysk. Poszedłbym po bancie i zaproponował coś naprawdę atrakcyjnego ;) 50% ceny książki to coś bardzo wartego uwagi.
Myślę, że cena za ebook na poziomie 25 zł brutto byłaby OK. Komplet mógłby kosztować 50 zł.
Ceny z jednej strony nie są wygórowane, a z drugiej zachęcają do zakupu obydwu wersji, co przy coraz powszechniejszym wykorzystaniu elektroników czytników na pewno będzie korzystne dla kupujących :) Ja sam z niecierpliwością oczekuję możliwości dokupienia ebooka.
25zł promocje cenowe. Np. jednego dnia 10zł, czy nawet 5zł…
Pamiętam że kilka raz sam kupiłem ebook pod chwilem emocji a dokładnie ceny typu 10zł…
Jeśli nie chcesz robić promocji to myślę, że równa cena 20zł będzie dobra.
Będzie drożej ludzie mogą zacząć szukać nielagalnie.
ps polecam też jakieś reklamy w google typu po wpisaniu:
„Alex (…) międzyludzkich chomikuj.pl” lub/oraz peb.pl itp
Wyskoczy na 1wszej pozycji reklama do strony gdzie można kupić… Plus może to być strona gdzie cena będzie niższa np. 15zł…
Inna kwestia, że możesz sam wrzucić demo książki na chomikuja. Spis treści, pierwszy rozdział, koniec, jakiś zapychacz aby plik ważył tyle co oryginał.
Ludzie będą ściagać, Ty będziesz wiedział ile jest takich osób…, w pliku też możesz dać link do strony gdzie można kupić legalną wersje…
Cena e-booka powinna wynosić 29 zł. Bez względu na fakt czy ktoś kupuje wersję papierową czy nie. To po prostu odrębny produkt. Jestem zdania, że należy maksymalizować zyski. A nielegalne kopie będą zawsze – bez względu na cenę. Bo w Polsce to nie kwestia ceny. Tę książkę kupują ludzie świadomi, którzy zapłacą taką cenę. Ignoranci zawsze skopiują – choćby po to aby mieć dużo pobrań z konta na chomiku :)
Cieszy mnie, że ebook będzie w trzech formatach. Miłym dodatkiem byłaby możliwość pobrania próbnego fragmentu książki (kilka stron) ze strony sklepu.
Cieszę się także, że do już zakupionej książki można będzie dokupić ebook. Przyłączam się do propozycji, aby dla K kupionych książek (w pakiecie) istniała możliwość zakupu E <= K ebooków spersonalizowanych dla różnych osób.
Moja propozycja cenowa:
1) sam ebook: 23-28 zł
2) ebook książka: 50 zł (czyli ebook za 15 zł)
Bardzo Wam dziękuję :-)
Pracuję nad logistyką wydania paierowego, może jeszcze przed północą wrócę do Was
Na razie do BartoszaO
Fragmenty książki możesz już teraz przeczytać
http://www.sukceswrelacjach.pl/?p=31#home
Pozdrawiam
Alex
e-book z definicji powinien być tańszy. Z drugiej strony wydać książkę w tej formie, do zaprosić piratów do stołu. Aż żal, że nie można zrobić porządku z chomikami, itp.
Jako osoba kupująca od pewnego czasu większość książek w wersji elektronicznej cieszę się, że chcesz umożliwić dokupienie e-booka osobom, które zamówiły już wersję papierową. Brakuje mi takich łączonych ofert na rynku.
Jeśli chodzi o ceny, to proponuję, by e-book był nieco tańszy od wersji papierowej (ok. 25-30 zł), a cena zestawu wyniosła 45-50 zł (czyli w zestawie z książką cena e-booka to 10-15 zł).
Myślę, że jest to uczciwe rozwiązanie – czytelnik decydujący się na dokupienie e-booka, płaci za nowy nośnik, natomiast za „wartość intelektualną” zapłacił już kupując wydanie drukowane.
