Kilku Czytelników napisało do mnie ostatnio informując, że do połowy lutego można zgłaszać blogi do ogólnopolskiego konkursu na Blog Roku 2007 i uważając, że w kategorii Blogi Profesjonalne ten serwis miałby spore szanse na bardzo dobre miejsce.
Dziękuję Wam za sugestie, niemniej nie będę go tam zgłaszał i zaraz wytłumaczą dlaczego.
- Nie zależy mi na „sławie” i „zwycięstwie”, lecz po prostu na użyteczności tego co piszę dla Was, Czytelników i Komentujących.
- Nie zależy mi na nagrodach rzeczowych – to, co potrzebuję mogę sobie kupić sam :-)
- Czy blog jest „dobry” decydujecie każdego dnia Wy inwestując Wasz cenny czas w odwiedzanie go, czytanie i komentowanie.
- Rozpropagowanie blogu, byłoby niezłym argumentem (jako że chcę aby jak najwięcej młodych ludzi było skonfrontowanych z naszymi przemyśleniami, niezależnie od tego, czy w końcowym rezultacie zgodzą się z nimi, czy też nie). To co mi przeszkadza, to fakt, że głosowania w konkursie odbędą się poprzez SMS-y, a to oznaczałoby transfer Waszych pieniędzy na konto operatorów i organizatorów. Tego zdecydowanie nie chcę, jeśli macie wolnych parę złotych, to wesprzyjcie nimi jakąkolwiek organizacją charytatywną Waszego wyboru.
Myślę, że potraficie zrozumieć pobudki mojego wyboru.
Przy okazji może wyjaśnię, dlaczego zależy mi na tym, aby jak najwięcej zainteresowanych ludzi dowiedziało się o istnieniu tego blogu, bo kilka osób znów mylnie wyinterpretowało, iż piszą go dla autoreklamy. Gdybym tak chciał go wykorzystywać, to pisałbym go po angielsku i do tego dla zupełnie innej grupy docelowej. To co robię tutaj jest głównie przeznaczone dla współczesnych odpowiedników tego młodego Alexa, który mając spory potencjał nie mógł w pełni rozwinąć skrzydeł bo blokował go brak pewności siebie i poważnie zawężony obraz otaczającego go świata. I nie chodzi mi o to, aby ktoś przejmował mój obraz, ale aby po prostu szerzej się rozejrzał. Parę maili, które otrzymałem od Czytelników utwierdza mnie w przekonaniu, że warto.
Witam,
Zgadzam sie z czytelnikami, że Twój blog Alex zasługuje na duże wyróżnienie, jednak argumenty dotyczące tego plebiscytu masz mocne i bezsprzecznie zgadzam sie z nimi – zwłaszcza z ostatnim nt. głosowania przez SMS – brzydko mi to cuchnie :-)
Z okazji komentowania, życzę Tobie Alex i wszystkim innym czytelnikom tutaj, przede wszystkim zdrowia (!), wszystkiego dobrego i spełnienia swoich planów w nowym roku 2008!
Pozdrawiam,
Daniel
Dzięki Alex za Twojego bloga. Dobrze że jest.
Witaj Aleksie
Akurat luźny temat, akurat jestem chory, akurat mam duuużo czasu (skutek moje grafomaństwo postowe) :)
Sam powiem co mi ten blog daje, podstawą są twoje tematy, które można sobie przemyśleć w każdej chwili za dnia a potem odpowiedzieć postem.Zazwyczaj jest tak że zgadzam się i przyjmuje to co mówisz, ale lubię poszukać dziury w całym chociażby dlatego, żeby dyskusja nabrała temperatury, poza tym pingwinem nie jestem i nie przytakuje tylko.
Startujemy z nowym rokiem, jakbyś spróbował podsunąć jakieś tematy aby dyskusja na forum rozgrzała.Tak aby co wypowiedź inna wizja, może trochę za daleko się tu posuwam, może inne forum powinien czytać, ale akurat zapisane w pamięci mam twoje.
Tyle mojego na ten nowy rok, wszystkiego najlepszego, abyś miał na tyle w sobie powera byle toczyć do przodu tego bloga.
pozdrawiam
Warto
Zgadzam się z Twoim stanowiskiem i nie potrafiłbym uzasadnić go lepiej. Przyłączam się do apelu o przekierowywanie naszych pieniędzy do organizacji czyniących dobro. Pozdrawiam.
hej Alex. Twoj blog zasługuje na wyróżnienie. Jednak zgadzam sie z argumentacja na NIE:) Pozdrawiam goraco.
Alex!
