Bardzo wiele osób pragnie  mieć dobre, dostatnie życie i sporo wolnego czasu, a jednocześnie albo podejmuje nieefektywne działania (bo tak robią wszyscy), albo polega na jakiejś zewnętrznej sile (np. politykach), która ma w cudowny sposób zmienić ich rzeczywistość i przynieść to upragnione szczęście.

To jest bardzo naiwne i generalnie prowadzi do sporej frustracji. Na szczęście można zrobić to skuteczniej, i dziś zajmiemy się jednym z takich aspektów – jakością ludzi, z którymi mamy do czynienia zawodowo.

Obejrzyjcie ten zabawny filmik (Lauris Beinerts, „The Expert”, są polskie napisy), który w nieco tylko przerysowanej formie pokazuje arogancką niekompetencję, którą spotykamy w wielu firmach (jak widać, nie tylko w Polsce). Jeśli pracujecie na etacie, to przypomnijcie sobie jaki odsetek osób, z którymi macie często do czynienia wykazuje taką kombinację niewiedzy, braku umiejętności myślenia pokrytych udawaną pewnością siebie i zuchwałością.  Jeżeli jest ich więcej, niż kilka absolutnych wyjątków bedących akurat na wylocie z firmy, to czas zastanowić sie nad własną ewakuacją. Inaczej takie środowisko zatruje Wasze umysły i po kilku latach nie bedziecie już nadawali się do ambitniejszych zadań. A to w dzisiejszej sytuacji gospodarczej będzie bardzo niebezpieczne i żadne typowe wynagrodzenie tego nie skompensuje.

Nieco podobnie ma się sytuacja, kiedy pracujemy na własny rachunek i mamy do czynienia z takimi osobami jako klientami. Zdaję sobie sprawę, że tego nie da się zmienić od ręki, niemniej odpowiednia selekcja dla kogo pracujemy będzie w wielu wypadkach krytyczna dla Waszego długoterminowego sukcesu. Czasem może to oznaczać nawet zmianę branży, ale taka perspektywa dziś nikogo nie powinna przerażać. Szkoda życia na bylejakość i bylejaką egzystencję

Na spotkaniach często jestem pytany, jak ja to robię, że najwyraźniej nie przepracowując się, płacąc podatki itp. mam takie dobre życie. Trzy czynniki są decydujące:

  • trzeba być w czymś naprawdę dobrym (o tym napiszę wkrótce)
  • trzeba umieć budować bardzo dobre relacje z różnymi ludźmi (opisałem w książce „Sukces w relacjach międzyludzkich” )
  • pracować z bardzo dobrymi ludźmi

Na ten ostatni czynnik zwróćcie uwagę po obejrzeniu filmu, a potem do działania.

Jeśli mogę być w czymś pomocny, lub macie pytania to zapraszam do dyskusji w komentarzach.

PS: Sytuacje jak w filmie zdarzają sie np. w kontaktach klient-agencja reklamowa, albo klient-firma IT. Jesli macie inne ciekawe przykłady, to napiszcie w komentarzach

PPS: Jako przykład, 100% moich klientów, to kompetencyjnie, czy podejściowo bardzo dobrzy ludzie. Wielu z nich jest  znacznie lepszych ode mnie. To jest istotny czynnik mojego własnego sukcesu.