Hej,
Z tego co zauważyłam to wersja elektroniczna jest ok. 30% tańsza od papierowej. Może to jakaś dla Ciebie strategia cenowa. :)
Hej,
Z tego co zuważyłam to wersja elektroniczna jest średnio o 30% tańsza. Może to jakaś wskazówka w strategiicenowej.
Cześć Alex,
Cieszę się, że ukaże się wersja elektroniczna! Na taką właśnie czekam. :-) Dużo podróżuję i kindle jest jedyną książką jaką e sobą wożę.
Odnośnie ceny, uważam, że e-book powinien kosztować poniżej 20 zł. W takiej cenie najczęściej je kupuję.
Cieszę się także, że promujesz zakupy łączone. To świetny pomysł! Są takie książki, że mimo wszystko warto mieć papierową wersję oprócz elektronicznej.
Pozdrawiam,
Karolina
Bardzo chętnie dokupię ebook :)
Moim zdaniem – cena ebooka solo może być taka sama jak książki, cena w zestawie ok 15 zł.
Pozdrawiam
Emilia
Dostawa do 24h? Siłom ebooka jest to, że po kupnie mam go za max 10min na czytniku. Cena jest mniej istotna nie ma znaczenia czy kosztuje 25 cz 35 pln.
Alex – wydaje mi się, iż cena z zakresu 10-20 PLN za eBooka na czytnik elektroniczny byłaby OK. Warto zwrócić uwagę na to, iż książkę będą kupować nie tylko czytelnicy tego bloga, cena taka jak za papierową wersję (za eBooka) mogłaby być kwotą zaporową dla osób z zewnątrz.
My tu gadu-gadu, a e-book stygnie!
Chciałabym dowiedzieć się kiedy wreszcie będzie można go kupić.
Książek papierowych (poza nielicznymi albumami) nie kupuję już od dłuższego czasu. I trywialnie nie mogę się doczekać.
Panie Alexie, to kiedy? No kiedy?! :-)
PS. Co do ceny – e-booki są często nieznacznie tańsze (bo jednak koszty druku, przechowywania (!) i logistyki), ale tylko nieznacznie (VAT).
Nie ma się co zastanawiać, ale szybciutko udostępnić go przytupującym czytelnikom.
PS. w wersji zestawu z książką papierową nie zdecydowałabym się na zakup. Chyba, że udałoby się oddać wersję papierową do biblioteki. Ale te wcale nie są takie chętne do przyjmowania książek, bo miejsca nie mają.
PS.2 Co do udostępniania książki na chomiku, widzę, że chomik jest jednak przeczesywany przez wydawnictwa i nie ma na nich nowych wydań, chyba że kończące się po np. 30 stronach i zachęcające do kupna. Trzeba by skontaktować się z administratorami chomika i po prostu spytać.
Co to torrentów – nie mam żadnej wiedzy.
Jeśli podejrzewacie problem z chomikami itp, to może warto rozważyć dystrybucję/sprzedaż przez Amazon (z DRM)?
Kilka razy podchodziłam do wypowiedzi w tym wątku i za każdym rezygnowałam.
Patrząc na to, jakie warianty z ebookiem rozważasz (sam ebook i ebook w komplecie z książką), to uważam, ze:
– sam ebook powinien kosztować nieznacznie mniej niż książka (20, 20kilka zł). Mam koleżankę, która bawi się w wydawnictwo ebooków i ona mówi, że koszt papieru i składowania jest obecnie naprawdę niewielki, główna składowa ceny to VAT i wkład autora (treść).
Książka jest bardzo wartościowa, więc składowa wkładu autora jest duża i powinna być.
– komplet ksiązka ebook – uważam, że powinien traktować cenę tak- że za treść (wkład autora) już raz przy książce zapłaciliśmy. Czyli powinno być cena książki X zł na koszty przygotowania ebooka (chyba VAT tu był by 5% na całość, bo produktem jest książka papierowa, a ebook poniekąd dodatek). Już dawno Helion, np z programowania, sprzedawał ksiązki papierowe z dołączoną płytą (tam co prawda były najczęściej tylko ćwiczenia, czyli fragment książki). I to X nie powinno być duże.