Trzymaj tak dalej! :-))))
Pozdrawiam serdecznie,
Gosia
Witaj, Dobrze, że nie chcesz być celebrytą internetowym, znaczy to, że treść blogu nie będzie „sondażowa” :-). Co propagowania bloga to IMHO nie musisz martwić, znam ewangelistów. Zresztą prawda jest taka, jak uczeń jest gotowy, to nauczyciel się znajdzie.
Dziękuję Wam za miłe słowa. Cieszę się, że macie podobną postawę, pewnie dlatego tak dobrze nam się dyskutuje przy innych okazjach.
Witam też wszystkich zabierających tutaj głos po raz pierwszy :-)
Piotrek
Piszesz: „…ale lubię poszukać dziury w całym…”
Ależ ja wręcz zachęcam do wyciągania własnych wniosków i zrobienia różnych rzeczy lepiej niż ja :-)
N1
Cieszę się, że są ewangeliści :-) Dziękuję im wszystkim za popularyzowanie tej, jak myślę, dobrej i potrzebnej roboty.
Gdyby jeszcze ktoś częściej wrzucał dobre dyskusje np. na Wykop (niezależnie od tego, czy znajdą się one później na stronie głównej), lub podobne serwisy to byłoby super. Wielu Czytelników znalazło nas w ten sposób.
Napisałeś:”jak uczeń jest gotowy, to nauczyciel się znajdzie.” Czy to nie jest w tym przypadku tak, że nauczyciel jest gotowy, tylko uczniowie się znajdują :-)
Pozdrawiam serdecznie
Alex
Drogi Alexie :)
Bardzo mi sie podoba Twoja postawa, prawdę mówiąc, bardziej bym zwątpiła w szczerość intencji tego blogu jakby został wytypowany do tego rodzaju konkursu. Zważając na fakt, że Twój blog Alexie, zdobył uznanie wiele czytelników w sposób nieformalny i myślę, że na pewno będzie się cieszył dalszym zainteresowaniem. Od jakiegoś czasu zaczęlam zgłębiać jego tajniki i na pewno w wielu przez Ciebie poruszonych tematach pozostawię swój ślad. Myślę, że jest to dobry sposób na poznanie opinii wielu osób, a zarazem podzielenia się swoimi przemyśleniami.
Pozdrawiam
Alex,
Ostatecznie nie odpisałeś mi osobiście na temat blogu jako elementu autoreklamy w E-Świecie, ale odpowiadasz pośrednio w tym poście pisząc „kilka osób znów mylnie wyinterpretowało, iż piszę go dla autoreklamy”. Muszę przyznać, że to, co tu napisałeś jest godne naśladowania i do mnie trafia.
W sprawie konkursu przemówił do mnie fakt głosowania przez SMS. Nie analizowałem tego wcześniej i muszę przyznać, że dałem się złapać. Firma organizująca konkurs zarobi na SMS-ach tyle, że wystarczy na nagrody i zostanie im jeszcze reszta. Nie jest to oczywiście nic złego, że chcą zarobić, ale podoba mi się Twoje podejście i zachęcanie do przekazania pieniędzy na cele charytatywne.
Pozdr.
R
Właśnie dowiedziałem się, że jeden głos SMS-em kosztowałby tam 1,22 PLN co dałoby całkiem niezłą sumkę.
Co prawda organizatorzy zarzekają się, że jakkolwiek rozumiany dochód idzie na cele charytatywne, niemniej lepiej będzie jak ewentualnie wpłacicie takie pieniądze bez jakichkolwiek pośredników (operatorzy, państwo, itp)
Pozdrawiam serdecznie
Alex
Dziś mam przymusowy dzień wolny, więc oglądam sobie różne rzeczy w sieci.
Finał konkursu Blog Roku 2007 organizowanego przez Onet zbliża się.
Z ciekawości zobaczyłem ile głosów trzeba było aby przejść do III etapu w kategorii „Blogi Profesjonalne”. Wystarczyło 40-200 głosów!!!
W II rundzie przodujący blog ma na razie 172 głosy (patrz tutaj)
Hmmmm, nosić w Polsce Tytuł Blogu Roku wybranego powiedzmy 200 głosami trochę bym się wstydził :-) Dobrze, że nie wystartowaliśmy w tej „konkurencji” :-)
Nawiasem mówiąc jednemu z uczestników konkursu najwyraźniej puściły nerwy bo na swoim blogu chciał „motywować” czytelników skierowanymi do nich następującymi słowami:
„Nie ukrywam, że jestem nieco rozczarowany II etapem, a szczególnie przełożeniem wizyt do oddanych głosów. Potwierdza się stereotyp Polaka – brać zawsze, dawać niekoniecznie.”
No cóż, to chyba dobry sposób, aby zmniejszyć czytelnictwo, co widać było w komentarzach :-)
Pozdrawiam serdecznie
Alex