Dziś wreszcie jestem na tyle zorganizowany na Gypsy Time, że mogę zająć się naszymi sprawami e-booka.
Przede wszystkim jeszcze raz bardzo dziękuję wszystkim za wartościowe wypowiedzi. Wziąłem je wszystkie pod uwagę, zrobiłem trochę „numer crunching” i wyszło mi kilka liczb. Pamietajcie przy ich interpretacji, ze cały czas jest to eksperyment „taniego startupu” i to wszystko trzeba uwzględnić, bo nie wolno mi sięgnąć do konta bankowego po dodatkowe pieniądze, a jednocześnie cały projekt nadal musi się ”spinać” finansowo, aby być dobrym przykładem dla młodych Czytelników.
Wyszło z tego następujące rozwiązanie:
1) Sam ebook – powinien się „spinać” przy cenie 25 -26 zł (już z VAT) przy założeniu, że sprzedam co najmniej 100 (a nie mam pojęcia ile pójdzie). To przy założeniu, że zrobienie pdf-a (patrz niżej) nie wyjdzie zbyt drogo. E-booki (w trzech formatach jednocześnie: PDF, MOBI, EPUB) będą wysyłane raz dziennie (automatyzacja wymagałaby dodatkowych nakładów i być może zmiany platformy, którą używam, a na to nie mam teraz czasu
2) Zestaw e-book + książka – ze względu na niewiadome koszty przygotowania plików waham się pomiędzy ceną 40 a 45 zł. Tę pierwszą dyktuje mi serce, te druga przezorność (pamiętajcie, że to eksperyment z niskim budżetem). Jak będę więcej wiedział o kosztach, to podejmę decyzję. Pamiętajcie porównując z innymi wydawnictwami, że u mnie przesyłka była i jest wliczona (gdzieś indziej zazwyczaj 11 zł ekstra)
Oczywiście wszyscy, którzy kupili u mnie dotąd książkę papierową, będą mogli nabyć e-book po tej niskiej cenie.
3) Niezależnie od tego, czy odpisałem czy też nie (w tym ostatnim przypadku bardzo przepraszam) mam ciągle maile wszystkich tych Czytelników, którzy ofiarowali mi pomoc i rady zarówno w kwestiach marketingowych, jak i strony internetowej. Wszyscy oni otrzymają spersonifikowane e-booki z tekstem „Podziękowania od Alexa dla …” za 1,23 zł, które oczywiście zapłacę z własnej kieszeni. Ja wiem, że to są bardzo zaangażowani Czytelnicy, którzy tak, czy inaczej kupiliby e-book za normalna cenę, ale ja nie zapominam takich rzeczy!! Maksymalizacja zysku nie jest celem tego projektu.
Wyzwanie, przed którym stoję, to ładne sformatowanie PDF-a. Brak mi tutaj wiedzy, mam co prawda dobrą książkę na ten temat, ale przydałaby się asysta kogoś, która wie i ma oko do tego. Marta, która zrobiła okładkę w papierze i kilka innych projektów jest przez 2 tygodnie niedostępna, więc muszę cos poszukać. Wszelkie sugestie będą mile widziane.
Porozumiałem się z Legimi w sprawie softu, umowy są w drodze. W przyszłości może sceduję na nich sprzedaż samego ebooka, ale najpierw, dla eksperymentu chcę zobaczyć jak to się je :-)
Jeśli ktoś kupi e-book na prezent, to łatwo znajdziemy rozwiązanie, aby spersonalizować go dla obdarowanego
Taki jest status na chwile obecną, tak naprawdę hamuje mnie kwestia formatowania PDF-a
PS: Audiobook będzie następny
Alex! Czy przewidujesz płatności w BitCoinach? Może warto rozważyć taki model?
PS: Audiobook będzie następny
Coś dla mnie. Dokupię sobie do zestawu papier audio.
Powiedz nam Alex, czy sam podłożysz głos do audiobooka?
Pozdrawiam,
Wojtek
Art’s
To byłby gadget, na razie nie przewiduje, bo mam dość roboty, aby „normalne” sprawy działały dobrze.
Wojciech G.
Wypadałoby :-) Zobacze, czy dam rade :-)
Pozdrawiam serdecznie
Alex
Jeżeli PDF sprawia problem to być może mógłbyś na początek sprzedawać e-booki bez PDFa (i ewentualnie dosyłać je później jeżeli ktoś potrzebuje). Podejrzewam że większość osób będzie kupować e-booki aby je czytać na czytnikach lub tabletach – do tego najlepiej nadają się formaty EPUB i MOBI (sam na przykład zupełnie nie potrzebuje PDFa).
Do automatyzacji wysyłki plików można użyć automater.pl. Korzystałem z ich usług jako kupujący i zawsze działało bez problemu.
Alex,
wersję papierową już mam, z niecierpliwością czekam na ebooka. Główne przeznaczenie: prezenty (niekoniecznie świąteczne):) Czy wiesz już może w jaki sposób będzie rozwiązane kupno ebooka dla kogoś od strony technicznej?
Pozdrawiam,
Artur Rogowski
Slawomir Wdowka
PDF jest obecnie w standardzie dostawy e-booka, więcnie chcemy schodzić z tym poniżej
Michał J.
Ja potrzebuje mechanizmu, który personifikowałby pliki korzystając z rozwiązania Legimi
Artur Rogowski
Bardzo prosto> piszesz w uwagach dla kogo to jest i na tę osobe personifikujemy plus numer zamówienia
Pozdrawiam serdecznie
Alex
Alex,
Kupuję sporo ebooków i w mojej ocenie w standardzie jest EPUB i MOBI. W przypadku książek, w których znaczenie mają ilustracje przydaje się PDF. Wtedy wyglądają po prostu lepiej. Natomiast jeśli w książce jest ponad 90% tekstu, to moim zdaniem nie warto kombinować z PDFem.
Dzisiaj w jednej eksięgarni była promocja wydawnictwa MT Biznes. Wśród 115 dostępnych w promocji tytułów około 60%, czyli większość była dostępna tylko w EPUB i MOBI. Pozostałe w trzech formatach.
Drogi Alexie,
często korzystam z książek w postaci e-booków. Jednak format pdf jest przeze mnie używany tylko wtedy, gdy nie mam innej opcji. Wiąże się to z brakiem możliwości ustawienia wielkości czcionki oraz marginesów. To pierwsze jest oczywiste. Niektórzy preferują mniejszą czcionkę, inni (jak ja) większą. Natomiast jeśli chodzi o marginesy to chyba wystarczy odpowiednie ich ustawienie przy przygotowywaniu e-booka. Moje urządzenie (Kindle) automatycznie ustawia sobie szerokość tekstu, jednak jeśli marginesy dolne i górne są zbyt duże, to pozostaje mi pół pustej strony. Gdybyś miał problem z edytowaniem tekstu, mogę pomóc.
Pozdrawiam
Martyna
Alex,
oprócz Legimi proponuje również zainteresować się programem partnerskim jaki oferuje chomikuj.pl, który mimo tego, że często wykorzystywane do piracenia książek, daje możliwość zabezpieczenia się przed takim działaniem i pozwala dotrzeć ze swoją książką do większego grona osób. Szczegóły programu: http://chomikuj.pl/Platforma.aspx
Alex,
czy jest szansa, że wersja elektroniczna ukaże się przed świętami?
Hej Alex!
Czy ebook w dalszym ciągu jest w Twoich planach? :)
Kasia