Ostatnio otrzymałem maila od jednego z organizatorów Startup Weekend Poznań z zapytaniem, czy przez około godzinę nie powiedziałbym czegoś ciekawego dla uczestników tej imprezy. Jak wiecie, jestem bardziej konsultantem i coachem rozwiązującym konkretne problemy, niż „opowiadaczem”, niemniej po ciekawych doświadczeniach moich spotkań z Czytelnikami, czy też imprezy na SGH pomyślałem, że można coś takiego zrobić, tym bardziej że spodziewam się audytorium składającego się z interesujących młodych ludzi, którzy mają w sobie chęć i energię, aby zrobić coś ciekawego. Ta idea tak mi się spodobała, że wobec faktu, iż mojej normalne honorarium byłoby dla organizatorów za wysokie, a ja niechętnie je obniżam, postanowiłem zrobić to za darmo jako działanie pro publico bono.
Za darmo nie oznacza oczywiście, że chcemy w jakikolwiek sposób zaoszczędzić na jakości i właśnie dlatego publikuje ten wpis. Zapraszam więc Was, zarówno moich stałych Czytelników, jak i uczestników Weekendu, którzy jeszcze nie wypowiadali się tutaj do dyskusji o tematach, jakie powinny znaleźć się w 40-60 minutowym wystąpieniu, aby korzyść z niego dla takiej grupy słuchaczy była jak największa.
Generalnie jestem dość kompetentny w szeroko rozumianych kwestiach komunikacji międzyludzkiej, negocjacji, sprzedaży, argumentacji, budowania zespołów i wszelkich trudności z tym związanych. Teraz trzeba znaleźć taki mix tematów, aby samo opowiedzenie o nich dało słuchaczom konkretną wartość dodaną.
Do tego potrzebuję Was, szczególnie osoby biorące udział w Weekendzie, ale też innych Czytelników w jakiś sposób znających zagadnienie i potrzeby takiej grupy docelowej.
Niniejszym otwieram listę życzeń i zapraszam do wypowiedzi.
Z moich osobistych doświadczeń najtrudniejsze w rozmowach z potencjalnym inwestorem było „startup pich”, czyli jak w 5-10 minut zaprezentować swój pomysł, wytłumaczyć wszystko najlepiej jak to możliwe.
PS. mam nadzieję, że nagranie z prelekcji będzie można obejrzeć na blogu :)
Pozdrawiam,
Karol
Witaj Alex! Będę brał udział w Startup Weekend, więc postanowiłem przedstawić swoje „życzenie” :) Myślę, że wielką wartość miałoby przedstawienie Twojego punktu widzenia na temat relacji pomiędzy młodymi przedsiębiorcami/startup’owcami a inwestorami i partnerami z wyższej biznesowej półki. Jak odnaleźć się w sytuacji, w której staramy się przebić ponad przysłowiowy sufit. Informacji o tym jak w 5 minut zaprezentować pomysł jest wiele, ale nie znalazłem nigdy użytecznych rad na temat tego, jak budować relację międzyludzką w momencie, w którym ja jestem małym początkującym „żuczkiem” i stykam się z poważnym biznesem. Jak należy postępować, abym pomimo ewidentnych różnic (wiek/doświadczenie/umiejętności negocjacyjne/etc…) mógł występować z pozycji partnera a nie petenta czy uczniaka?
Moja luźna propozycja listy tematów:
– jak sprzedawać skutecznie przez stronę www,
– jak sprzedawać przy sprzedaży bezpośredniej – od tego najczęściej zależy sukces firmy,
– jak budować zespół, aby bardzo się starał i ludzie sami dawali z siebie inicjatywę – proaktywność,
– jak delegować zadania,
– jak argumentować, że są ważniejsze priorytety,
Świetna wiadomość! Bardzo się cieszę, że będę mógł Cię zobaczyć i posłuchać. Jeśli chodzi o tematykę wystąpienie, to przedmówcy wymienili interesujące kwestie. Ponadto dla mnie interesujące byłoby poruszenie tematyki przechodzenia z etatu w firmie na własną działalność gospodarczą (także w aspekcie świadczenia usług m.in. swojemu byłemu pracodawcy). Serdecznie pozdrawiam!
Dziekuję za pierwsze propozycje.
Prosze jeszcze, aby Autorzy, którzy wezmą udział w Weekendzie wzmiankowali to w komentarzu
Pozdrawiam
Alex
@Tomasz podał bardzo ciekawe zagadnienie. Niejednokrotnie sie nad tym zastanawiałem. Niestety nie będę obecny na meetingu.