Ja mam książkę papierową, ale chcę mieć też ebooka, bo czasami mi wygoniej na nim czytać/wziąć ze sobą. Za treść już zapłaciłam (doceniłam wysiłki autora), X powinno być jedynie kosztem innego rodzaju nośnika.
Cześć,
Moim zdaniem, przy cenie książki papierowej wynoszącej 35 zł, wersja elektroniczna mogłaby kosztować w granicach 25-30 zł. Jeśli zaś chodzi o zestaw, powinien mieć cenę nieznacznie przewyższającą „papier” – np. 40 zł.
A jak do problemu biznesowego, o którym tu rozmawiamy, podszedł Amazon?
Warto zwrócić uwagę na wprowadzony ostatnio przez tę firmę program o nazwie „Kindle MatchBook”. Program, i promocja zarazem, polega na tym, że jeżeli kupiliśmy wersję papierową książki, to później mamy prawo nabyć jej odpowiednik elektroniczny za kwotę od 3$ do 1$, a nawet nieodpłatnie (zależy od konkretnego tytułu). Co ciekawe, będą się liczyć zakupy wstecz nawet do kilkunastu lat (ale musi być ślad w systemie po zakupie). Oczywiście liczba tytułów jest na razie mocno ograniczona, a zależy ona m.in. od zgód samych wydawnictw i / lub autorów. Oczywiście w drugą stronę tak dobrze już nie ma:-) To znaczy – kupując najpierw ebooka, za „papier” zapłacimy pełną kwotę.
Pozdrawiam!
Jestem tu dzieki blogowi TesTeqa BBS. Ostatnio dałon wpis o destylacie z Alexa i uczynił to w sposób strawny i apetyczny.
Cieszę sie, że istnieje źródło, ciekawa książka i że jest na nią taki zbyt.
Może to wreszcie moment zastępowania książek amerykańskich (z tamtejszymi realiami) polskimi, gdzie realia też swojskie.
A ponieważ czytam, komentuję w różnych miejscach kilka lat i pamiętam pewne zgrzytliwe wydarzenia – może by tak pół roku zawiasów dla dawno temu zbanowanego, teraz już innego, człowieka?
Co o tym myśli Szanowny Autor blogu?
Byłbym zadowolony z ceny w przedziale 10-20zł.
Kupiłem już wersję papierową lecz będąc przyzwyczajony do Kindla chętniej bym czytał wersję elektroniczną.
Sprzedaż w „pakiecie” jak dla mnie to bardzo dobry pomysł.
Czy już wiadomo na kiedy planujesz dostęp do ebooka?
Dla mnie cena wersji papierowej (35zł) jest ok. Tym bardziej, że jest wliczona cena przesyłki – rewelacja. Zamówiłem od razu.
E-book (sam) w cenie 25zł byłby bardzo ciekawą propozycją.
Bardzo lubię zestawy (papier e-book) jednak nie lubię gdy jego cena jest dużo większa niż jednej wersji. Dlatego 40zł za zestaw dla mnie brzmi sensownie.
(może skąpię trochę, ale no cóż, przy takich cenach nie zastanawiam się zbyt wiele nad zakupem :)
No to kiedy ten ebook bedzie dostepny ?
Kupiłbym go chetnie za kwote 25 PLN , wydaje mi sie to uczciwą kwota .
Natomiast format pdf jest o tyle dobry ze moge przegladac to na czytniku czy na smartfownie .
Jezeli nie chce Pan inwestowac w infrastrukture ebookowa moze da sie to sprzedac przez uslugi amazonu ?
Dziekuje Wam bardzo za input!!
Zaraz spisze moje przemyślenia po nim w osobnym poście
Pozdrawiam
Alex
Alex, pisząc „Miłym dodatkiem byłaby możliwość pobrania próbnego fragmentu książki (kilka stron) ze strony sklepu.” miałem na myśli możliwość pobrania próbnego fragmentu książki w formacie pdf/mobi/epub, np. tego samego, który jest już dostępny on-line. Dzięki temu możnaby sprawdzić czy książka jest poprawnie wyświetlana na posiadanym urządzeniu/czytniku.