Po szkoleniach we Wrocławiu zostaję tam do soboty 23.10 i na razie mam wolny czas od ok. godziny 12 do 17.
Jeżeli byliby chętni moglibyśmy w tym czasie spotkać się i porozmawiać na dowolne tematy, tak jak zrobiliśmy to na wiosnę w Krakowie.
Proszę o wpisy zainteresowanych, abyśmy mogli oszacować czy i gdzie sie spotkamy.
Jestem co prawda młodym (stażem) czytelnikiem, więc żywię cichą nadzieję, że czegoś nowego się dowiem. Po za tym niezmierną przyjemność sprawiłoby mi poznanie Pana osobiście.
super. Już dawno nie było spotkania we Wrocławiu. jestem jak najbardziej chętny :). Jeżeli spotkanie odbędzie się we wtorek, środę, albo piątek około godziny 18, to pewnie się na nim pojawię. I oczywiście w sobotę też mogę uczestniczyć w spotkaniu.
Pozdrawiam i do zobaczenia,
Artur Stępniak
Damian
„Staż” na blogu nie ma w tym wypadku znaczenia :-)
I prosze nie „panuj” do mnie :-)
Artur
Będę we Wrocławiu już od środy, ale jestem dość zajęty. Specjalnie wybrałem w sobotę późny Intercity, aby ewentualnie spotkać się z Wami, bo rzeczywiście całe wieki nie mieliśmy okazji porozmawiać w tym sympatycznym mieście nad Odrą :-)
Pozdrawiam
Alex
Z radością spotkam się z Tobą i czytelnikami! Tego dnia odpowiada mi dowolna godzina. Chętnie pomogę w sprawach organizacyjnych.
Też jestem zainteresowany, sobota mi pasuje.
Pozdrawiam.
Oczywiscie jesli spotkanie wciaż jest aktualne czyli 23.10.10 miedzy 14 a 17 to ja jestem na pewno tylko poprosze o wiecej danych: miejsce i dokladna godzinę
Witam,
Super. Z chęcią bym podjechał, ale do końca nie wiem gdzie spędzę ten właśnie tydzień. Może się okazać, że na drugim końcu Polski.
Zobaczymy, jak by coś, dam znać.
Pozdrawiam i gdyby mnie nie było to miłego spotkania życzę :)
Marcin
Dzień dobry Panu!
Przygodę z Pana blogiem rozpocząłem w sumie niedawno. A skierował mnie tu tutorial z jQuery :)w którym zalazłem link do tego bloga.
Bardzo podobają mi się poruszane przez Pana tematy. Są bardzo życiowe i wiele z nich odnoszę do siebie. Chętnie spotkałbym się z Panem i posłuchał, ale mieszkam w Poznaniu. Na co dzień pracuję, a w weekendy studiuję… Czy jest jakaś szansa, że odwiedzi Pan Poznań w najbliższym czasie?
Moim życiem od jakiegoś czasu targają wątpliwości i przydała by mi się rozmowa z doświadczonym przez życie człowiekiem.
Pozdrawiam
Piotr
Witam,
bardzo chętnie się spotkam. Dzień mi pasuje, godzina raczej dowolna.
Do zobaczenia!
Termin mi odpowiada. Z niecierpliowością czekam na kolejne szczegóły :).
Również chętnie się zjawie.
Pozdrawiam
Dawid
Witam!
Z wielką przyjemnością i entuzjazmem zjawię się na takim spotkaniu. Mam na tyle elastyczny plan, że z łatwością się dopasuję.
Pozdrawiam,
Paweł Przeworski
Jeżeli nic mi nie wypadnie, również chętnie zjawię się na takim spotkaniu.
Pozdrawiam.
Jestem zainteresowany ew. spotkaniem – podporządkuje się godzinie oraz dacie.
Ja także chętnie się zjawię na spotkaniu.
Pozdrawiam
Super jest otrzymać taką informację pod koniec tygodnia wypełnionego mniejszymi i większymi sukcesami, kiedy to codziennie chodziłem z uśmiechem od ucha do ucha :)
Na spotkaniu na pewno się pojawię, jeśli tylko do niego dojdzie. Godzina i miejsce są dla mnie nieistotne, bo w końcu kto chce szuka sposobu! :)
Organizacyjnie nie jestem w stanie pomóc, ponieważ nie znam dobrze Wrocławia z racji tego, że nie tu nie mieszkam, jedynie studiuję od 3 tygodni.
