Dlaczego „żpż” nie ma czołówki?
Mój typ: nie przygotowałeś czołówki, gdyż w czasie „kręcenia” pierwszego odcinka nie uważałeś, że czołówka jest potrzebna. :-)

Alex, na początku dziękuję za wszystkie filmiki. Dużo lepiej mi się przyjmuje tak podany komunikat, niż w postaci tekstu. Mimo, że zdarzyło Ci się wspomnieć, że seria jest przeznaczona m.in. dla studentów, to i tak mimo bycia parę lat po studiach oraz kilkuletniego czytania bloga, dobrze jest odświeżyć niektóre tematy. Zwłaszcza te z serii „życie pełne życia”.

Konkurs: widzę kilka powodów, dla których jest brak czołówki:
– Dużo większa autentyczność. Od razu łapiesz kontakt wzrokowy z odbiorcą, sprawiasz wrażenie człowieka „z krwi i kości”, bez ez niepotrzebnego wymuskania tam gdzie to nie jest potrzebne. Czołówka może być traktowana jako coś sztucznie dodanego, dodatkowa bariera między widzem, a tym co chcesz mu/jej przekazać (coś jak reklama, którą trzeba przetrwać, by oglądać film w tv)
– Oszczędność czasu i innych zasobów – stworzenie dobrej czołówki ich wymaga
– Zgodność z filozofią „lean” – gdyby się okazało, że wypuszczany „produkt” w postaci filmiku wymaga czołówki, to zawsze można dorobić w przyszłości
– Gdyby czołówka okazała się „nietrafiona” dla jakiejś części widowni, mogłaby niepotrzebnie odrzucić część potencjalnych widzów
:)

Moim zdaniem nie ma czołówki, aby nie tracić czasu i skupić się od razu na konkretach:-)

Czołówki nie ma, bo:
1. Jest to element rozpraszający
2. Muzyka budzi w ludziach konkretne emocje – co zakłóca nieco spojrzenie na zawartość filmu
3. Gdyby czołówka była, mogłaby się zmienić miniatura filmu. Widok „gadającego gościa” po efekciarskiej czołówce mógłby być dla niektórych rozczarowaniem. I ostatnią chwilą z filmem. A tak – film od razu trafia do właściwego targetu :-)

Witaj Alex!

Przede wszystkim bardzo Ci dziękuję że zdecydowałeś się na nową formę przekazu.
Skoro pytasz, co o niej sądzimy, to chyba najlepszy moment aby dać swój feedback. Myślę że wiele osób, podobnie jak ja, ogląda Twoje filmiki, ale nie zawsze daje informację zwrotną.
Sądzę, że filmiki są bardzo trafioną formą. W ciągu kilku minut starasz się zawrzeć wartościowe treści, które mogą dać nam impuls do działania i do zmieniania swojego życia na to 'pełne życia’:) Możemy krok po kroku próbować przemyśleć ważne aspekty swojego życia i stosować się do nich w codziennym życiu. A dodatkowo fakt, że możemy Cię 'zobaczyć’, pozwala odbierać dodatkowe 'pozytywne wibracje’, które płyną z barwy Twojego głosu czy uśmiechu:)

A teraz jeszcze pytanie (no bo fajnie by było porozmawiać z Tobą na żywo – nie mogłeś dać lepszej nagrody:)

Sądzę, że brak czołówki jest konsekwencją tego, że zwyczajnie szanujesz czas odbiorcy i nie każesz oglądać mu czegoś, co zabierze jego czas, nie dając praktycznie nic w zamian. A najważniejsze jest to, co mówisz. Dobry tekst obroni się zawsze.
To trochę tak jak z aniołami biznesu – ma się tylko chwilę, aby zainteresować inwestora. I podobnie rzecz ma się z każdą stroną – nadawca ma tylko chwilę, aby zainteresować odbiorcę. I albo ten wysłucha przekazu czy go przeczyta, albo zwyczajnie opuści stronę.

Pozdrawiam i trzymam kciuki za kolejne odcinki!