Dzisiaj, dzięki staraniom Ludwika ustaliliśmy przyczynę znikania niektórych komentarzy. Okazało się, że głęboko w Panelu Administracyjnym blogu, na samym dole była opcja „Blacklist comments from the open or unsecure proxies”. Standardowo jest zakreślona, co z punktu widzenia unikania spamu jest dobrym rozwiązaniem. Czego nikt nie przewidział, to fakt, że część polskich providerów używa właśnie takich proxies. Stąd też niektóre komentarze lądowały w bazie danych oflagowane jako usunięte a ja nie widziałem po nich nawet śladu!!

Właśnie odzyskaliśmy 56 takich wypowiedzi, które niezwłocznie wstawiłem na blog. Zdaję sobie sprawę, że teraz niektóre możemy mieć podwójnie, ale wole takowych szukać ręcznie, niż stracić jakikolwiek Wasz komentarz.

Zaraz napiszę do wszystkich, których teksty zostały w ten sposób, tutaj przepraszam Was za wynikłe komplikacje.

Ludwikowi bardzo dziękuję za wsparcie!!