Od pewnego czasu otrzymują od Was dość sporo korespondencji i dziś chcę się z Wami podzielić kilkoma uwagami i prośbami, które mi się nasuwają.
- Pisać na blogu, czy prywatnego maila?
Generalnie wolę, jeśli ktoś pisze na blogu, albo w komentarzu do odpowiedniego postu, albo też proponując nowy temat w specjalnym wątku. Pisanie na blogu ma tę zaletę, że zarówno z samego zapytania jak i odpowiedzi mogą skorzystać wszyscy Czytelnicy. Dodatkowo daje to pytającemu możliwość otrzymania odpowiedzi nie tylko ode mnie.
Zdają sobie sprawę, że część Waszych zapytań ma charakter osobisty, ale w wielu przypadkach można by je zamieścić na blogu pod jakimś nickiem i ewentualnie potem napisać do mnie na priv „ten xyz to ja”
Naturalnie, jeśli ktoś uważa, że sprawa jest całkowicie poufna to może pisać do mnie bezpośrednio, jednakże wypowiedzi na blogu, jeśli chodzi o kolejność mojej reakcji na nie, mają pierwszeństwo. - Wysłałem maila, ale Alex nie odpowiada
Zazwyczaj odpowiadam na maile w ciągu max. 48 godzin od ich otrzymania. Ostatnio miałem dość wyjątkowy okres i ten czas wydłużył się w wypadku mniej pilnych spraw do prawie 4 dni. Jeśli po takim czasie nie otrzymaliście ode mnie żadnej odpowiedzi, to jest to sygnał, że coś zaginęło po drodze i trzeba spróbować jeszcze raz. - Niepodpisana korespondencja
Takie maile, choć na szczęście rzadko się zdarzają, mają kiepskie szanse na moją odpowiedź. Jeśli ktoś nie zadaje sobie trudu, aby przedstawić się choć imieniem, to dlaczego miałbym poświęcać mój czas na pisanie odpowiedzi. - Per „Pan”, czy po imieniu
Proszę Was bardzo, niezależnie od wieku zwracajcie się do mnie po imieniu. Jak widać z tego blogu, jestem gorącym zwolennikiem bezpośredniej komunikacji międzyludzkiej, która nie potrzebuje jakichkolwiek tytułów. Naturalnie, jeśli ktoś sobie życzy, abym zwracał się do niego per Pan/Pani to będę się do tego stosował. - Co mogę zrobić dla Alexa
To bardzo miło, że niektórzy z Was zadają sobie (i mnie) takie pytanie. No cóż, materialnie jestem dobrze zabezpieczony, biznesowo też :-) To, co każdy Czytelnik może dla mnie zrobić, to krytycznie przemyśleć wszystko, co piszemy na tym blogu i te elementy, które przejdą przez jego sito wykorzystać do tego, aby szczęśliwie i dobrze żyć. Jeśli wokoło będzie więcej zadowolonych i spełnionych ludzi, to i jakość życia każdego z nas się poprawi :-)
Dodatkowo, jeśli uważacie pisane tutaj teksty za wartościowy impuls do przemyśleń, to zwróćcie uwagę innych ludzi na tę stronę. Dla każdego z Was powinno być w międzyczasie całkiem jasne, że naprawdę nie piszę tego ani dla pieniędzy (bo mam ich dostatecznie dużo), ani dla „sławy” (bo w mojej biznesowej grupie docelowej jestem wystarczająco znany), lecz aby dać innym ludziom „kopa”, aby zrobili ze swojego życia coś bardziej odpowiadającego ich marzeniom. I aby mnie w tym wspomóc nie potrzeba wiele. Ostatnio Bellois i kilkunastu innych Czytelników wykopali post o wychylaniu się na Wykopie co zaowocowało wieloma odwiedzinami osób, które inaczej nie dowiedziałyby się o istnieniu naszego blogu. Nie wszyscy z nowo odwiedzających zgadzają się ze mną (patrz jeden z komentarzy do poprzedniego postu), ale to nie szkodzi, ważne że ludzie nad pewnymi sprawami w ogóle się zastanawiają. Jeszcze raz Wam bardzo dziękuję!! - Jak zadać pytanie nie związane z żadnym wątkiem, lub zaproponować nowy temat (dopisane o 23:50)
Mamy na to specjalny wątek tutaj . Proszę Was o wpisywanie takich rzeczy właśnie tam. Nie wszystkim mogę zająć się natychmiast, ale każda Wasza propozycja wyląduje w ten sposób na mojej liście „to-do” :-)
Najnowsze komentarze