Do zobaczenia i usłyszenia w takim razie :)
No i już mamy pierwsze wyzwanie organizacyjne :-)
Do ok. 10 osób zaprosiłbym Was na kawę do Radissona, ale wygląda na to, że będzie nas więcej, a wtedy będzie to trudne w tamtym lokalu. Macie jakiś pomysł, gdzie możemy sie spotkać i spokojnie porozmawiać?
Pozdrawiam
Alex
Cześć,
Ja też chętnie będę uczestniczył w spotkaniu. Nie znam żadnego miejsca, gdzie mogło by się spotkać (co najmniej) kilkanaście osób i w spokoju porozmawiać przy kawie;-)
Pozdrawiam,
Paweł
Problem nadmiaru jest w tym przypadku problemem przyjemnym, bo oznacza, że jest więcej osób głodnych wiedzy niż myślałeś Alex :)
Próbowałem wydusić od moich znajomych jakieś informacje co do ewentualnego miejsca spotkania, ale niestety próby zakończyły się fiaskiem. Ciekawie wyglądałby 15-osobowy Power Walking, trochę w stylu wycieczki z przewodnikiem :)
W każdym bądź razie,
Do zobaczenia jutro
Mateusz mała pomyłka – za 8 dni, nie jutro. :)
Jeśli chodzi o tak dużą liczbe osób jak na spotkanie, czyli powyżej 10-15 to proponuję zastanowić się nad jakąś salą konferencyjną (pewnie ich pełno we Wrocłaiu…) lub po prostu power walk i rozmowa w mniejszych grupkach na różne tematy, bo trudno na takim power walku w tyle osób jedną dyskusje ciągnąć… :)
Miejsce dla wielu osób… Jeśli nie sala konferencyjna, to może restauracja?
Na przykład Vapiano przy placu Dominikańskim jest *bardzo* przestronna. Mają tam długie stoły-ławy i rzędy mneijszych stolików; powinno znaleźć się miejsce na 12-16 osób. Przejdę się tam jutro i sprawdzę czy to ma ręce i nogi.
Fotki wnętrza można obejrzeć tutaj (trzy fotki od prawej pokazują układ stolików i ław):
http://www.vapiano.de/frame.php?section=locations&lang=pl&sub=plwr1#
Paweł, racja, człowiek najchętniej za 5min. spotkałby się z pozytywnymi ludźmi i porozmawiał, więc podświadomie jutrzejsza sobota mi utkwiła w głowie. To też sygnał, że najwyższa pora się położyć po uprzednim przeczytaniu fragmentu książki :)
Alex, wysłałem Ci na email dokładniejsze info o Vapiano.
Jakub
Dziękuję za info. Jeśli nie ma tam głośnej muzyki, to jest to pewna możliwość.
Zobaczmy jeszcze jaka będzie ostateczna liczba Czytelników
Pozdrawiam
Alex
Z ogromną chęcią. Właśnie uświadomiłam sobie, że to już rok minął od pierwszego spotkania…
W kwestii miejsca: mam trzy typy, w poniedziałek i wtorek sprawdzę dokładnie jak wyglądają warunki i na ile są flex. Niestety moją salkę na rynku, idealną na takie spotkania jakiś czas temu zamknęli… Sprawdzę jeszcze gdzie się przemieścili i dam znać :)
Pozdrawiam słonecznie:)
AM
Także chętnie wezmę udział w takim spotkaniu :)
Pozdrawiam
Kamil
ja mogę załatwić salę na Politechnice. Z tym, że nie sądzę, żeby sprzyjało to atmosferze. Dlatego lepiej traktować to jako opcję awaryjną. Najlepiej, żebyśmy wiedzieli w środę wieczorem czy rezerwować pomieszczenie na Politechnice.
Do zobaczenia,
Artur Stępniak
Witam,
Jeśli jest możliwość poznania Alexa i pozostałych, bardzo chętnie dostosuję się do czasu i miejsca.
Pozdrawiam
Jarek
Witam Was!
Jako skromny czytelnik bloga chętnie pojawię się na spotkaniu!
Maciej
Witajcie :)
Pojawię się z wielką przyjemnością tylko poproszę o wcześniejszy hint. Gdyż będę musiał dojechać „z daleka” :)
Pozdrawiam :)
Marcin
Z chęcią przyjdę na spotkanie :).
Proponuję restaurację Marinę na przeciwko głównego gmachu UW (ul Księcia Witolda) – wystrój marynistyczny, przytulnie, cicho, nie ma dymu papierosów, blisko centrum.