Pozdrawiam.
P.S. Ostatnie dni aktywniejsze jeśli chodzi o wpisy na bloga. Good, good:)
Witaj Alex!
To mój pierwszy komentarz, ale na pewno pierwszy z wielu. Na wstępie gratuluje bloga, przewertowałem od deski do deski co zajęło mi dobre dwa miesiące :)
Niestety nie mam możliwości wzięcia udziału w Startup Weekend i tak jak Karol mam wielką nadzieję, że będzie możliwość obejrzenia nagrania ze spotkania.
Podpisuję się również pod komentarzem Tomasza, który podał bardzo interesujący temat.
Pozdrawiam serdecznie
Jacek
Młodzi ludzie (a informatycy, jak pewnie sam dobrze wiesz, szczególnie) mają problem z prezentacją swojego pomysłu (czy nawet działającego projektu), na szybko dwa podstawowe błędy:
– zbyt obszerne przedstawianie zespołu,
– zbytnie wchodzenie w detale, wynikające często z błędów w informacji o tym co słuchacze wiedzą o temacie.
I oczywiście elevator pitch, o którym wspomniał Karol Ciba.
Witam,
Także uczestniczę w imprezie, więc zostałem wywołany do tablicy ;-)
Tak więc, aby się nie powtarzać chętnie posłucham jakie zauważyłeś do tej pory najpoważniejsze błędy w komunikowaniu na swoich warsztatach start-up’owych. Mógłbyś dać ludziom wskazówki na ten temat i zastosować zasadę pareto. Dodatkowo dałbym narzędzie jak te „główne grzechy naprawić”.
Pozdrawiam,
Kamil
Gdyby udało mi się być na tym spotkaniu, chciałbym usłyszeć jak „zniechęcasz” uczestników przedstawiając ilość wyzwań związaną z rozpoczęciem startupu, ryzykiem z tym związanym (własny startup to często zmiana swojej dotychczasowej pracy na rzecz projektu, błędne wyliczenia kosztów, przesuwające się terminy uruchomienia oraz uzyskiwania przychodów, czy też nawet projekt porzucony z różnych względów).
Chciałbym też usłyszeć jak zmienić sposób myślenia, nastawić się na sukces i nie zauroczyć się w swoim projekcie na tyle, by nie widzieć, że często podczas jego realizacji trzeba dokonać w nim istotnych zmian.
Cześć Alex!
Oprócz swojej wiedzy, którą przekazujesz nam tu na blogu czy na szkoleniach masz też inną bardzo wartościową wiedzę, którą trudno przecenić gdy zakłada się startup. Możesz rekomendować dobre książki. Przekonaj słuchaczy żeby przeczytali książki, które polecasz. Wiele pozycji z biblioteczki czytelników, które rekomendujesz to wiedza bardzo pomocna dla osób zakładających swój biznes. Zarówno od strony budowania samego pomysłu (jak np. „Purple Cow…” czy „Differentiate or Die…”) jak i zarządzania ludźmi (np. „It’s your ship…”) czy negocjacji („Getting past no”). Obowiązkowo powinni je kupić i przeczytać.
Dziekuję za dotychczasowe sugestie, „lista życzeń jest nadal otwarta :-)
A teraz przejdźmy do poszczególnych wypowiedzi:
Karol Ciba
Problemem jest nie jak to zrobić w teorii, lecz te drobne niuanse w praktyce, gdzie sie ludzie rozkładają. Mogę (prawie) każdego nauczyć jak sie to robi, ale potrzebuję do tego interakcji, któej na Weekendzie nie będę miał, przynajmniej w trakcie wystąpienia.
Do PS: Raczej nie chcę aby mnie nagrywano
Tomek Lach
Dziekuje za sugestię, mam podobne wrażenie. Jeżeli nie będzie innych poważnych głosów „przeciw” to wstawimy to w program wystapienia
Kamil Rudnicki
Twoją propozycję „- jak sprzedawać skutecznie przez stronę www, „ muszę odrzucić z braku wystarczających kompetencji w tym zakresie – jestem dobry w interakcji człowiek-człowiek
temat „jak delegować zadania” jest chyba zbyt trywialny, wiele wiedzy można znaleźć w internecie.
