Czy wiecie jaki jest pierwszy sygnał, dzięki któremu dwa psy, które spotykają się na ulicy rozpoznają który z nich podporządkowuje się drugiemu?
Zazwyczaj jest to spuszczenie wzroku, ten z nich, który to robi przekazuje wiadomość. „jestem słabszy od ciebie, możesz śmiało traktować mnie z góry”. Ta informacja miałaby niewiele wspólnego z tematem tego blogu, gdyby nie fakt, że ……… z ludźmi jest podobnie :-)
Wstępny kontakt wzrokowy, przynajmniej u nas w Europie jest pierwszym kryterium do rozpoznania, który strona sama z siebie poczuwa się jako słabsza, bądź niepewna. Wielka szkoda że większość z nas została wytresowana w niemal automatycznym spuszczaniu wzroku kiedy spotykamy nieznajomych, co przyczynia się to tak rozpowszechnionego „sprzedawania się” poniżej własnej wartości. Widzę to nawet wśród ludzi, których szkolę (przynajmniej na samym początku pierwszego szkolenia ze mną :-)).
Dlatego zadanie dla wszystkich z Was:
Przez najbliższe dwa tygodnie spotykając się z innymi ludźmi róbcie co następuje

  • podchodząc do drugiego człowieka patrzcie mu prosto w oczy (najlepiej uśmiechając się)
  • wyciągnijcie rękę na powitanie cały czas trzymając kontakt wzrokowy. Używajcie peryferyjnego widzenia aby trafić w rękę partnera. Wiele osób spuszcza w tym momencie wzrok chcąc skontrolować czy ich dłoń jest na właściwej drodze – to jest błąd!!
  • mocno i pewnie uściśnijcie podaną Wam rękę, oczywiście nie spuszczając wzroku :-)

Jeśli będziecie się pilnować, to stwierdzicie, że dla wielu z Was takie zachowanie nie jest wcale zrozumiałe same przez się. W takich wypadkach trzeba dodatkowo potrenować, aby to nowe weszło Wam w krew, najlepiej zaczynając od bliskich znajomych.

Napiszcie, jak Wam poszło.