Niestety nie ma jeszcze str. (nowa knajpa), ale podsyłam stronę restauracji obok, która ma tego samego właściciela.
http://www.przystan.wroc.pl/index.html
Pozdrawiam ciepło ;)
AM
W kwestii lokalu muszę zdać się na Was, więc dobrze będzie jak najpóźniej w czwartek w nocy zamkniemy listę i zdecydujecie gdzie sie spotkamy. Pamiętajcie, że chodzi o to, aby można było przez kilka godzin w miarę spokojnie porozmawiać. Tradycyjnie przejmę na siebie napoje i drobne przekąski, ale lokal znajdziecie Wy
Pozdrawiam już tylko godzinę od Wrocławia
Alex
Witam serdecznie!
Jeśli byłaby możliwość dołączyć w trakcie (ok. 14-15; obowiązki nie pozwalają wcześniej), z ogromną chęcią dołączę do uczestników. Jeśli przyjście w trakcie spotkania nie jest mile widziane – poczekam na następną okazję :)
Witam serdecznie!
Bardzo chciałbym uczestniczyć w spotkaniu we Wrocławiu. Będzie to okazja zobaczyć Alexa i inne osoby na żywo. Dostosuję się do terminu.
Przy okazji oddam Tobie Alex książkę, którą miałem problem wysłać. Przepraszam, że tak długo to trwało.
Pozdrawiam!
Witam,
Jeśli mogę to ja lobbuję na rzecz Mariny :P :). Oczywiście dostosuję się do wszelkich innych propozycji :)
Pozdrawiam
Marcin
Witam!
Też będę obecna na spotkaniu.
Pozdrawiam gorąco!
Witajcie
Dzis cały dzień prowadzę warsztaty a potem mam jeszcze spotkanie, więc nie mogę zająć się sprawami organizacyjnymi. Na razie rozumiem, że niezłe karty ma Marina choć nie mają w programie lekkich przekąsek, więc dostaniemy pewnie tylko napoje.
Ja mogę byc do dyspozycji jutro od 11 to ok. 17
Jaki jest plan?
Pozdrawiam
Alex
Witam!
Z przyjemnością udam się na spotkanie, liczę na rozmowy na wiele ciekawych tematów.
Pozdrawiam!
Ja nie będę w stanie przybyć na spotkanie mimo wcześniejszej deklaracji.
Pozdrawiam,
Paweł Sz.
’Jaki jest plan?’
Wydaje mi się, że z miejscem nie powinniśmy już mieszać, więc zostańmy przy Marinie. Obejdziemy się bez przekąsek :)
Jeśli chodzi o godzinę startu to proponuję zostać przy tej 12 z głównego postu, ktoś może przeoczyć (chociaż z drugiej strony jeśli bardzo chce się pojawić to nie powinien dopuścić do takiej sytuacji) Twój komentarz Alex i nie pojawić się o 11. No i 12 wydaje się lepszą godziną dla przyjezdnych. 5 godzin to oczywiście mniej niż 6, ale i tak wystarczająco dużo nauki jak na jeden dzień, mimo że to raczej kropla w morzu potrzeb :)
Nie wiem Alex, czy to pytanie odnośnie planu, dotyczy również charakteru jutrzejszego spotkania. Jeśli tak to w tej chwili nie mam konkretnych propozycji poza może jako takim szkieletem. Zapewne pojawią się różni ludzie z różnymi potrzebami i zainteresowaniami, warto więc w takiej sytuacji skupić się na bardziej ogólnych tematach, z których każdy wyciągnie może trochę mniej, ale za to KAŻDY coś wyciągnie.
Piątek, 22.10.10. Tym razem chyba się nie pomyliłem.
W takim razie do jutra, pełni pozytywnej energii Czytelnicy!
Mateusz
Czy ktoś zarezerwował miejsca?
Patrząc po komentarzach, to na spotkanie zadeklarowało się około 20-25 osób. W takim wypadku ciężko może być z komunikacją. Macie jakieś pomysły co zrobić, żeby każdy był zadowolony?
Moim zdaniem nie obędzie się bez podziału na mniejsze grupy. Proponuję przed, albo po stworzeniu grup powiedzieć o swoich oczekiwaniach i możemy zaczynać rozmowę :).
Pozdrawiam,
Artur Stępniak
czując na sobie odpowiedzialność organizacyjną i biorąc pod uwagę czas, jaki został do jutrzejszego spotkania, pośpiesznie informuję, że:
– spotkanie odbędzie się w Marinie, ul. Księcia Witolda 2
(jak dotrzeć tu: http://maps.google.pl/maps?um=1&hl=pl&client=firefox-a&rls=org.mozilla:pl:official&biw=1280&bih=616&q=księcia witolda 2&ie=UTF-8&sa=N&tab=il)
– spokojnie możemy się spotkać o 11.30 na miejscu, tak wyszło podczas rozmowy z Alexem.