Pozostałe chętnie uwzględnię, choć proszę doprecyzuj co chciałeś powiedzieć poprzez: „jak argumentować, że są ważniejsze priorytety „
Tomasz
Dziękuję za propozycję, choć na razie nie wiem jak płynnie połączyć taki temat z poprzednimi w ciągu 40 minut nie ograniczając się do banałów
Konrad, Jacek Jaskólski
Dziekuję za opinie :-) Pozwólcie, że zanim wstawie ten temat wysłucham opinii innych uczestników Weekendu
PiotrB
Dziękuję, to ma sens aby poruszyć
Kamil Przeorski
A może lepiej i efektywniej będzie skoncentrować się na temacie „jak od razu zrobić to dobrze”?
Pokazanie cudzych błędów może byc zabawne, ale nie posunie nas dużo do przodu.
Damian
Ja nikogo nie zniechęcam, nawet w cudzysłowie :-) Zapytany o zdanie w konkretnym przypadku staram się dać odpowiedź według mojej najlepszej wiedzy, ale:
może ona być w danym wypadku nieadekwatna
mogę po prostu nie mieć racji, jestem tez tylko człowiekiem
Końcowe postulaty są OK, choc muszę się zastanowić jak wstawić to w krótka mowę nie wpadając we wspomniane wcześniej banały
Jacek Miś
Może w takim razie przygotuję na zakończenie liste zalecanych książek? Bo na więcej chyba będzie szkoda czasu
Zapraszam pozostałych uczestników Weekendu do wypowiadania się tutaj, w ten sposób możecie wpłynąć na pewien element rzeczywistości zamiast być jej biernym konsumentem. A to jest bardzo ważna postawa, jeśli chce się być samodzielnym przedsiębiorcą
Pozdrawiam wszystkich
Alex
PS: Jako mówca mam jeszcze jedno bezpłatne zaproszenie na Weekend, jesli ktoś chce skorzystać, to prosze o mail na adres kontaktowy
Będę na Startup Weekend w Poznaniu jako uczestnik i bardzo cieszę się, że będę mógł Cię posłuchać na żywo.
Jeżeli jeszcze myślisz nad tym, jakie tematy poruszyć w trakcie prelekcji, to chciałbym dodać coś od siebie. Rozwijając temat z pierwszego komentarza, chciałbym dowiedzieć się czego NIE robić w momencie przejścia na samozatrudnienie czy uczestnictwa w startupie; jakie są kotwice psychiczne u ludzi, którzy do niedawna pracowali w korporacjach, gdzie większość decyzji była podejmowana za nich, a teraz chcieliby być kowalem własnego losu. Temat rzeka, jednak chodzi mi o wskazanie niebezpieczeństw i złych praktyk/złudzeń stosowanych przez ludzi, którzy w pewnym momencie chcą pracować przede wszystkim dla siebie i „na siebie”.
Nie będzie mnie na tej imprezie, ale może coś zasugeruję interesującego – jaka faza rozwoju start upu jest najlepsza do tego, aby iść z nim do inwestora (jeśli jest taka konieczność) oraz jaka faza jest najlepsza aby zrezygnować z etatu i całkowicie poświęcić się projektowi.
Pozdrawiam,
Paweł Kuriata.
Fajnie, że odwiedzasz Poznań. Niestety nie będzie mnie na Startup Weekend, ale jako stały lurker bloga chciałbym się zapytać czy jest szansa na jakieś spotkanie z czytelnikami wieczorem poza Startup Weekendem? :)
Myślę, że kilku chętnych czytelników by się znalazło.
Pozdrawiam,
Leszek
@Alex,
rzeczywiście:) chociaż jak tak, to od razu wolałbym warsztaty, ponieważ sam wiem po sobie że dużo mądrych osób coś mówi lub pisze – a z aplikowaniem tego w rzeczywistości już jest trudniej… o wiele… A tak ogólnie, to jak Twoja uwaga ma się do ostatniego posta o „niewłaściwych pytaniach”, czy to jedeno z nich?:)
@Rafał,
piszesz „jakie są kotwice psychiczne u ludzi, którzy do niedawna pracowali w korporacjach, gdzie większość decyzji była podejmowana za nich, a teraz chcieliby być kowalem własnego losu” – mi tutaj podoba się analogia Alexa, wielokrotnie spotykana przeze mnie na blogu – „jaka jest kolejność gotowania”. O reszcie niech wypowie się sam Alex, pytanie jest ciekawe:).