Na wszelki wypadek podaję do siebie nr: 505 104 024
Pozdrawiam ciepło :)
AM
Jeszcze raz, ponieważ poprzedni komentarz miał link i trafił jak widzę do moderacji.
Czując na sobie odpowiedzialność organizacyjną i czas, jaki pozostał do jutrzejszego spotkania informuję, że:
– organizacyjnie wszystko zostało załatwione,
– jutrzejsze spotkanie odbędzie się w Marinie (ul. Księcia Witolda 2)
– spotykamy się na miejscu, już od 11.30, tak wyszło podczas mojej rozmowy z Alexem.
Na wszelki wypadek podaję nr tel do siebie: 505 104 024
Do zobaczenia jutro!
Pozdrawiam ciepło :)
AM
Dziękuje Aleksandrze za zorganizowanie tego.
Czyli spotykamy się jutro w sobotę o 11:30 w Marinie. Dajmy tam sobie 30 minut na wzajemne poznanie się itp. a rozmowy zaczniemy o 12. Mamy zapewnione kruche ciasteczka, grissini, kawę, herbatę i ew. soki.
Postarajcie się przybyć punktualnie, bo inaczej przy takiej ilości ludzi będziemy mieli zamieszanie.
Pozdrawiam i do jutra
Alex
Jednak nie pojawię się dzisiaj na spotkaniu we Wrocławiu.
PS: Alex wysłałem tobie PM w biblioteczce w sprawie książki.
Pozdrawiam!
Maciej Kasprzak
Żałuję, że nie udało mi się dotrzeć na spotkanie z powodu losowego…
Mam nadzieję, że spotkanie ułożyło się świetnie i Alex wyszedł bardzo pozytywnie nastawiony na kolejne spotkania z czytelnikami we Wrocławiu! :-)
Pozdrawiam.
Dziękuję Alexowi, organizatorce i całej reszcie za spotkanie! Pouczająca dyskusja na żywo to jednak co innego niż czytanie bloga :)
Spotkanie było jak najbardziej udane. Poruszyliśmy wiele ciekawych tematów, dowiedzieliśmy się w jaki sposób Alex czy inni czytelnicy poradzili sobie w różnych sytuacjach. To zdecydowanie był bardzo interesująco spędzony czas! Mam nadzieję że jeszcze nie raz uda nam się powtórzyć takie spotkanie.
Dziękuję Alexowi za te kilka godzin które poświecił nam, Aleksandrze za zorganizowanie miejsca dla nas oraz wszystkim czytelnikom za przybycie :)
W ramach przypomnienia – jutro o 16.00 odbędzie się Power Walk – jak ustaliliśmy po spotkaniu. Tak więc zapraszam wszystkich chętnych.
Pozdrawiam
Dawid
Spotkanie rewelacyjne, ja również dziękuje Alexowi, Oli i wszystkim którzy się zjawili. Należy doprecyzować, że jutro zbieramy się pod Mariną (osoby, których dziś nie było mogłyby się nie domyślić).
Pozdrawiam
Wojtek
Dziękuję wszystkim za bardzo udane spotkanie oraz tym zabierającym głos za dostarczanie ciekawych tematów do dyskusji.
Aleksandra, dziękuję, że zorganizowałaś dla nas miejsce spotkania, Aleks, dziękuję za to, że miałam okazję zobaczyć jakim człowiekiem jesteś w rzeczywistości. To był bardzo dobrze spędzony czas!
Pozdrawiam
Wielkie dzięki wszystkim za spotkanie. Znowu wyszedłem z dawką motywacji, nowej wiedzy i przemyśleń.
Lokal też fajny :)
Pozdrawiam,
Artur Stępniak
@Marta „miałam okazję zobaczyć”
Alex dał do zrozumienia, że nie ceni takiej motywacji do spotkania wśród czytelników – wiesz, zoo, te sprawy :).
Ale podpisuję się pod Twoją wypowiedzią. Mając to samo na myśli, użyłem słów „ciekawość” i „konfrontacja”. I okazało się, że moje wyobrażenie gdzieś tam legło po drodze – Alex na żywo okazał się o wiele ciekawszym człowiekiem!
Dziękuję wszystkim obecnym za ciekawe dyskusje, oraz Aleksandrze za organizację (i rozbrajający uśmiech!)
Chciałam bardzo gorąco podziękować wszystkim przybyłym za wspólnie spędzony czas. 5,5h minęło niczym chwila. Dla mnie było to bardzo inspirujące spotkanie. Dziękuję wszystkim za podzielenie się swoimi przemyśleniami, planami, problemami. Dzięki Wam, zagłębiliśmy szerokie spectrum spraw.
Dziękuję oczywiście również Alexowi za poświecenia Nam swojego czasu; za podzielenie się „życiowymi mądrościami”, ktore możemy wykorzystać teraz w naszym życiu.
Dziękuję gorąco.
Monika
Dziękuję wszystkim za spotkanie, a w szczególności Tobie Alex :)
Dostałem mega potężnego kopa do działania i mogłem zobaczyć, że to co robię i w co wierzę działa i ma swoją przekładnię w życiu codziennym.
Nazbierałem naprawdę wiele materiału do przemyślenia, a część do natychmiastowego wykorzystania!
Pozdrawiam
Kamil
Witajcie:)
Bardzo dziękuję za możliwość wzięcia udziału w spotkaniu. Wybaczcie spóźnienie, ale niestety nie miałem innego połączenia, a potem „pozwiedzałem sobie” troszkę rynek :P :). (chyba wymienię sobie telefon na taki z GPS’em :P ). Było mi miło posłuchać innych czytelników, ich pomysłów i doświadczeń. Szczególne podziękowania dla Alexa za podzielenie się z nami swoim doświadczeniem, pomysłami. Było interesująco i dowcipnie :). Szczególne uznanie dla tej, która zorganizowała całe spotkanie – czyli dla Oli :).
Pozdrawiam
Marcin
Ja rowniez dziekuje za to spotkanie Aleksowi, Oli i wszystkim przybylym. Bylo warto.
Wyrazy wdzięczności dla Ciebie, Alex za poświęcenie nam tak dużej liczby godzin. Jestem pod wrażeniem wiedzy i sposobu komunikowania z nami!
Organizatorce i pozostałym uczestnikom również dziękuję za stworzenie przyjemnej i kulturalnej atmosfery!
Do zobaczenia!
Alex cieszę się, że spotkanie się odbyło we Wrocławiu i mogłem w nim uczestniczyć. Było ono dla mnie bardzo inspirujące.
Wszystkim uczestnikom spotkania (oraz tym którzy na spotkaniu być nie mogli) chciałbym przypomnieć, że w Biblioteczce Aleksa mamy dział Walk&Talk, gdzie możemy za pomocą forum i prywatnych wiadomości kontaktować się ze sobą, i umówić na jakieś kolejne wspólne spotkania we Wrocławiu.
Pozdrawiam
Witajcie
Dla mnie tez to spotkanie było interesującym doświadczeniem i oczywiście zawsze możemy je powtórzyć.
Jeszcze komentarz do słów Arkadiusza Zielińskiego : „Alex dał do zrozumienia, że nie ceni takiej motywacji do spotkania wśród czytelników – wiesz, zoo, te sprawy”
To niezupełnie było tak :-)
Ja powiedziałem, że jeśli ktoś przyszedł tylko zobaczyć jak wyglądam, to we wrocławskim Zoo są na pewno ciekawsze okazy do oglądania niż ja :-)
Aleksandrze dziękuję za zorganizowanie tego miejsca i cateringu
Pozdrawiam wszystkich
Alex
W tym nieco opóźnionym wpisie (patrz PS) chciałbym gorąco podziękować Ci, Alex za te wszystkie godziny, które nam poświęciłeś. Z perspektywy czasu (po tygodniu) dostrzegam coraz to więcej pożytecznych i dających do myślenia rzeczy, które z tego spotkania wyciągnąłem.
Wszystkiego dobrego!
Paweł Przeworski
PS Napisałem komentarz „na świeżo” po spotkaniu, ale gdzieś chyba zaginął w moderacji.
PS
ja podobnie, jak PawelP ponownie podziękuję za zeszłotygodniowe spotkanie. Program antyspamowy posilił się moimi wcześniejszymi komentarzami :)
Kilka galopujących myśli, które pojawiły się podczas naszych dyskusji skrzętnie zapisywałam w terminarzu, co by sobie przemyśleć rezultaty takich działań w moim życiu i poeksperymentować. Na dziś wcielam m.in. „good enough” oraz zmieniłam podejście do dryfujących, którzy są wokół mnie i którzy usilnie uczyli się na moich pleckach wyuczonej bezradności.
Pozdrawiam wieczornie :)
AM