Pisząc o „jak argumentować, że są ważniejsze priorytety”, mam na myśli jak jako szef, współpracownik przekonać inną osobę, że przykładowo nie powinno się czegoś robić, lub coś zrobić, żeby jej nie urazić, nie wdawać się w kłótnie, a najlepiej stworzyć twórczą atmosferę.
Dobrze byłoby również poznać jak dobrze po pierwsze rozluźnić atmosferę rozmawiając z klientem, a po drugie jak uzyskiwać szczery feedback od klientów na temat jego obaw, potrzeb.
Hej,
Jako uczestnik pierwszego Startup Weekendu w Wawie, startupowiec i staly czytelnik doradzilbym temat pokrewny do Twojego bloga: jak dobierac wspolnikow. Na jakie rzeczy uwazac, jak postepowac w sytuacjach konfliktowych i trudnych. Na dokladke moze cos o dynamice ukladow z 2, 3 i wieksza liczba wspolnikow.
Witam serdecznie. Pierwszy raz komentuję wpis mimo że śledzę blog od paru miesięcy. Mam pytanie w sprawie terminu i godziny Twojego wystąpienia Alex, ponieważ strona internetowa jaką podałeś w poście jest delikatnie rzecz ujmując mało porywająca przejrzystością :-) Pozdrawiam.
Rafał
Witajcie
Dziękuję osobom, które wypowiedziały się za wszelkie sugestie, na pewno tam, gdzie czuję się kompetentny uwzględnię je w moim wystąpieniu.
Rafał
Sam jeszcze dobrze nie wiem, Arkadiusz obiecał taki termin w sobotę, abym zdążył na Intercity 17:40 do Warszawy. Jak będę wiedział więcej to zapostuję
Pozdrawiam
Alex
Witam,
ja również będę uczestniczył w SW w Poznaniu.
Wicher poruszył ciekawy temat, na który zresztą natknąłem się w FAQ na stronie organizatora, a mianowicie to, że nikt z góry nie rozstrzyga o własności pomysłu, kwestiach prawnych i organizacyjnych w zespole, który pracuje nad startupem. Wszystko zależy tylko i wyłącznie od ludzi, którzy się tam spotkali – niekiedy w sposób zaplanowany, ale w większości w sposób zupełnie przypadkowy. No i także przypadkowe bywają dalsze relacje po startupie.
Z drugiej strony organizatorzy piszą, że z ich doświadczenia wynika, że ci uczestnicy, którzy nie adresują tych kwestii, a skupiają się na samym projekcie, mają większe prawdopodobieństwo osiągnięcia celu.
Osobiście idę na imprezę głównie po to aby poznać ludzi, z którymi można w przyszłości zrobić coś ciekawego oraz czegoś ciekawego się nauczyć. Dlatego moim zdaniem fajnie byłoby gdybyś zachęcił uczestników do wyjścia trochę poza naszą polską, zamkniętą mentalność (ja, moje, itd.) i zrobił to co umiesz bardzo dobrze, czyli zainspirował ich do jak najefektywniejszego wykorzystania tego krótkiego czasu, jaki mają.
Przygotowania do mojego wystąpienia na Weekendzie wchodzą w końcową fazę, więc jeśli macie jeszcze coś do dodania to proszę teraz. Od jutra będę przez 2 dni pochłonięty pewnym „zuchwałym” projektem w Berlinie więc wrzucenie dalszych tematów będzie problematyczne. Z drugiej strony, te 40-60- minut jest w „permanent beta”, więc interesujące tematy możecie dodawać prawie do ostatniej chwili :-) Skorzystajcie z tej mozliwości!
Pozdrawiam
Alex
Alex,
Moje wrażenia po Twoim wystąpieniu super. Z tego co rozmawiałem, to wiele osób pierwszy raz usłyszało o Tobie na Startup Weekendzie, i chcą Cię śledzić na blogu. Gratulacje:)
P.S. Wywiad video z Alexem: http://www.blog.mediafun.pl/index.php/2011/10/08/alex-barszczewski-podczas-startup-weekend-poznan/
Pozdrawiam serdecznie,
Kamil
Gratulacje, to była bardzo wciągająca prezentacja, co prawda godzina pozostawiła ogromny niedosyt na wiedzę, ale ani minuta nie była stracona, a te kilka porad utkwiło dobrze w zwojach mózgowych.
Kamil Przeorski
Juliusz Fedyk
Dziekuję za miłe słowa :-) Mam teraz chwilę czasu i może zdążę napisać post z moimi wrażeniami z Weekendu
Pozdrawiam
Alex